sliczna whiskasikowa koteczka-ma już swoich fajnych dużych:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob wrz 20, 2008 21:32

Kanapa w maśle, mąż podrapany, ale akcja podawania tabletki Misi zakończona sukcesem 8) . Wielkie dzięki za nauczenie mnie kolejnego sposobu radzenia sobie z dziewczynami :-).

Majce chyba damy dopiero to, co zostanie po Misi.

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie wrz 21, 2008 10:02

oj reszta nie wazne ;) najwazniejsze, ze tabletka podana!!! :)
sluze pomoca w kazdej chwili i polecam sie na przyszlosc :P

i prosze o zdjecia :))

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie wrz 21, 2008 16:45

Biedna Misia po wzięciu tabletki (tak gdzieś po około dwóch godzinach od tego), załatwiła się (kupka, a raczej kuuupa ;-) , bo była duża jak na takie maleństwo) pod stolikiem pod telewizor. Zorientowałam się, gdy usłyszałam, że próbuje coś zakopać podłogą :roll: . Oczywiście bezskutecznie :wink: . Potem też poczułam nosem, co się stało ;-). Biedną chyba potrzeba musiała złapać nagle, bo kupa była w 1/4-1/3 w stanie płynnym. Nadal bez robaków. Od tego czasu była jeszcze kupa w nocy (do kuwetki) - też bez robaków, przynajmniej na moje - dosyć czujne ;-) -oko. Rano wreszcie miała miękki brzuszek (choć wciąż duży, ale nie twardy, napęczniały jakby miał pęknąć - jak wczoraj), ale po podwójnym "śniadaniu" (znowu zjadła porcję Majki...) powiększył się, choć na pewno nie do wczorajszych rozmiarów. Po kupie (bez robaków) w dzień brzuszek znowu się zmniejszył.

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie wrz 21, 2008 17:11

Robaki nie koniecznie wychodzą w całości ,nieraz są takie przetrawione i ich nie widać .U mojej wyszły dopiero po dwóch dniach
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Nie wrz 21, 2008 17:18

Oto zdjęcia:

Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie wrz 21, 2008 17:19

I kolejne :1luvu:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie wrz 21, 2008 17:21

Henia pisze:Robaki nie koniecznie wychodzą w całości ,nieraz są takie przetrawione i ich nie widać .U mojej wyszły dopiero po dwóch dniach


Napisałam, że mam czujne oko, ale tak naprawdę to nie wiem, jak wyglądają kocie robaki, więc może są, a ja ich nie rozpoznaję :roll: .

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie wrz 21, 2008 20:41

widac, ze jednak cos w tym brzuszku jej siedzi skoro biedactwo do kuwetki nie zdazylo...pewnie ma po tej tabletce rewolucje :oops:

robale moga byc :? dlugie....biale, albo tak jak Henia mowi przetrawione. po tych tabletkach powinno jednak wszystko wyjsc. sama zreszta widzisz, ze brzuszek cos wrescie ruszyl :roll:

a zdjecia sliczne! dziewczyny widze swietnie sie bawia i dogaduja...a to spanie na tym samym boczku... cudne! :wink:

mam nadzieje, ze jutro z brzuszkiem bedzie juz nieco lepiej :roll:

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon wrz 22, 2008 20:06

jak dzis ma sie malenstwo?? jak brzuszek...lepiej cos :oops: ?

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon wrz 22, 2008 20:28

Nie wiem... Jakby trochę mniejszy, miększy, ale wciąż spory. Mam nadzieję, że będzie lepiej. Dziś bezboleśnie daliśmy Misi ostatnią porcję lekarstwa. Za to z Mają była regularna bitwa ;-). Wyrywała się, ale się w końcu udało - tylko, że w którymś momencie miała wzrok ogromnie krzywdzonego kota :( .


Misia jest super. Wystarczy ją dotknąć, a już traktorzy :-). Właśnie obudziła się (leżała na krześle obok i weszła mi na kolana i mruczy). No już sobie poszła. Wygląda przez okno ][. No i wróciła na klawiaturę - te dwa znaki przed kropką to jej dzieło ;-).
Ostatnio edytowano Pon wrz 22, 2008 20:34 przez wejaga, łącznie edytowano 1 raz

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon wrz 22, 2008 20:32

dziekuje za pozdrowienia Misia, bo sadze, ze te dwa znaczki to podziekowania dla mnie ;)

brzuszkowi daj troszke czasu...moze bedzie dochodzil do siebie. jak nie to wet! moze ona bidulka "zagazowana" jest :oops:

o Majke sie nie martw. pewnie sie obrazi na 5 min i jej minie.a jak obcinacie jej paznokcie tez robi taki raban??

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon wrz 22, 2008 20:38

Mai już dawno przeszło. Spała przed chwilą chyba przez godzinę na moich kolanach (ja przy komputerze) :-). Paznokcie obcinałam jej zawsze podczas snu - wtedy można z nią dużo zrobić - co najwyżej machnie wtedy czasem łapką. Może lekarstwo też trzeba było podać, jak byłaby zaspana... Zresztą nie wiem, czy będę jej jeszcze obcinać paznokcie. Właściwie nas już nie drapie. Chyba nie ma już sensu?

Cały czas bardzo się martwię brzuszkiem Misi...

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon wrz 22, 2008 20:48

A wracając do Mai, ostatnio w ogóle nie lubi, gdy się jej zagląda do buzi. Biedulce rosną nowe górne kiełki, a stare nie wypadły... Pewnie ją bolą dziąsła.

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon wrz 22, 2008 20:51

pazurki musicie regularnie obcinac, bo im samym moze byc niewygodnie. moga sie o cos zaczepic itd....

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon wrz 22, 2008 20:57

Mogę w takim razie nadal obcinać. Nawet to lubię :D . Mam takie specjalne fajne kocie nożyczki :-). Słyszałam tylko opinie, że to niepotrzebne i bardziej służy wygodzie ludzi niż samym kotom. Ale jeśli ma być to dla ich dobra, to będę oczywiście obcinać.

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości