meggi 2 pisze: bo ja koelzance zasugerowalm te TERUMO, powiedzieli ze nie mają. ...Poprosze o odpowiedz czy ja mam podwac olej z wiesiołka Lucysi, czy to konieczne bo ide wlasnie do apteki to jej kupie.
Meggi sorry, ale dziewczyny pracują i nie zawsze mogą od razu odpisać.
Nie znam tych strzykawek TERUMO. Sprawdzone tu na forum to:
Becton Dickinson U-100 o pojemności 0,5 ml. I te są w Ursusie.
Olej z wiesiołka zawiera WNKT kwasy Omega 3 i dobrze robi na sierść w przewodzie pokarmowym (łatwiej kociakowi wydalić drugą stroną). Nie wszystkie oleje są odpowiednie dla cukrzyków.
Olej z wiesiołka czysty (sam bez dodatków) to można kupić tylko za granicą np. w Niemczech. W Polsce olej można kupić, ale nie we wszystkich aptekach głównie w sklepach ze zdrową żywnością (Organic farm). W aptece są różne kompozycje z olejem z wiesiołka, ale te zawierają bardzo dużo dodatków i nie wszystkie są dobre dla kotów (dla ludzi owszem). Trzeba w aptece zapytać co zawierają kapsułki, jakie dodatki (uwaga: olej wyciska się z kapsułki np. na mięsko albo na łapkę).
Ponoć najlepszy na kotów jest olej z łososia, bo zawiera zarówno kwasy Omega 3 i 6 w odpowiednich proporcjach. Niestety moje oba koty nie chcą go pić, bo intensywnie pachnie rybą i potrafią zwymiotować posiłek, kiedy zmuszone zostaną do wylizania łapki.
Od kiedy zaczęłam dawać koteczkom olej z wiesiołka zawinięty w kulce z mielonej wołowiny, zmniejszył się cholesterol i trójglicerydy we krwi. a wątroba u Matyldy to nawet "ozdrowiała".
Pozdrowionka