skaskaNH pisze:Dzięki KOchani za pamięc
Nie było mnie tu pare dni, bo miałam gościa (moją siostrę, którą spotkalam pierwszy raz w życiu)- naprawde nie bardzo miałam czas na forum, a prawde mówiąc - chciałam wykorzystać każdą chwile razem.
To już chyba wiem, o co chodzi. Kasiu, bardzo się cieszę, że udało się

skaskaNH pisze:Ale już jestem i nadrabiam zaległości:
Kotunia czyli Czwórcia zdrowieje. Tak orzekła we czwartek wetka i widać to też "gołym okiem". Nosek już lepszy, bez faflunów, oczka też, apetyt jest - czyli ogólnie ma sie ku lepszemu. Ze Kotunia zdrowieje - można też zobaczyć po jej zachowaniu: chodzi z kąta w kąt klatki, czasem zamiauczy, widać, że jej sie nudzi. Przez ostatnie dni wiecej czasu spędzała z nią moja mama, wczoraj wieczorem takze i ja posiedziałam sporą chwilę, pogadałysmy sobie - widziałam, że była zadowolona, zawsze to jakieś urozmaicenie
We wtorek jeszcze czeka nas wizyta u wetki i wtedy bedziemy decydowac, czy Czwóreczka już wraca do siebie, czy jeszcze serwujemy jej jakieś leki.
Co do Kuby, to też chyba lepiej - po ostatniej wizycie dostał antybiotyk w tabletkach, sika normalnie. Mam złapać sioo i zanieść do badania. Trzeba sie bedzie w poniedziałek zaczaić przy kuwecie
Uff, to na razie tyle u nas.
Bardzo się ciesze z postępów w leczeniu zwierząsiów. A sioo Kuby złap koniecznie, trzeba sprawdzić kamienie w moczu.