CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(58) ośmiolatek z interwencji :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 23, 2008 19:05

a ja mam prosbe - czy te koty, ktore nie maja opiekuna wirtualnego, mozna by zaznaczyc jakos? np opis na czerwono?
tak bylo chyba w poprzednich watkach i to sie sprawdzalo, bo one sie wtedy rzucaja w oczy :oops: :wink:

i czy moglabym prosic :oops: info, jak tam Szansa? jak sie czuje? ile ona ma teraz lat mniej wiecej?
moze bym jej porobila jakies ogloszenia...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto wrz 23, 2008 19:24

Się melduję. :D Z kciukami i ciepłymi myślami. :ok:




Bardzo proszę o poprawienie kodu do banerka Szarusi w pierwszym poście. Powinno to wyglądać tak:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/49dh][img]http://upload.miau.pl/3/96802.gif[/img][/url]


I ten ogólny:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://www.azyl.schronisko.net][img]http://img77.imageshack.us/img77/5739/mtk06lo1.gif[/img][/url]
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2008 20:52

Beata pisze:a ja mam prosbe - czy te koty, ktore nie maja opiekuna wirtualnego, mozna by zaznaczyc jakos? np opis na czerwono?
tak bylo chyba w poprzednich watkach i to sie sprawdzalo, bo one sie wtedy rzucaja w oczy :oops: :wink:


O tak, to dobry pomysł :) Tym bardziej, że bardzo wiele kotów potrzebuje teraz opiekunów wirtualnych :( Jest kiepsko z tym, bardzo dużo kotów, no i - jak to zwykle bywa - morze potrzeb...

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2008 21:00

A ja chciałam spytać o Bazyliszka... :)

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto wrz 23, 2008 21:03

Też się zamelduję :wink:

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Wto wrz 23, 2008 21:35

Zmiany dokonane.Jest na czerwono i kody uzupełnione :D

Szansa ma ok. 3,5 roku. Czuje sie dobrze, jest słodka i nie wiem dlaczego jest jeszcze w azylu :( . W tym roku też mamy urodzaj na czarne, a domki jakos nie za bardzo chcą czarne kociska :? Nie wiem dlaczem. Czarne przecież jest piękne :1luvu:
ObrazekObrazek

Cichy Kąt

 
Posty: 488
Od: Czw lut 21, 2008 21:25
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Wto wrz 23, 2008 22:08

dzieki
w weekend powstawiam ogloszenia dla Szansy

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto wrz 23, 2008 22:16

Każdy kociak w CK potrzebuje ogłoszeń...może przy okazji Szansy, zrobisz też dla jakiegoś innego kociastego? :D

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2008 22:29

Kiwaczek dzis dołaczył do swojego rodzeństwa i kotki na strychu - ufff.
Wrócił do zdrowia, biegunki się skończyły i musiałam zaryzykować. Bardzo mi go żal było, tak w pojedynkę siedział i sie bawił. Moja młodzież traktowała go jako zabwkę i musiałam bardzo na nich uważać. Rezydenci go tolerowali, ale bawić się znim oczywiście nie chcieli, a mnie przecież nie ma pół dnia w domu co by go zabawiać. Strych został ocieplony i jest tam teraz bardzo fajnie. Kociaki mają na bieżąco wymieniane termoforki i zawsze na swoich posłaniach mają cieplutko. Zaraz po przyniesieniu na strych Kiwaczek złapał się za cyca, a kotka zaczęła go lizać :D Mam nadzieję, że sraka mu nie wróci.

Strych został ocieplony wspólnymi siłami, ale Adria odwaliła kawał roboty. Wielie dzięki :1luvu: .


Bazylek już ok. Teraz Sesil jakiś osowiały :evil: , a Lion kicha i z oczu mu cieknie :evil: To się nigdy nie skończy :evil:

Reszta kociastych bardzo rozrabia, czyli norma. Najbardziej rozrabia Athena . Mam ochote ja oddać byle komu, byle ja wziął, ale nikt jej nie chce :twisted: Na ręce dalej sie nie da wziąść. To diabeł wcielony :evil:
Obrazek
Liczę jednak na to, że uda jej się stłuc ten kryształ, którego jakos nie umię sie z domu pozbyć :twisted: Obrazek

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto wrz 23, 2008 23:40

Najważniejsze wydarzenie dzisiejszego dnia, to zlapanie czarnej kocicy z tego nieszczesnego osiedla (mamy Billa, Dolly, Jazza i wielu innych, które nie mialy tyle szczęścia).
Kocica jest w tragicznym stanie (dlatego też udalo mi sie ja zlapać). Z nosa leci jest krwisto-ropna wydzielina. Oddycha z wielkim trudem. Glówka jest pokryta krwistymi strupami, oczy zaropiale. Chuda przerazliwie :( Testy wyszly negatywnie. Badania krwii nienajgorzej. Podwyższony mocznik, ale kreatynina w normie. Oczywiście ostry stan zapalny i odwodnienie.
Dzisiaj dostala pierwszą dawkę leków i kroplowki. Bedzie też dostawala delikatne leki uspokajajace, bo dzikus nie chce wspólpracować :(
Bardzo się cieszę, że wreszcie udalo mi się ją zlapać, ale najbliższe dni pokażą co dalej :(


Dach na strychu ocieplony, dziury zatkane, ale jeszcze troche roboty przed nami. Przydalby się jakiś facet do roboty, bo sie z Basią zajedziemy :oops: ale nasza kociecarnia będzie śliczna 8)
Kociaczki dostaly wczoraj sliczny drapaczek i troche zabaweczek.
Gaja wspaniale zajmuje się maluchami a kociaki rosną jak na drożdżach.
Najważniejsze, żeby wszystkim zdrówko dopisalo.

Zapomnialam też napisać wcześniej, że od pewnego czasu pomieszkują razem z moją gromadką Angelo, Paulo i Negri.
Pomieszkują to bardzo trafne określenie, bo zaadoptowaly sobie szafke pod zlewozmywakiem w kuchni :twisted: Nie wiem jak ja je wyadoptuje :twisted:
Ostatnio Paulo przyszedl spać do mojego lozka. Tylko, ze jak sie obudzilam i spojrzalam w jego ślepka, które też się wlaśnie obudzily, to zrozumialam o co mu chodzi..."co ta baba robi w naszym kocim lóżku?" :twisted:

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Śro wrz 24, 2008 9:27

Adria pisze:Najważniejsze wydarzenie dzisiejszego dnia, to zlapanie czarnej kocicy z tego nieszczesnego osiedla (mamy Billa, Dolly, Jazza i wielu innych, które nie mialy tyle szczęścia).
Kocica jest w tragicznym stanie (dlatego też udalo mi sie ja zlapać). Z nosa leci jest krwisto-ropna wydzielina. Oddycha z wielkim trudem. Glówka jest pokryta krwistymi strupami, oczy zaropiale. Chuda przerazliwie :( Testy wyszly negatywnie. Badania krwii nienajgorzej. Podwyższony mocznik, ale kreatynina w normie. Oczywiście ostry stan zapalny i odwodnienie.
Dzisiaj dostala pierwszą dawkę leków i kroplowki. Bedzie też dostawala delikatne leki uspokajajace, bo dzikus nie chce wspólpracować :(
Bardzo się cieszę, że wreszcie udalo mi się ją zlapać, ale najbliższe dni pokażą co dalej :(


Dach na strychu ocieplony, dziury zatkane, ale jeszcze troche roboty przed nami. Przydalby się jakiś facet do roboty, bo sie z Basią zajedziemy :oops: ale nasza kociecarnia będzie śliczna 8)
Kociaczki dostaly wczoraj sliczny drapaczek i troche zabaweczek.
Gaja wspaniale zajmuje się maluchami a kociaki rosną jak na drożdżach.
Najważniejsze, żeby wszystkim zdrówko dopisalo.

Zapomnialam też napisać wcześniej, że od pewnego czasu pomieszkują razem z moją gromadką Angelo, Paulo i Negri.
Pomieszkują to bardzo trafne określenie, bo zaadoptowaly sobie szafke pod zlewozmywakiem w kuchni :twisted: Nie wiem jak ja je wyadoptuje :twisted:
Ostatnio Paulo przyszedl spać do mojego lozka. Tylko, ze jak sie obudzilam i spojrzalam w jego ślepka, które też się wlaśnie obudzily, to zrozumialam o co mu chodzi..."co ta baba robi w naszym kocim lóżku?" :twisted:


:ryk:

O drapaczku i zabawkach zapomniałam wcześniej napisać, a są śliczne. Kociakom najbardziej podobają się myszki na sprężynkach :D
Co do Angelo, Paulo, Negri, Atheny to chyba zrobimy ogłoszenia w stylu "komu. komu dziczki, nie zauważalne, nie kłopotliwe, demolujące mieszkanie tylko pod naszą nieobecność" Myślę, że kolejka się ustawi :twisted:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro wrz 24, 2008 9:51

Może Dalmę dorzucimy do ogłoszeń? tylko bez tej demolki ;)

A tak na poważnie chyba jest maleńki postęp: Jak już ją siłą wyciągnę zza tapczanu to siedzi na rękach i już nie drży ze strachu... chce uciekać ale się już tak nie trzęsie...
No i się wymyła :) ale coś chuda mi się wydaje... a je jak mały koń...

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro wrz 24, 2008 10:00

Macho pisze:Może Dalmę dorzucimy do ogłoszeń? tylko bez tej demolki ;)

A tak na poważnie chyba jest maleńki postęp: Jak już ją siłą wyciągnę zza tapczanu to siedzi na rękach i już nie drży ze strachu... chce uciekać ale się już tak nie trzęsie...
No i się wymyła :) ale coś chuda mi się wydaje... a je jak mały koń...



Macho Ty czarownica jesteś to dasz radę Dalmę udobruchać :twisted:
Może ona ze stresu taka chuda. Była odrobaczana /i odpchlona również/ w momencie szczepienia. Czy ja z kotami przekazałam książeczki zdrowia ?, bo nie pamiętam - chyba nie :oops:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro wrz 24, 2008 10:22

HAha bo serio uwierzę, że jestem czarownicą :twisted:

Książeczek u mnie brak :P

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro wrz 24, 2008 10:46

Kocica jest w tragicznym stanie (dlatego też udalo mi sie ja zlapać). Z nosa leci jest krwisto-ropna wydzielina. Oddycha z wielkim trudem. Glówka jest pokryta krwistymi strupami, oczy zaropiale. Chuda przerazliwie Sad Testy wyszly negatywnie. Badania krwii nienajgorzej. Podwyższony mocznik, ale kreatynina w normie. Oczywiście ostry stan zapalny i odwodnienie.
Dzisiaj dostala pierwszą dawkę leków i kroplowki. Bedzie też dostawala delikatne leki uspokajajace, bo dzikus nie chce wspólpracować Sad
Bardzo się cieszę, że wreszcie udalo mi się ją zlapać, ale najbliższe dni pokażą co dalej Sad



Kotki niestety nie udała się uratować :( Chatulka dziś odeszła do lepszego kociago świata. Miała nowotwór języka. Rano wetka stwierdziła, że kotka jest spuchnięta i po dokładnych oględzinach pod narkozą okazało się, że ma cały język w guzach i już ubytkach języka. Musiała strasznie się męczyć :( . Dziwne, że badania wyszły tak dobrze jak na ten stan. Śpij spokojnie koteczko [*].
ObrazekObrazek

Cichy Kąt

 
Posty: 488
Od: Czw lut 21, 2008 21:25
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Blue, Evilus, Gosiagosia i 370 gości