Maju jak czuje się Kellsia? Czy jest coraz silniejsza, aby bezpiecznie przyjść zabieg usunięcia tej wystającej kosteczki? Jeśli mażesz, wstaw nowe zdięcia- czekamy wszyscy.
Pozdrowienia dla Was i głaski dla dzielnej Kellusi.
Moderator: Estraven
Motodrama pisze: Nie znoszę egzaltacji i i popadania w przesadę. Moja kotka zawisła bo się zmieściła - gdyż jest nietypowa, powypadkowa. Nie słyszałam o drugim takim incydencie. I już nie było powtórki z rozrywki.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], KROPISZON i 55 gości