» Czw wrz 11, 2008 21:08
Właśnie wyszła dziewczyna,z którą jedziemy do Warszawy.Wyjedziemy między 13-14-tą,powinniśmy być na Górnośląskiej tak ok.17-18-ej.Będę dzwoniła po drodze,żebyśmy na siebie nie czekali długo.Freja nie przestraszyła się obcej osoby,spacerowała z ogonem do góry,ale coś tam jej się nie podobało,powarkiwała na koty.Najwygodniej było jej leżeć obok mnie na fotelu.Ona ma zwyczaj takiego podgryzania ręki i jednoczesnego drapania tylnymi łapkami(moje koty też tak robią),ale nie robi krzywdy,chociaż mogłaby.Pazury ma schowane a zęby nie kaleczą.To wtedy,kiedy dotykam brzucha.Może przez robaki ten brzuch ją bolał lub boli,nie wiem.Szczerze mówiąc,uspokoję się dopiero,jak okaże się miłym kotem.