Kajtuś ma się bardzo dobrze

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 16, 2008 12:42 Kajtuś ma się bardzo dobrze

Wczoraj na swojej drodze spotkałam małego buraska/ buraskę...około 7-8 tygodni...jest chory...jednego oczka nie ma, a drugie ma zaropiałe.
Bardzo chcę mu pomóc

W domu mam 8-letnią, wysterylizowaną kotkę, która jest zaszepiona Quadricat- Panl i Quadricat - HC oraz 4,5-miesięcznego kocurka, jeszcze nie wykastrowanego zaszczepionego najpierw Nobivac FORCAT, a później też Quadricat- Panl i Quadricat - HC.

W jaki sposób mogę pomóc buraskowi. Nie chcę zaszkodzić rezydentom.
Jakie badania powinnam zrobić maluchowi...czy muszę go izolować od domowników
Nigdy nie miałam w domu chorego kota i nie wiem jak się zachować.
Maluchowi chce pomóc, ale tak z głową. Jeszcze go nie wzięłam, ale wiem gdzie jest.
Ostatnio edytowano Czw gru 04, 2008 23:34 przez Petka, łącznie edytowano 9 razy
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 16, 2008 12:51

Zabierz maluch z dworu prosto do weta. On powie co maluchowi dolega i wtedy bedzie wiadomo jak postepowac.
Najlepiej malucha izolowac przez jakis czas aby np wykluczyc pp czy grzybice czy inne chorobska.
Wez go bo na dworze nie ma sznas :(

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 16, 2008 12:57

Bierz śmiało, kota zaszczepiona i dorosła, nic nie powinno się wydarzyć.
Maluch też szczepiony.
No i do weta dobrego, ale to wiesz :wink: :)
Separacja przez jakiś czas wskazana :wink: :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 16, 2008 13:00

Tak, tak. Bierz go.
Na dworze jak już ktoś tutaj wspomniał nie będzie miał szans.
I do weta. A potem.... będzie dobrze. :)

Martusia;*

 
Posty: 429
Od: Wto gru 25, 2007 22:02
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Wto wrz 16, 2008 13:03

zalezy co wet zdiagnozuje, ale izolowalabym go albo w lazience, albo w jakims zamykanym pokoju gdzie koty nie beda mialy dostepu.
Jak dlugo izolowac to powinien stwierdzic wet, ja napewno przeprowadzilabym kwarantanne.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 16, 2008 13:04

Nie mialam innych warunkow do izolowania jak pudlo i tez starczylo.
Im szybciej wezmiesz tym malenstwo ma wieksze szanse na przezycie, strasznie zimno sie zrobilo.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto wrz 16, 2008 13:07

Parę godzin na zimnie może przekreślić szanse koteczka na przeżycie!
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 16, 2008 20:33

Burasek okazał się chłopakiem...jest już u mnie, zamieszkał w łazience
Generalnie chyba nie jest z nim aż tak źle. Nie kaszle, nie leci mu wydzielina z nosa.
Został odrobaczony, nie ma pcheł, temp.38.
Dostał jakieś dwa zastrzyki, ale za diabła nie mogę rozczytać :evil:
W domu mam podawać 1/8 Synuloxa
do oka zdrowego :? 3 x dziennie Biodacyne, do chorego :( 2 x dziennie Neomycyne.
Maluch nawet wykazał zainteresowanie jedzonkiem, pić chyba nie pił (nie zauważyłam)...si i qupalka też nie było...śpi
jutro jadę z nim na jeszcze jedną konsultację, bo w sumie nadal nie wiem co z okiem...wet mówi, że mógł być kk lub uraz mechaniczny, lub urodził się taki
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 16, 2008 20:44

:1luvu:

:ok: :ok: :ok:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14660
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Wto wrz 16, 2008 22:27

Petka-P1 pisze:Burasek okazał się chłopakiem...jest już u mnie, zamieszkał w łazience
Generalnie chyba nie jest z nim aż tak źle. Nie kaszle, nie leci mu wydzielina z nosa.
Został odrobaczony, nie ma pcheł, temp.38.
Dostał jakieś dwa zastrzyki, ale za diabła nie mogę rozczytać :evil:
W domu mam podawać 1/8 Synuloxa
do oka zdrowego :? 3 x dziennie Biodacyne, do chorego :( 2 x dziennie Neomycyne.
Maluch nawet wykazał zainteresowanie jedzonkiem, pić chyba nie pił (nie zauważyłam)...si i qupalka też nie było...śpi
jutro jadę z nim na jeszcze jedną konsultację, bo w sumie nadal nie wiem co z okiem...wet mówi, że mógł być kk lub uraz mechaniczny, lub urodził się taki

Cieszę się :D
Może oczko da się uratować.. :roll:
Dostał pewnie synolux i coś na podniesienie odporności...
Szkoda, że przy antybiotyku jednocześnie został odrobaczony, powinien wet poczekać z tym...

Gdzie byłaś u weta?
Trzymam za malucha :ok:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 16, 2008 23:02

było siiii...czekam jeszcze na qpalka...
i nawet mruczadło się na chwilkę włączyło :lol:
jak narazie to apetyt dopisuje


do weta trafiłam na Grunwaldzką...on był jeszcze otwarty...jutro jadę jeszcze na konsultację do innego
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 16, 2008 23:07

Tylko nie grunwaldzka brrrrr lepiej zeby zobaczył go normalny wet :) super ze mały u Ciebie:) moj kaziu jak go wziełam tez nie mial oczu:) a teraz ma wielkie dwa:) i ogolnie jest wielki :oops: :oops:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 16, 2008 23:09

jutro będzie normalny wet :oops:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 16, 2008 23:14

z ktorej czesci Poznania jestes? pomoge :)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 17, 2008 0:17

Petka mieszka na os. Bajkowym :wink: :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, marta_kociara i 130 gości