Mruczuś [*] Choco i Mikuś

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 18, 2008 8:29

„Katar Mruczusiowy” zamienił się w prawdziwe przeziębienie. Kaloryfery w pracy zaczęły grzać przedwczoraj a w domu wczoraj.
Nareszcie wyszłam z bunkra i odzyskałam okno na świat – rozebrano rusztowanie w moim pionie.
Chodzę z głową w chmurach i oglądam gdzie są kocie zabezpieczenia balkonów i okien i jak wyglądają – znalazłam tylko jeden balkon z siateczką przeplecioną przez barierki.
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 18, 2008 14:02

Wierzę że kiedyś spotkam kicia, który będzie naprawdę już niewychodzący domowy, nie będzie uciekał przy każdej okazji, wisiał na klamce, wył i otwierał sobie drzwi. Tak samo jak M. pokocha podróże i będzie szczęśliwy wszędzie ale... z nami i sunią wychowaną przez kicia, nie wiedzącą że kot może podrapać i myślącą że z każdym kotem można się bawić... Mam nadzieję że poznam osoby, które potrafiły nauczyć swoje kotki niewychodzenia. uda mi się skorzystać z porad jak to podtrzymywać.
Narazie czytam różne wątki, porady, przeglądam ogłoszenia i zadaję Wam setki różnych pytań...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 18, 2008 15:34

Kussad, wydaje mi się, że większość kotów, a zwłaszcza kociaków, można nauczyć pozostawania w domu. Ja mieszkam na trzecim piętrze i wypuszczanie kotów było po prostu niemożliwe. Przyzwyczaiły się jakoś, choć były wśród nich także te wzięte z dworu. A zabezpieczyć balkon trzeba - dla zdrowia kota i spokoju ducha właściciela.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw wrz 18, 2008 15:48

Kussad, ja okna otwieram tylko uchylne i to z zabezpieczeniem, tak że kot nie wsadzi tam pyszczka. Co do balkonu mam zabezpieczony - mieszkam na 7 piętrze, tutaj link do mojego opisu.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=58324&highlight=
Haker często wspina się po siatce, chodzi po balustradzie ( satka wisi przed balustradą).
Co do wychodzenia, ile on nas nerwów kosztował, jak był mniejszy zawsze starał się wyjść z domu, teraz też próbuje do czasu do czasu. Mamy parę patentów.
1. nosi w torbie , kieszeni piłeczkę pingpongową - ja wchodzimy do domu to rzucamy.
2. Jak ktoś wychodzi ostatni to rzuca mu witkę lub piłeczkę, lub inna zabawkę w głąb mieszkania.
3. Jak jest ktoś inny w domu, to przy otwieraniu drzwi jak wraca domownik, Haker jest brany na ręce, jak poczta, goście itp. Haker jest zamykany w pokoju.
Dzisiaj Haker kończy dwa lata i jest w 100% nie wychodzącym kotem. Jak zdarzyło się nam pojechać do moich rodziców na działkę to chodził na smyczy. Z Pysią nie ma takich problemów, jest niestety kotkiem niepełnosprawnym i ma problemy z poruszaniem się.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw wrz 18, 2008 16:12

Zostałam poproszona o wypowiedź jak sobie radzę, jeżeli nie mam siatek w oknach.

Otóż nie otwieram okien 8) Uchylam je, ale nie od góry, a w pionie, na 2 - 3 cm. i zabezpieczam przed większym otwarciem - ja mam zamontowane haczyki burzowe, ale można kupić specjalne ograniczniki do okien, w markecie budowlanym albo na Allegro.

Przed wyjściem z domu wszystkie okna całkiem zamykam.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 18, 2008 16:44

Gem pisze:Kussad, wydaje mi się, że większość kotów, a zwłaszcza kociaków, można nauczyć pozostawania w domu. J


Dziękuję bardzo Wszystkim za odpowiedzi - historię kotków opisywałam stronę wcześniej i niestety moich mieszkających na I p. kociaków nie udało się nauczyć niewychodzenia a raczej oduczyć wolności. Wiem że trzeba stosować zabezpieczenia i dlatego zadaję pytania na wszystkich możliwych forum - jestem też na forum o pieskach - i oglądam ich różne rodzaje.

Bardzo trudno znaleźć konkretny temat na naszym forum - oprócz ABC wszystko ginie gdzieś w "Koty"i na Twój wątek Hannah12 , do którego podałaś link i za który bardzo dziękuję wcześniej nie trafiłam. Muszę go dokładniej przeczytać.
Pozdrawiam serdecznie Ewa & Choco
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 18, 2008 19:40

My mieszkamy na parterze - okna z jednej strony wychodzą na ruchliwą ulicę, z drugiej na duży trawnik i las
moje koty są od początku niewychodzące za dużo stresu dla nas o nie
Wychodzą tylko na smyczy i to też głównie Simbo bo Sarabka jako zabrana z podwórka wcale nie garnie sie do wyjścia
Okna uchylne jak u Jany - są zawsze zamykane na noc i kiedy wszyscy wychodzą z domu

Simbo lubił sobie kiedyś uciekać na klatkę i wrzeszczeć pod drzwiami - teraz w wieku 2,5 roku już mu przeszło i wrzeszczy tylko czasami

Myśle że każdego kota można przyzwyczaić do niewychodzenia
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt wrz 19, 2008 21:16

Jak myślicie z kim kotką czy kocurkiem suczka bardziej i szybciej by się polubiła?
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 19, 2008 22:04

kussad pisze:Jak myślicie z kim kotką czy kocurkiem suczka bardziej i szybciej by się polubiła?

Tego chyba nie sposób przewidzieć. Natomiast wydaje mi się, że mniejsze tendencje do ucieczek i w ogóle do wychodzenia będzie miała kotka.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob wrz 20, 2008 8:50

Teraz się nad wszystkim zastanawiam i na swoich doświadczeniach wiem że kociaka już się boję bo dwa razy przekonałam się ze nie wiadomo co z tego wyrośnie i jak sie zmieni gdy dorośnie i po sterylizacji, dorosły to już myślę że właściciel by opowiedział o charakterze ulubieńca i nawykach. Wiem że z niektórymi sukami mała się nie toleruje, ślicznie się bawiła jedynie z Mruczusiem - inne koty nigdy nie dały się zbliżyć i uciekały więc nie wiadomo jak reaguje na kotki...
Pozdrawiamy Ewa&Choco
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 20, 2008 11:18

Może więc załóż wątek, że szukasz wysterylizowanej, młodej kotki, spokojnej domatorki lubiącej psie towarzystwo?
Tak wiele kotów czeka na domy, że na pewno znajdzie się taki, który spełni Twoje wymagania i jednocześnie przypadnie Ci do serca ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob wrz 20, 2008 18:31

Dziękuję bardzo! Narazie próbuję odpowiadać na ogłoszenia, pytam, dzwonię, piszę. Koleżanki z innych forum też wiedzą że szukam jeszcze nie wiem czy kotka czy koteczki ale z rozmów wynika że kogoś młodziutkiego dorosłego po sterylizacji/kastracji.
Pozdrawiam Ewa
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 22, 2008 8:03

Ogłoszenie też już jest tutaj na naszym forum!


Mruczuś wcale po niczym sie nie wspinał, siedzieli sobie z Choco na balkonie - on sfinsik, siedzący pomniczek albo leżący na boku na słoneczku. Skrzynki na kwiaty też go nie interesowały... więc nam wystarczała siatka wpleciona między balustradki... i o kimś takim marzę że go spotkam... Po firankach ani niczym takim tez nie chodził...
Jestem cięzko przerażona gdy w opisach zabezpieczeń oglądam koty wspinające się po tych siateczkach...

Przez okres ponad 8 lat rozstałąm się z nim jedynie na tydzień i był po opieką sąsiadek a po powrocie przeraziłam się zastanym widokiem - cały dywan był zasiusiany i w kupkach - został zamknięty w pokoju może przez przeciag i odizolowany od kuwetki.... taki porządny i czyściutki kocurek...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 27, 2008 20:40

Jest nas znowu pięcioro i.... poprosimy o dalsze trzymanie kciuków - za pomyślną adopcję i dobre porozumienie między zwierzakami.
Już znikam do powiększonej rodziny - same rozumiecie...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 27, 2008 21:15

Kciuki są :ok:

Pokaż to piąte szczęście ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 1396 gości