Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aga9955 pisze:Nadal nie ma apetytu......bede karmic na siłe.....nie cierpie tego ale nie mam wyjscia. Mam nadzieje ze nie bedzie wymiotow. Malutka zauwazyłam ze jak cos polize to natychmiast dostaje lekkiego slinotoku. Mam nadzieje ze to nie jest objaw jakies strasznej mocznicy:(
Marcelibu pisze:aga9955 pisze:Nadal nie ma apetytu......bede karmic na siłe.....nie cierpie tego ale nie mam wyjscia. Mam nadzieje ze nie bedzie wymiotow. Malutka zauwazyłam ze jak cos polize to natychmiast dostaje lekkiego slinotoku. Mam nadzieje ze to nie jest objaw jakies strasznej mocznicy:(
Wg mnie to świadczy o podrażnionych jelitach, śluzówce.
galla pisze:Aga, jeśli tę ranitydynę ciężko jest podać, to może jednak spróbować z tym Polprazolem? Te kuleczki wrzuca się do karmy, są maleńkie i kot ich nie zauważa nawet.
Znalazłam ulotkę Polprazolu, podają, że przy niewydolności nerek nie trzeba zmieniać dawkowania leku. Nie piszą nic o tym, że jest niewskazana. Moja wetka też mówiła raczej o Polprazolu niż ranitydynie, że lepiej się sprawdza.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 53 gości