Teraz MY :]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 13, 2008 9:41

skaskaNH pisze:
Marcelibu pisze:
skaskaNH pisze:Łomatkoo, a co tu za wrzaski? 8O :strach:

Juz wstaje, juz, moment :wink:


Już za późno. Godzina koteckowa minęła. Dziś dostałaś "żółtą kartkę". :mrgreen:


Zółtą kartkę?

Kurkawodna, sobota jest w koncu, nie? :mrgreen:


Nie dla kotecków...
Marcelibu
 

Post » Sob wrz 13, 2008 9:42

NO prosze, u mnie też jakiś Front Obrony Kotecków sie zawiązał? :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 13, 2008 9:43

skaskaNH pisze:Się porobiło - Zaraza o dziwo mi spac dała, to tym razem Zołzy z miau pobudkę robią :twisted:


P.s. Dorota, doczytałam, że u lekarza nie byłaś :evil:
A jak sie dzis czujesz?


Juz moge na Mru krzyczec :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob wrz 13, 2008 9:43

Dorota pisze:Juz moge na Mru krzyczec :twisted:

oo, to duża poprawa :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob wrz 13, 2008 9:45

Dorota pisze:
skaskaNH pisze:Się porobiło - Zaraza o dziwo mi spac dała, to tym razem Zołzy z miau pobudkę robią :twisted:


P.s. Dorota, doczytałam, że u lekarza nie byłaś :evil:
A jak sie dzis czujesz?


Juz moge na Mru krzyczec :twisted:


Biedne kociątko... Miał tylko jeden dzień spokoju :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 13, 2008 9:47

trza Dorocie drugą butelkę podesłać :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob wrz 13, 2008 9:49

Femka pisze:trza Dorocie drugą butelkę podesłać :twisted:


:ryk: . Bez lodu...
Marcelibu
 

Post » Sob wrz 13, 2008 9:50

Marcelibu pisze:
Femka pisze:trza Dorocie drugą butelkę podesłać :twisted:


:ryk: . Bez lodu...


ale z cytrynką :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob wrz 13, 2008 9:59

Femka pisze:
Marcelibu pisze:
Femka pisze:trza Dorocie drugą butelkę podesłać :twisted:


:ryk: . Bez lodu...


ale z cytrynką :twisted:


Albo z sokiem malinowym - dobrze robi na przeziebienie 8)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 13, 2008 10:01

z malinowym smakowo może się gryźć 8)
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob wrz 13, 2008 10:03

Femka pisze:z malinowym smakowo może się gryźć 8)


Skad to wiesz? :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 13, 2008 10:58

Witam szanowne kiperki :twisted:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob wrz 13, 2008 14:03

Witaj Gattarko :) To co, może po kieliszeczku? 8)

A serio to ja chyba sobie zaraz walne kielicha z sokiem badz nie, bo jestem padnieta :roll:

Rano Kuba dostal tabletke (antybiotyk), ktory za mniej wiecej 0,5 godz wyrzygał. No i od wczoraj znowu napinal sie w kuwecie, pomimo no-spy. No to za transporter i do weta. U weta kolejka jak pierun :evil: W tym pare ciezkich przypadkow. Wlasnie wrocilismy. Dostal wiec antybiotyk w zastrzyku, cos rozkurczowego (nawet nie zapamietalam, bo w tym zamieszaniu ciezko bylo) i jeszcze jakis jeden zastrzyk. Jutro kolejny :roll:
No w morde jeża, merytorycznie mi sie zaczyna robic :?

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 13, 2008 14:09

Ojej, no merytorycznie :roll: , trzymam kciuki zeby poszlo :ok:
i prosze mi tu nie terroryzowac gospodyni- my moski i skaski wiemy co to jest dobry sen 8) koty jakos przezyja, twarde som jak Roman Bratny, zycie je nauczylo :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob wrz 13, 2008 14:14

skaskaNH pisze:Witaj Gattarko :) To co, może po kieliszeczku? 8)

A serio to ja chyba sobie zaraz walne kielicha z sokiem badz nie, bo jestem padnieta :roll:

Rano Kuba dostal tabletke (antybiotyk), ktory za mniej wiecej 0,5 godz wyrzygał. No i od wczoraj znowu napinal sie w kuwecie, pomimo no-spy. No to za transporter i do weta. U weta kolejka jak pierun :evil: W tym pare ciezkich przypadkow. Wlasnie wrocilismy. Dostal wiec antybiotyk w zastrzyku, cos rozkurczowego (nawet nie zapamietalam, bo w tym zamieszaniu ciezko bylo) i jeszcze jakis jeden zastrzyk. Jutro kolejny :roll:
No w morde jeża, merytorycznie mi sie zaczyna robic :?


Popieram w stu procentach ;)
Też jestem padnięta, zmarznięta i ogólnie bleee :?

A za zdrówko Kuby trzymamy kolektywnie :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości