kosma_shiva pisze:Tweety pisze:kosma_shiva pisze:Tweety pisze:kosma_shiva pisze:Tweety pisze:aby nie było nudno przy poniedziałku to jedzie do nas koteczka ze stolycy, znaleziona szylkretka ze złamanym biodrem
łomatko, gdzie z nią, co z nią, w jakim stanie??
To wiesz Tweety, tak dla równowagi
jako, że ortopedia w tamtych rejonach stoi pod wielkim znakiem zapytania tzn ceny "słuszne" jakość - pożal się Panie Boże, kocinka jedzie do dr Orła, potem będzie dochodzić do siebie w Chironie, potem wraca do Warszawy.
Kosma, czy Ty będziesz w najbliższym tygodniu na Sanockiej? bo będzie faktura do odebrania, prawdę mówiąc z dość niewielką kwotą jak na ilość zwierzaków w ciągu ostatnich dwóch miesięcy (może nas lubią), ale ponad 400z ł i tak trzeba zapłacić.
Operacji kotusi jednak nas nieco szarpnie
nie mam w prawdzie takich planów, bo już nie jeżdze z nikim w niedziele, ale plany mogę sobie zmienić i wybrac się na wycieczkę.
Tylko przykro mi, ale mogę co najwyżej odebrac fakturę i Ci ją przywieźć do pracy np., bo nie mam tyle, zeby im na miejscu zapłacić
a nie, ona nie do płacenia gotówką, tam jest jakiś miesięczny termin przelewu. Specjalnie nie jedź, myślałam, że po prostu będziesz z którymś z ogonków
niestety, a może na szczeście już nie muszę z zadnym jeżdzic, tylko KAsia w srodę do poogladania i jesli sie bedzie nadawac to szczepionka kombajn (cyt. dr Chwastowski) i tyle na razie.
Za dwa tygodnie (nie cale juz) mam sie zjawic u dr Orła z Tara, tylko się teraz zastanawiam, czy mam ją zabierac, czy w Chironie załatwią "ogładanie" kotki i jej oczka ..
załatwić załatwią