Czarny Nero znalazł dom!!! Proszę o zamknięcie wątku :-)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw wrz 18, 2008 14:49

staram się jak mogę :roll: :lol:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw wrz 18, 2008 15:30

taki gorący facet, że mnie uśpił na moment
pierwszy raz od wielu lat ktoś mnie skłonił do uśnięcia popołudniu:)

założyłam mu obróżkę od jego Pani
mam nadzieję że się nie obrażą bo jest różowa z brylancikami więc Nero wygląda mniej dostojnie taki luzacki hmm chłopie delikatnie mówiąc:) :wink:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw wrz 18, 2008 19:00

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3510242#3510242
to jest wątek dokacania Nero
przepraszam za tak okrojone na nim informacje ale Nero mnie spacyfikował w łóżku dzisiaj

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw wrz 18, 2008 20:32

Za dokocenie :ok: :ok: :ok:
Pomieszały mi się dni tygodnia i jak tu weszłam to zrobiłam 8O , że to już.
ObrazekObrazekObrazek
Gryzia z Kizią i Lilu Obrazek

Elwirka

 
Posty: 2038
Od: Sob lip 01, 2006 22:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 18, 2008 20:35

Elwirka pisze:Za dokocenie :ok: :ok: :ok:
Pomieszały mi się dni tygodnia i jak tu weszłam to zrobiłam 8O , że to już.


No już właśnie Nero zalega na mnie :)

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt wrz 19, 2008 9:04

Nie dość, że kociary, to jeszcze czytają Chmielewską :1luvu:
Jestem we właściwym miejscu :1luvu:

W kwestii dokacania... ja dopiero po 5 miesiącach doczekałam się łóżkowego towarzystwa Misi :D Ty osiągnęłaś taki stan z miejsca!! Gratuluję!! Będzie dobrze :ok:

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt wrz 19, 2008 9:36

smoczyca3g pisze:Nie dość, że kociary, to jeszcze czytają Chmielewską :1luvu:
Jestem we właściwym miejscu :1luvu:

W kwestii dokacania... ja dopiero po 5 miesiącach doczekałam się łóżkowego towarzystwa Misi :D Ty osiągnęłaś taki stan z miejsca!! Gratuluję!! Będzie dobrze :ok:


Chmielewska od zawsze:)
kociara od niedawna nawrócona z psiary :wink:

nie ma mi co gratulować to jego zasługa on jest miziak czarny wydający pomruki jak czarna panterka:)

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt wrz 19, 2008 9:49

No Miśka też w większości czarna :) i też już rozmruczana :)

Chmielewskiej książki zajmują u mnie dwie półki! I każdą czytałam po kilka razy ;) książkę, nie półkę :roll: :lol:

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt wrz 19, 2008 9:56

smoczyca3g pisze:No Miśka też w większości czarna :) i też już rozmruczana :)

Chmielewskiej książki zajmują u mnie dwie półki! I każdą czytałam po kilka razy ;) książkę, nie półkę :roll: :lol:


półkę czytała zapewne Miśka :) no może zwiedzała:)
tak Chmielewska z łapaniem za słówka jest nie do pobicia:)
ja mam 2 półki w 2 rzędach bo wąskie niestety na razie schowane z uwagi na brak typowo książkowego regału. Może i lepiej bo moja Mynia potrafi zrzucać różne rzeczy aby mnie obudzić rano bo mam dać jej jeść przecież :!:

Nero podobno nie mruczy i fakt wczoraj miziany nie wydawał dźwięku a co do mruczenia to Mynia mruczy cichutko więc przyzwyczajona jestem

Jedynie gdy robiłam coś nie tak to wydobywał mu się z trzewi taki pomruk jak u czarnej pantery na filmach przyrodniczych:) ale nie niósł za sobą agresji więc nie przejmowałam się tym :)

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt wrz 19, 2008 10:02

Miałam do czynienia z taką czarną panną, co to nie mruczała głośno. Ale przy miziankach wystarczyło dotknąć gardziołka, żeby poczuć bezgłośną wibrację :lol: Za to miauk miała donośny i dźwięczny. A Cipiór ma odwrotnie - mruczy dosyć głośno, ale z innych dźwięków wydaje tylko takie cichutkie "mri" i "mrru".
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 22, 2008 14:57

PumaIM pisze:Miałam do czynienia z taką czarną panną, co to nie mruczała głośno. Ale przy miziankach wystarczyło dotknąć gardziołka, żeby poczuć bezgłośną wibrację :lol: Za to miauk miała donośny i dźwięczny. A Cipiór ma odwrotnie - mruczy dosyć głośno, ale z innych dźwięków wydaje tylko takie cichutkie "mri" i "mrru".


Masz rację Neronek mruczy również (wiadomość o niemruczeniu dostałam od właścicielki) cichutko tak jak Mysia. Słodki chłopak jest, zamieściłam jego zdjęcia u mnie w drugim wątku.

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon wrz 22, 2008 15:02

Postuluję, by sympatycy czarnego Nero przenieśli się do jego wątku na KOTACH:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3510242#3510242

Każdym wpisem tutaj podnosimy niepotrzebnie jego wątek i zabieramy na górze KOCIARNI miejsce dla kotów nadal szukających domów. Nero już nie szuka, Nero już znalazł :D .

Moderatora proszę o zamknięcie tego wątku :)

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 122 gości