Moja Kotunia - bylo:trutka - TERAZ: LECZYMY KATAR

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 07, 2008 10:36

skaskaNH pisze:Dzięki KOchani za pamięc :)

Nie było mnie tu pare dni, bo miałam gościa (moją siostrę, którą spotkalam pierwszy raz w życiu)- naprawde nie bardzo miałam czas na forum, a prawde mówiąc - chciałam wykorzystać każdą chwile razem.


To już chyba wiem, o co chodzi. Kasiu, bardzo się cieszę, że udało się :D .

skaskaNH pisze:Ale już jestem i nadrabiam zaległości:
Kotunia czyli Czwórcia zdrowieje. Tak orzekła we czwartek wetka i widać to też "gołym okiem". Nosek już lepszy, bez faflunów, oczka też, apetyt jest - czyli ogólnie ma sie ku lepszemu. Ze Kotunia zdrowieje - można też zobaczyć po jej zachowaniu: chodzi z kąta w kąt klatki, czasem zamiauczy, widać, że jej sie nudzi. Przez ostatnie dni wiecej czasu spędzała z nią moja mama, wczoraj wieczorem takze i ja posiedziałam sporą chwilę, pogadałysmy sobie - widziałam, że była zadowolona, zawsze to jakieś urozmaicenie ;)
We wtorek jeszcze czeka nas wizyta u wetki i wtedy bedziemy decydowac, czy Czwóreczka już wraca do siebie, czy jeszcze serwujemy jej jakieś leki.

Co do Kuby, to też chyba lepiej - po ostatniej wizycie dostał antybiotyk w tabletkach, sika normalnie. Mam złapać sioo i zanieść do badania. Trzeba sie bedzie w poniedziałek zaczaić przy kuwecie ;)

Uff, to na razie tyle u nas.


Bardzo się ciesze z postępów w leczeniu zwierząsiów. A sioo Kuby złap koniecznie, trzeba sprawdzić kamienie w moczu.
Marcelibu
 

Post » Nie wrz 07, 2008 16:17

witam zdrowiejącą kociarnię :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie wrz 07, 2008 19:19

Ufff czyli idzie wyraznie ku lepszemu :D
Spotkanie z siostra musialo byc niesamowitym przezyciem
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie wrz 07, 2008 22:47

moś pisze:Ufff czyli idzie wyraznie ku lepszemu :D
Spotkanie z siostra musialo byc niesamowitym przezyciem


To prawda, przezycie bylo niesamowite. Bałam sie tego troche, ale z drugiej strony - bardzo mi na tym zalezalo. A okazalo soe, ze to jest naprawde ciepla, wrazliwa, kochana dziewczyna i na dodatek lubi koty 8) Spłakałam sie z radosci i szkoda mi bardzo, ze obecnie tak daleko mieszka...

A w oóle zapraszam tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=80 ... sc&start=0

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 07, 2008 23:13

skaskaNH pisze:
moś pisze:Ufff czyli idzie wyraznie ku lepszemu :D
Spotkanie z siostra musialo byc niesamowitym przezyciem


To prawda, przezycie bylo niesamowite. Bałam sie tego troche, ale z drugiej strony - bardzo mi na tym zalezalo. A okazalo soe, ze to jest naprawde ciepla, wrazliwa, kochana dziewczyna i na dodatek lubi koty 8) Spłakałam sie z radosci i szkoda mi bardzo, ze obecnie tak daleko mieszka...

A w oóle zapraszam tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=80 ... sc&start=0


Bardzo się cieszę, że spotkanie się udało :D

Lecę do wątku 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 12, 2008 7:30

Witaj Czwóreczko :1luvu:
katarek już sobie poszedł?
Mizianki posyłamy

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt wrz 12, 2008 9:22

Katarek już poszedł :)
Dziś jeszcze jedziemy na wizytę do wetki, tak na wszelki wypadek (i na podanie ostatniej dawki srodka na uodpornienie) i najprawdopodobnie jutro Czwórcia wraca do natury. Widzę, że juz sie kocinie nudzi siedzenie w tej klatce (chociaz klatka i tak spora).

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 12, 2008 9:38

skaskaNH pisze:Katarek już poszedł :)
Dziś jeszcze jedziemy na wizytę do wetki, tak na wszelki wypadek (i na podanie ostatniej dawki srodka na uodpornienie) i najprawdopodobnie jutro Czwórcia wraca do natury. Widzę, że juz sie kocinie nudzi siedzenie w tej klatce (chociaz klatka i tak spora).


Cieszę się że Czwórcia już zdrowa :D

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt wrz 12, 2008 9:39

Ale super! :D
Marcelibu
 

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka-, Google [Bot], kasiek1510 i 587 gości