Tytka smark.. Malta b. zle Perełka szuka DS kociaki też

[magdaradek]

Wy macie węgiel, ja mam piec elektryczny... Wy się nanosicie tego węgla, ale u mnie jak wiosną przychodzi rachunek za prąd, to

[Megann]

A ile ton węgla potrzeba na zimę?
sory, że się wcinam ale czytam na bieżąco
Dorcia i footerka marznąć przecie nie mogą

[Marcelibu]

A ile ton węgla potrzeba na zimę?
sory, że się wcinam ale czytam na bieżąco
Dorcia i footerka marznąć przecie nie mogą

Tego już Dorcia w żaden sposób powiedzieć nie chciała. Myślę, że ze dwie. Ale choć na jedną bym chciała uzbierać...

[magdaradek]

Moja koleżanka, która co prawda w domku mieszka a nie w mieszkanku na zimę zużywa około 3,4 ton węgla przy tych łagodniejszych zimach. U Dorci pewnie od 2 do 3...tak sądzę

[neris]

U mnie idzie 2,5 tony a mam domek źle ocieplony, stary, drewniany, no ale bardzo bardzo oszczędzam. W mieszkaniu pewnie ze 2 tony muszą iść...

[Megann]

ja się dorzucę , tylko proszę na pw o namiary gdzie kaska ma iść i kto się zajmie koordynacją
od zimna przecie footerka zdrowieć nie będą- to na bank a Dorcia jeszcze świętą nie została ogłoszona (chociaż już tuż, tuż) coby zimna nie czuć

[Wanilka]

Ciekawa jestem czy ten jej piec kaflowy to sprawny jest?
Dorcia mieszkanie ma nieduże a piec spory .Normalnie to taki piec nie jest jakiś strasznie paliwożerny,bo jak się rozgrzeje to długo ciepło trzyma.Ale ze 2 tony to najmarniej potrzeba żeby nie szczękac zębami i nie oszczędzać nadmiernie.
Ja swój dom ogrzewam kominkiem,bo wychodzi taniej niż gazem.Zeszłej zimy spaliłam 2,5 tony brykietów i 5 metrów drewna.Tylko ,że ja mam wielką chałupę.
Brykiety z trocin do palenia tez nie sa głupie.Kosztuję podobnie do węgla a może nawet troszke mniej ,bo około 500 zł za tonę.Nie brudzą jak wungiel Kostki popakowane są elegancko w torby po 10 kg.Kaloryczność zbliżona do węgla.
Ja się też dorzucę do tego opału A jak Dorcia wystawi choćby jedna szczapkę na bazarek to......

[neris]

MOja mama ma taki piec, ogrzewa nim ok. 120m2. To jest jedno z najbardziej ekomnomicznych urządzeń jakie znam - rozpala się w nim, zużywając jakieś wiaderko węgla, potem w odpowiednim momencie szczelnie zakręca i on trzyma ciepło kolejne 12-14 godzin. I NAPRAWDĘ grzeje. No, ale musi być szczelny i ten cały szamot musi mieć w dobrym stanie...

[meggi 2]

dorciu to chyba chodzi o ta sama kotke, masz tu kogos chetnego do pomocy.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=81 ... highlight=

[dorcia44]

odkryłam tu spisek
dziewczyny dajcie spokój bo mi głupio jak cholera

nerisku dobrze gadasz

naumiałam się palić w piecu

[neris]

Dobrze gadam znaczy 2 tony wystarczą?

[dorcia44]

nie o to chodzi
tona to zadużo ...

Maltusia zakręcona bardzo ,mimo kroplówki ,może jutro bedzie lepiej .

Perełka zrobiła mi świnstwo ...rozebrałam z galotów ,umyłam dupcie ,wsadziłam do łóżka bo boi sie suszarki a ona kucneła i wąchając kołderke moją siusiała po całości ,szła w kuckach i lała
rykłam na nią,ale już po ptokach ,zostałam oszczana dokładnie ,dobrze że mocz utrzymywał się wierzchem ,łatwo usunełam i spryskałam ale co jej nasłałam ...
dzis cała noc suche gacie

nie chcą wychodzic na dwór bo leje ,wynosze popierdółki pod drzewo,wielkie i rozłorzyste,tam prawie sucho.

[zunia]

Dorciu mam zamiar dołączyć do spisku, tylko proszę przyznaj się jak to z tym węglem jest. Bo może masz węgiel a brakuje na co innego.
Dziewczyny napiszcie jak to załatwić a my się chętnie dołączymy.

[karolinah]

Prosze wyczysc skrzynke dorciu, bo nie docieraja do Ciebie PW

[Wanilka]

nie o to chodzi
tona to zadużo ...

Ale z Ciebie minimalistka
Przyznaj się ile masz teraz stopni w domu?
Sprawny masz ten piec?