Pysia & Haker story 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 09, 2008 8:57

Mereth pisze:Ciekawa jestem czy bukiecik jeszcze stoi ? :wink:


Ja tez :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto wrz 09, 2008 9:07

Dorota pisze:
Mereth pisze:Ciekawa jestem czy bukiecik jeszcze stoi ? :wink:


Ja tez :twisted:


Witam,
bukiecik stoi nietknięty. Haker to bardzo grzeczny koteczek.
Prawie cała noc przespał przytulając się do mnie robiąc co godzinę ugniatanki i mruczanki. O 5.30 wyrzucił Dużego z jego miejsca i zadowolony usnął. Ten wyraz pyszczka bezcenny.
Pysia też cała noc przespała przytulona do mnie.
Cóż poranny ból kręgosłupa też bezcenny.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto wrz 09, 2008 9:08

Hannah12 pisze: O 5.30 wyrzucił Dużego z jego miejsca i zadowolony usnął. Ten wyraz pyszczka bezcenny.


Pyszka TŻa, czy pyszczka Hakera :lol: :?:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto wrz 09, 2008 9:12

Ceść :) Mrrrrrrrruuuuuuuuuuuuuuu :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 09, 2008 9:21

MarciaMuuu pisze:
Hannah12 pisze: O 5.30 wyrzucił Dużego z jego miejsca i zadowolony usnął. Ten wyraz pyszczka bezcenny.


Pyszka TŻa, czy pyszczka Hakera :lol: :?:


Hakerka.
TŻ 5.30 wybacza, wcześniejsze godziny różnie.
A Ahker do pwrfekcji opanował sztukę wganiania Dużego z łóżka. Skrobie w szafę wie już, że Duży od razu wstanie go przegonić i on tylko na to czeka z szybkością światła wpada na jego wygrzane miejsce.
Duży ma do wyboru albo niepodrapana szafa, albo miejsce w łóżku :lol:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto wrz 09, 2008 9:22

Hannah12 pisze:
MarciaMuuu pisze:
Hannah12 pisze: O 5.30 wyrzucił Dużego z jego miejsca i zadowolony usnął. Ten wyraz pyszczka bezcenny.


Pyszka TŻa, czy pyszczka Hakera :lol: :?:


Hakerka.
TŻ 5.30 wybacza, wcześniejsze godziny różnie.
A Ahker do pwrfekcji opanował sztukę wganiania Dużego z łóżka. Skrobie w szafę wie już, że Duży od razu wstanie go przegonić i on tylko na to czeka z szybkością światła wpada na jego wygrzane miejsce.
Duży ma do wyboru albo niepodrapana szafa, albo miejsce w łóżku :lol:


8O

Jaki przebiegly kotek :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto wrz 09, 2008 9:27

Dorota pisze:
Hannah12 pisze:
MarciaMuuu pisze:
Hannah12 pisze: O 5.30 wyrzucił Dużego z jego miejsca i zadowolony usnął. Ten wyraz pyszczka bezcenny.


Pyszka TŻa, czy pyszczka Hakera :lol: :?:


Hakerka.
TŻ 5.30 wybacza, wcześniejsze godziny różnie.
A Ahker do pwrfekcji opanował sztukę wganiania Dużego z łóżka. Skrobie w szafę wie już, że Duży od razu wstanie go przegonić i on tylko na to czeka z szybkością światła wpada na jego wygrzane miejsce.
Duży ma do wyboru albo niepodrapana szafa, albo miejsce w łóżku :lol:


8O

Jaki przebiegly kotek :lol:

Nie przebiegły tylko inteligentny. Haker ma parę takich numerów. Pysia też potrafi nas wyrzucić ze swojego ukochanego fotela.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto wrz 09, 2008 9:33

Hannah12 pisze:
Dorota pisze:
Hannah12 pisze:
MarciaMuuu pisze:
Hannah12 pisze: O 5.30 wyrzucił Dużego z jego miejsca i zadowolony usnął. Ten wyraz pyszczka bezcenny.


Pyszka TŻa, czy pyszczka Hakera :lol: :?:


Hakerka.
TŻ 5.30 wybacza, wcześniejsze godziny różnie.
A Ahker do pwrfekcji opanował sztukę wganiania Dużego z łóżka. Skrobie w szafę wie już, że Duży od razu wstanie go przegonić i on tylko na to czeka z szybkością światła wpada na jego wygrzane miejsce.
Duży ma do wyboru albo niepodrapana szafa, albo miejsce w łóżku :lol:


8O

Jaki przebiegly kotek :lol:

Nie przebiegły tylko inteligentny. Haker ma parę takich numerów. Pysia też potrafi nas wyrzucić ze swojego ukochanego fotela.


I wszystko jasne :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto wrz 09, 2008 13:18

Dzień dobry :) sprytne te wasze kotki :) u Meli z tym średnio.. Ale potrafi idealnie wyczuć moment, kiedy spuszcza się ją z oka, a wtedy może zrobić to, na co akurat ma ochotę

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Wto wrz 09, 2008 17:12

Nelly pisze:Witam się po raz pierwszy w Twoim wątku :D
Doczytać nie dam rady, ale zdjęcia z wakacji obejrzałam sobie z przyjemnością, pięknie było :D
Masz dobrze, że możesz zostawić koty z ich kocimi kuzynami. My w tym roku odważyliśmy się zostawić cały zwierzyniec z synem (dużo by pisać, i dużo mnie to kosztowało :D ale podołał, wcale dobrze :D ).
Wakacje. Już wspomnienie, ale nic to za tylko 10 miesięcy nowe :wink:


Witamy nową, ale już znana nam wirtualnie, cioteczkę. Zapraszamy do odwiedzin u nas.
A ja mam nadzieję, że na przełomie lutego/ marca uda się nam wyskoczyć na narty.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto wrz 09, 2008 19:41

MarciaMuuu pisze:
Hannah12 pisze: O 5.30 wyrzucił Dużego z jego miejsca i zadowolony usnął. Ten wyraz pyszczka bezcenny.


Pyszka TŻa, czy pyszczka Hakera :lol: :?:

A co to jest pyszek? :twisted: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto wrz 09, 2008 19:51

kalair pisze:
MarciaMuuu pisze:
Hannah12 pisze: O 5.30 wyrzucił Dużego z jego miejsca i zadowolony usnął. Ten wyraz pyszczka bezcenny.


Pyszka TŻa, czy pyszczka Hakera :lol: :?:

A co to jest pyszek? :twisted: :lol: :lol:

:ryk: :ryk: :ryk:

Nie mam pojęcia :ryk:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto wrz 09, 2008 19:55

Haniu, obejrzalam sobie cudne widoczki z Chorwacji .Bardzo ladnie wyszlas z corka na zdjeciu, piekne te malownicze, waskie uliczki z kamienia 8)
a łapunie i pyszczydlo Hakerka podziwialam oddzielnie- po prostu cudne 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto wrz 09, 2008 21:51

Witaj Kasiu wieczorowa porą.
Kiedy się obudzisz ze snu zimowego i założysz wątek plaskatym. Brakuje mi ich zdjęć.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto wrz 09, 2008 22:09

Hannah12 pisze:Witaj Kasiu wieczorowa porą.
Kiedy się obudzisz ze snu zimowego i założysz wątek plaskatym. Brakuje mi ich zdjęć.

kazdy sen zimowy kończy sie na wiosne wiec byle do wiosny Haniu :wink:
Dzieki za pamięć :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 22 gości