Bombilla ma DOM!!! :D :D :D gratulujemy dokocenia, mb!!! :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 13, 2008 19:49

kasia86 pisze:Ja moim wcale dzisiaj nie otwierałam balkonu. Też szukają ciepełka. :lol:
Te najmniejsze były nawet poprzykrywane kocykami.
A Kasia teraz siedzi na monitorze, bo jej zimno.
Kaloryfery powinny już grzać bo zimno!!!


Może jeszcze się ociepli :?: Bo z ogrzewaniem to na pewno nie będą się spieszyć, jak zawsze zresztą.
Żeby tylko Mieciu się nie przeziębił.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 14, 2008 12:05

mb pisze:Może jeszcze się ociepli :?:

Mam taką nadzieję! :D
Przecież to dopiero połowa września!

Dużo mizianek dla Twoich piecuchów przesyłam. :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40446
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie wrz 14, 2008 20:32

kasia86 pisze:Dużo mizianek dla Twoich piecuchów przesyłam. :D

Piecuchy dziękują za mizianki :D

A dzisiaj nadal, jak wiadomo, pogoda nie była zbyt sympatyczna i z tego powodu dzień minął następująco :lol:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Dopiero teraz Kropcia, lubiąca nocne przygody, wyszła kilka razy na kilka minut.
Cóż, nie pozostaje nic innego, jak wierzyć, że jeszcze nadejdzie złota, polska jezień :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 14, 2008 20:46

Tym to dobrze! :) Moje nie sypiają pod kołdrą :? Tosia kiedyś wpełzła pod koc (jakieś 4,5 kilograma temu), ale mało nie przypłaciła tego życiem - nie spodziewałam się, że małe kociątko będzie tak samodzielne, że samo wdrapie się po zwisającym kocu na łóżko. Miałam całym ciężarem paść na wyrko, w ostatniej chwili zauważyłam, że coś się poruszyło...

Też mam nadzieję na złotą polską jesień. Jeszcze kilka dni temu gnałam do pracy w sandałach, jutro to chyba nie przejdzie :( Wiosna robiłam porządki w szafach, powiedzmy, że jeszcze nie mam skompletowanej jesienno-zimowej wyprawki :twisted: Pogoda mnie dećko zaskoczyła...


(Widok rozścielonego łóżka przypomniał mi, że muszę ubrać pościel w nowe poszewki, a nie lubię tego :roll: )

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie wrz 14, 2008 21:08

U nas spanie pod kołdrą to specjalność Mrusi. Ale Kasia też czasami lubi się tak zakopać.

Pogoda jest koszmarna - ja już przygotowałam sobie na jutro całe naręcze swetrów i grubych rajstop (pod spodnie :lol: ), bo pracuję w pomieszczeniu, które przypomina zimny loszek, a ogrzewania to nie ma co się spodziewać w najbliższym czasie :(

Też nie przepadam za przebieraniem pościeli - za to koty kochają to, bo tak fajnie jest włazić do poszewek, zakopywać się w kołdrę i pomagać :evil: pańci, jak tylko się da :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 15, 2008 7:12

Ja za to w krótkich rękawach w pracy, choć zimno i gil do pasa od wczoraj :P
Uwielbiam jak jest zimno, wtedy dopiero odżywam i za dwa tygodnie idę na trzy tygodnie urlopu! Hura! :)

Madzia boi się, jak chcę ją przykryć kocykiem :?
Zaraz ucieka. Może ma jakies przykre wspomnienia.
Wczoraj, jak mocno usnęła na wersalce, przykryłam ją delikatnie
kocykiem i nie obudziła się :)
Dopiero, jak mało delikatnie usiadłam na wersalce :oops:
podniosła głowkę, zdziwiła się, że jest czymś przykryta, wyszła na wierzch
i znów usnęła.

Pozdrawiamy kotki i ciotki :)

kciuk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1588
Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon wrz 15, 2008 19:08

mb pisze:A dzisiaj nadal, jak wiadomo, pogoda nie była zbyt sympatyczna i z tego powodu dzień minął następująco :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

No ładnie!
Ja bym też tak chciała poleżeć! :crying:

A u mnie już grzeją kaloryfery!!! 8)
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40446
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro wrz 17, 2008 17:24

Cisza. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40446
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw wrz 18, 2008 8:23

:? Własnie

kciuk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1588
Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw wrz 18, 2008 9:19

Normalnie - nie mogę znaleźć czasu :oops:

W pracy - koszmar, a w domu np. wczoraj: 4 godziny czekania na przywóz nowej pralki, a potem sprzątanie do nocy i uspokajanie zdenerwowanych kotów :wink:
Z kolei dzisiaj jadę wreszcie z Bisią do weta, po 19-tej. Tak więc coś więcej napiszę jutro.
A na razie dziękujemy za pamięć i pozdrawiamy Ciocie, koteczki i kocurki, którym to ślicznym stworzonkom dodatkowo przesyłam głaski i mizianki dla rozgrzewki :wink: :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 19, 2008 0:47

Jak Bisia po wizycie u weta? Bardzo zestresowała się wyprawą?

Pozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam mizianki dla ślicznych dziewczynek. Julek prosi, aby od niego też przekazać mizianki :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 19, 2008 19:18

Tak, tak, jak Bisia?

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt wrz 19, 2008 20:34

W imieniu Bisi :wink: dziękuję za to, że przejmujecie się jej zdrówkiem i samopoczuciem :D

Tym razem Bisia była opanowana i spokojna, jak Gary Cooper w "W samo południe". Tylko w poczekalni 3 razy wołała cienkim głosikiem, że chce do domu.
Po wejściu do weta, zanim wytrząsnęłam :wink: Bisię z transporterka, uprzedziłam go (znaczy - weta), że wstydzę się, że tak ją upasłam. Gdy Bisia ukazała się wreszcie w całej krasie, wet (z twarzą pokerzysty) stwierdził: "No, nie jest najgorzej".
Zdaje się, że miało mnie to pocieszyć :crying:

Następnie Bisia została zaszczepiona i zalecono, aby ograniczyć jej ilość jedzenia :placz:

Powrót do domu uszczęśliwił Bisię, która resztę wieczoru spędziła na swojej nowej, ukochanej macie do drapania, z myszką na gumce, nabytej ostatnio w sklepie Karusek za 34,50 PLN.

Dzisiaj Bisia wyraźnie czuje się niezbyt dobrze - od rana nie jadła :!: - i poszła spać do transporterka (pierwszy raz od listopada), który osłoniłam kocykiem, żeby miała tam spokój. Mam nadzieję, że do jutra to złe samopoczucie minie.

Wszystkie dziewczyny przesyłają całusy dla Julka :D a ja przesyłam głaski dla znajomych kotków i pozdrawiam Ciocie :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 20, 2008 13:30

I jak dzisiaj samopoczucie Bisi?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40446
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob wrz 20, 2008 16:20

Bisia już wczoraj wieczorem poczuła się lepiej. Zjadła kolacyjkę i mruczała sobie z godzinę, leżąc w transporterku.
Dzisiaj zjadła śniadanie (a w kuwecie po nocy była normalna kupka Bisi i siusiu, więc pod tym względem wszystko w porządku) i znowu poszła spać do transporterka, bo była jeszcze trochę osłabiona.

A dzisiejszego ranka zaoszczędziłam 60 złotych na kotach :!:
Mianowicie zrobiłam hurtowe obcinanie pazurków, które według aktualnych cen w mojej lecznicy kosztuje 15 PLN od osobnika - rachunek więc prosty :ryk:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 131 gości