Pola, Irys, Bonnie - yyy kotki trzy ;)

[anita5]

Podniosę z prośbą o pomoc.

[carmella]

pamiętam wątek "zostań domem tymczasowym". jeden z punktów to zgoda domowników. ja tej zgody nie mam. I co z tego, że jakoś udałoby się poukładać, że to takie uciążliwe nie jest. nie mam zgody. co ma w takim razie zrobić osoba, która znajduje kociaka? ja go nie znalazłam, ja go mogłam od tych ludzi nie brać, zostałby tam dalej pod tymi tujami. i tyle. może by w końcu gdzieś poszedł. i byłoby po problemie. niepotrzebnie się dałam wkręcić w to całe kociactwo. trzeba było mieć swoje koty i już. tyle ludzi tak funkcjonuje i są szczęśliwi. a ja tylko sobie głowę zaprzątam, że za mało pomagam, że nie jestem już dt, teraz - że mam kociaka, z którym nie mam co zrobić, zamiast pracować to ogłoszenia wstawiam. i biegam do kibla, bo u mnie stres się zawsze kończy biegunką.

[mahob]

Bardzo mi przykro carmella...wiem doskonale co czujesz...to takie schizofreniczne jakieś odczucia są...z jednej strony by sie tak bardzo, bardzo chciało a z drugiej wiesz, ze to niemożliwe i nawet już nie walczysz bo i tak z góry znasz wynik....a poza tym brak ci argumentów do dyskusji - przynajmniej u mnie tak jest.
No i smutno...

Zawsze myślę o tym, co się stanie jak kiedyś mnie się coś takiego przytrafi. Co się wtedy stanie.
I na razie cieszę się, że jakos na mojej drodze nie pojawiają się te biedne koty, których życie zależeć będzie tylko od tego co ja zrobię...

[mahob]

Podrzuce jeszcze wieczornie i przypominam, że pilnie potrzebny jest dom lub DT dla koteczki znalezionej na deszczu!

[mahob]

I jeszcze na dobranoc...

[carmella]

To jednak mały chłopiec nie znam się na kociakach
Zdecydowaliśmy z panią wetką, że go zaszczepimy od razu z racji tego, że niedawno w Bielsku zdarzyły się przypadki panleukopenii. Kociak ma czyste uszka, jest zdrowy. Po szczepieniu brykał, dziś rano też i zaczęliśmy już odrobaczanie. Mały wciąga kurczaka z prędkością światła. Bateryjki w motorku jeszcze się nie wyczerpały

[carmella]

Mały jeszcze do rana nie zrobił kupki. Po pracy będziemy masować brzusio i zadziałamy parafiną.

[carmella]

Urwałam się z pracy Mały zrobił kupalka małego. Ponieważ wydawało mi się , iż ma twardy brzuszek dałam mu 1 cm parafiny. Wyszło z niego więcej kupala, obcych nie widziałam. Brzuszek zdecydowanie lepszy.
Chrupki są niejadalne, kurczak jest najmniamuśniejszy. Wzięłam teraz chłopaka do nas na górę. Szaleje
Trochę mało wyraźne, ale już robione jak się ściemniało
http://pl.youtube.com/watch?v=6FHnsar3CSI


Pierwsze spotkanie

A potem już luz na całego


Pola tylko z boku obserwowała

[mahob]

Spotkanie zrobiło wielkie wrażenie...najbardziej chyba na maluchu

Niech kotek znajdzie dom szybko

[O-l-g-a]

Carmella, śliczny ten maluszek
trzymam kciuki za jak najszybsze znalezienie domku dla urwisa

[carmella]

Dzięki Olga za kciuki
Mały na razie odwiedza nas na dłuższe chwile, jest w trakcie odrobaczania i wolę, żeby się wypróżniał na dole. Najpóźniej we wtorek przeniesie się na górę na stałe, bo wraca teściowa. Muszę wysprzątać łazienkę

[anita5]

Powodzenia we wszystkim (sprzątaniu też).
Głaski dla futrzaczków.

[carmella]

Bonnie jest bardzo zazdrosna. Didusia zaniosłam właśnie na doł, a ona od razu mnie obsiadła

[carmella]

Kurczak z płatkami ryżowymi da się zjeść, jak już nie ma nic innego

[anita5]

JUŻ rozpieszczony??