Hania już jest!!!
i to na zwolnieniu lekarskim
niby jestem tylko trochę mocniej przeziębiona, ale już mnie w pracy nie chcieli

na gadanie przez telefon się średnio nadaję.. kicham, kaszlę, ciągnę nosem.. no i szum w uszach, więc bym ludzi nie słyszała

marna rozmówczyni
to się we wrześniu napracuję...
z Benka przeszło na mnie

a koty.. faktycznie wszystko Benkowi minęło. symulanci jedni
tylko mały ma jakby problemy z robieniem kupki.
sam w ogóle nie robi, jak masuję odbyt, to coś tam poleci luźnego, ale nic konkretnego
nie wiem czy ma zaparcie, czy co się tam dzieje
ogólnie czuje się dobrze, bawi się, brzuch jest miękki.
myślicie, że siemie pomoże?????
gerberka w ogóle nie rusza
