mam nadzieję Mruczko, że u Was wszystko ok?
Co nowego u Tesi?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mruczka78 pisze:Wiecie czytałam ostatnio , że koty powinny mieć raz na jakiś tam czas podawane preparaty lub specjalne karmy usuwające kłębki sierści z przewodu pokarmowego czy z jelit .... nie pamiętam dokładnie , czy WIECIE coś na ten temat??? i jak to jest u WAS??? w praktyce? i od jakiego okresu życia można to stosować??? jeżeli ktoś podzieli się radą to z góry bardzo dziękuje
haniaszaraf pisze:Z moich dwóch kotów tylko Helcia jest półdługowłosa,ale obu podaję takie chrupki odkłaczające Whiskas.Nazywa się to "ANTI-HAIRBALL",kosztuje 5,80,daję im po 10 szt. dziennie i...żadnych problemów.
Mruczka78 pisze:Aniuposz ja też się podpisuję pod tymi zapytaniami , myślałam , że to tylko ja mam z tym problem
aniaposz pisze:Pytam, bo wygląda na to, że moje koty w nosie mają wszelkie środki odkłaczające.Ten, co się nie zakłacza, nie zakłacza się i bez pasty; ta, co się zakłacza, zakłacza się mimo pasty.
Zaczynam się po prostu zastanawiać, na ile te środki istotnie działają, a ile opiekunków podaje profilaktycznie i chwali sobie, bo "nie ma żadnych problemów", a nie wiadomo czy te problemy w ogóle by się pojawiły. No i do tej pory nie wiem czy podawanie pasty powinno:
a) pomóc w pozbywaniu się sierści drogą naturalną, ergo - zmniejszyć częstotliwość wymiotów;
b) pomóc w pozbywaniu się sierści górą, zmniejszając ilość pawików bez zawartości włosów;
c) jeszcze coś innego?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid, Silverblue i 103 gości