Teraz MY :]

» Sob wrz 13, 2008 9:41

skaskaNH pisze:
Marcelibu pisze:
skaskaNH pisze:Łomatkoo, a co tu za wrzaski?

Juz wstaje, juz, moment

Już za późno. Godzina koteckowa minęła. Dziś dostałaś "żółtą kartkę".

Zółtą kartkę?

Kurkawodna, sobota jest w koncu, nie?

Nie dla kotecków...

» Sob wrz 13, 2008 9:42

NO prosze, u mnie też jakiś Front Obrony Kotecków sie zawiązał? :twisted:

» Sob wrz 13, 2008 9:43

skaskaNH pisze:Się porobiło - Zaraza o dziwo mi spac dała, to tym razem Zołzy z miau pobudkę robią

P.s. Dorota, doczytałam, że u lekarza nie byłaś
A jak sie dzis czujesz?

Juz moge na Mru krzyczec :twisted:

» Sob wrz 13, 2008 9:43

Dorota pisze:Juz moge na Mru krzyczec

oo, to duża poprawa :twisted:

» Sob wrz 13, 2008 9:45

Dorota pisze:
skaskaNH pisze:Się porobiło - Zaraza o dziwo mi spac dała, to tym razem Zołzy z miau pobudkę robią

P.s. Dorota, doczytałam, że u lekarza nie byłaś
A jak sie dzis czujesz?

Juz moge na Mru krzyczec

Biedne kociątko... Miał tylko jeden dzień spokoju :twisted:

» Sob wrz 13, 2008 9:47

trza Dorocie drugą butelkę podesłać :twisted:

» Sob wrz 13, 2008 9:49

Femka pisze:trza Dorocie drugą butelkę podesłać

. Bez lodu...

» Sob wrz 13, 2008 9:50

Marcelibu pisze:
Femka pisze:trza Dorocie drugą butelkę podesłać

. Bez lodu...

ale z cytrynką :twisted:

» Sob wrz 13, 2008 9:59

Femka pisze:
Marcelibu pisze:
Femka pisze:trza Dorocie drugą butelkę podesłać

. Bez lodu...

ale z cytrynką

Albo z sokiem malinowym - dobrze robi na przeziebienie

» Sob wrz 13, 2008 10:01

z malinowym smakowo może się gryźć

» Sob wrz 13, 2008 10:03

Femka pisze:z malinowym smakowo może się gryźć

Skad to wiesz? :twisted:

» Sob wrz 13, 2008 10:58

Witam szanowne kiperki :twisted:

» Sob wrz 13, 2008 14:03

Witaj Gattarko

To co, może po kieliszeczku?

A serio to ja chyba sobie zaraz walne kielicha z sokiem badz nie, bo jestem padnieta :roll:

Rano Kuba dostal tabletke (antybiotyk), ktory za mniej wiecej 0,5 godz wyrzygał. No i od wczoraj znowu napinal sie w kuwecie, pomimo no-spy. No to za transporter i do weta. U weta kolejka jak pierun :evil:

W tym pare ciezkich przypadkow. Wlasnie wrocilismy. Dostal wiec antybiotyk w zastrzyku, cos rozkurczowego (nawet nie zapamietalam, bo w tym zamieszaniu ciezko bylo) i jeszcze jakis jeden zastrzyk. Jutro kolejny :roll:

No w morde jeża, merytorycznie mi sie zaczyna robic

» Sob wrz 13, 2008 14:09

Ojej, no merytorycznie :roll:

, trzymam kciuki zeby poszlo :ok:

i prosze mi tu nie terroryzowac gospodyni- my moski i skaski wiemy co to jest dobry sen

koty jakos przezyja, twarde som jak Roman Bratny, zycie je nauczylo :twisted:

» Sob wrz 13, 2008 14:14

skaskaNH pisze:Witaj Gattarko To co, może po kieliszeczku?

A serio to ja chyba sobie zaraz walne kielicha z sokiem badz nie, bo jestem padnieta

Rano Kuba dostal tabletke (antybiotyk), ktory za mniej wiecej 0,5 godz wyrzygał. No i od wczoraj znowu napinal sie w kuwecie, pomimo no-spy. No to za transporter i do weta. U weta kolejka jak pierun W tym pare ciezkich przypadkow. Wlasnie wrocilismy. Dostal wiec antybiotyk w zastrzyku, cos rozkurczowego (nawet nie zapamietalam, bo w tym zamieszaniu ciezko bylo) i jeszcze jakis jeden zastrzyk. Jutro kolejny
No w morde jeża, merytorycznie mi sie zaczyna robic

Popieram w stu procentach

Też jestem padnięta, zmarznięta i ogólnie bleee

A za zdrówko Kuby trzymamy kolektywnie :ok:

Teraz MY :]

Kto przegląda forum