Świat według Zajonca: Cudownych Świąt kochanym Ciociofankom!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 13, 2008 0:17

Blond Tornado pisze:Zajonczku, cieszę się, że u Ciebie lepiej :D
Jola pewnie też się cieszy. Nie sądze, żeby chciała Cię truć, potem się trzeba nasprzątać, ślady zatrzeć. A ona za dużo ma na głowie coby o mokrej robocie myśleć :wink:


Niby tak...

Ale przecież później musi to wszystko, co ma na głowie, jakoś odreagować, nie? :twisted:


^*^
Zajonczek.
Im bardziej poznaję koty,
tym bardziej kocham zajonce.

Zajonc

 
Posty: 356
Od: Pon gru 31, 2007 18:39
Lokalizacja: ze Zdroju

Post » Sob wrz 13, 2008 14:01

jola.goc pisze:
Co to jest?
Obrazek



No właśnie Zajonczku, co to jest 8O

I bardzo się cieszę, że już lepiej się czujesz :P

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 13, 2008 14:05

jola.goc pisze:
Co to jest?
Obrazek



To BYŁO surowe mięsko i ktoś je nieodpowiedzialnie zmarnował :(
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15244
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie wrz 14, 2008 2:37

mziel52 pisze:
jola.goc pisze:
Co to jest?
Obrazek



To BYŁO surowe mięsko i ktoś je nieodpowiedzialnie zmarnował :(


Może nie całkiem zmarnował.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie wrz 14, 2008 11:40

mar9 pisze:
(...) no i wskazane byłyby zdjątka zadowolonego Zajonczka (nie to żebym wątpiła w to, że Zajonc najedzony, ale strzeżonego...)

mziel52 pisze:ZADOWOLONY ZAJĄC
Obrazek
Obrazek


uff, uspokoiłam się, Zajonczek, atrakcyjny pomimo niesprzyjających okoliczności i Dużych czyhających zewsząt na zdrowie Idola z Forum :wink:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie wrz 14, 2008 18:00

Zajoncu,bez tych ząbków jesteś jeszcze piękniejszy!!Jak to możliwe?Naprawdę jesteś cudem natury.
Obrazek

ajgunio

 
Posty: 26
Od: Śro paź 17, 2007 18:50

Post » Nie wrz 14, 2008 18:02

Cześć Zajonc, i jak samopoczucie? ciocia moś sie martwi :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon wrz 15, 2008 3:51

Zajonc. Znowu był zamach na Twoje zdrowie?
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon wrz 15, 2008 10:30

Witaj Zajonczku, co u Was? Jak Twoje zdrówko? Jak sobie radzicie z zimnem?

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 15, 2008 18:48

Joako pisze:Witaj Zajonczku, co u Was? Jak Twoje zdrówko? Jak sobie radzicie z zimnem?


No właśnie nie radzimy sobie z zimnem.
W mieszkaniu mam 16-17 st., a przy takiej temperaturze ustają u mnie wszelkie funkcje życiowe.

U Zajonca chyba też, bo od kilku dni siedzi zaszyty w różnych schowkach. Przed każym podaniem leku muszę go najpierw namierzać, a potem wyciągać za uszy - i to jest jedyna naprawdę rozgrzewająca czynność w ciągu dnia. Niestety, potem on i ja szybko chłódniemy i zastygamy.

Więc może to jest dobry moment, bym napisała o tym, o czym sama myśl do tej pory powoduje, że skacze mi ciśnienie i robi sie gorąco.

Otóż Zajonc wg mnie nadaje się do powtórnego zabiegu stomatologicznego...

Już gdy odbierałam Zajonca, widziałam, że nie jest dobrze - korzeń złamanego kła u góry był nieruszony, a co za tym idzie, dalej będzie zatruwał nerki. Pod nim tkwił w najlepsze, też nieruszony, dolny kieł, który z braku górnego często zachodził na górną wargę, wbijając się w nią i urażając.
Do tego wet usunął drugi górny kieł, ten „ozdobny” (i według mnie zdrowy) - w ten sposób teraz już oba dolne kły zachodzą na górną wargę...

Przedtem Zajonc sobie jakoś radził z tym jednym kłem wbijającym się w wargę - dawno już nie miał tam świeżego otarcia.

Teraz przez większość czasu nie domyka w ogóle pyszczka, a oba dolne kły wbijają mu się w wargę, i z obu stron ma sączące się otarcia.

Przeważnie pyszczek układa mu się tak:
Obrazek

albo nawet tak:
Obrazek

A tu ranki - z lewej strony nowa:
Obrazek

Robiąc przed chwilą te zdjęcia, odkryłam jeszcze jakąś dziwną narośl z tyłu na dziąśle, i chyba go tam boli, ale obejrzeć tego dokładnie nie mogę. Poza tym Zajonc ślini się tak samo, a może nawet bardziej niż przed zabiegiem.

Wiele po tym zabiegu sobie - i Zajoncowi - obiecywałam.
Teraz nie wiem, co robić.
Na razie hibernuję i cieleśnie, i duchowo.

---

jola.goc

 
Posty: 1738
Od: Śro mar 31, 2004 13:25
Lokalizacja: dolny Górny Śląsk

Post » Pon wrz 15, 2008 19:04

Jolu, chyba trzeba bedzie biedaka pokazac innemu wetowi? Najgorsza jest ta bezsilnosc.

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon wrz 15, 2008 19:11

Biedny Zajonczek :( :( :(
Ilez biedaczysko musi sie nacierpieć :( :( :(
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon wrz 15, 2008 19:15

czyli wychodzi na to, ze wet się nie popisał :( Zajoncu najkochańszy, całuję w wargi żeby tak nie bolało, i trzymam kciuki żeby już niedługo było lepiej :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon wrz 15, 2008 19:19

Jolu - chyba masz rację. Te kły nie mogą Zajoncowi ranić wargi :cry: .

Biedaka musi to bardzo boleć. Wydaje mi się, że konieczna jest powtórna

wizyta u weta.

Tyle się nacierpiał i miało być już tylko lepiej a dalej jest nie tak :cry: .

Co to znaczy DOBRY wet. Czasami człowiek jest bezsilny, bo akurat

mieszka tam gdzie mieszka i jest wet jaki jest.

Buziaki dla Zajonczka :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon wrz 15, 2008 19:20

Co za wet :evil:
Jolu, czy potrzeba ci wsparcia finansowego na wizyte u drugiego weta?
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Lifter, MB&Ofelia i 33 gości