3 maluchy z Radomia uratowane! Już w swoich domkach!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sie 21, 2008 20:00

:P
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Czw sie 21, 2008 20:09

sherina pisze::P


Kolejna bida, która podbiła moje serce do granic możliwości :wink: , bo jak tu Jej nie kochać? (jak pomyślę że mogła znaleźć dom u kogoś innego- może lepszy, może mniej zapsiony, zaświnkowiony, zakróliczony i zakocony- to aż mnie wzdryga, lecz widzę że tutaj malutkiej się podoba- nawet toaleta, którą przechodzi codziennie od mojej suni się podoba :wink: ).
Odbiło mi na Jej punkcie :love: (zresztą mojej mamie również 8) )

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 21, 2008 20:23

Zwierzątka, które chorują bardzo związują się z osobą opiekująca się nim w chorobie, Dobrze, że Hania nie musiała odejść, została tam, gdzie przeszła ciężkie chwile a ktoś walczył razem z nią. To dla niej ważne...Takie cudeńka trafiają do schronisk, w głowie sie nie mieści. Moje maluszki na tymczasie są też cudowne, nie wiem jak je oddam, tłumaczę sobie, że wyrosną z nich duże
charakterne koty, bo malutkie to są takie słodkie i od tego miłość się zaczyna.

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Nie sie 24, 2008 22:48

Oj tak: duża charakterna Haniutka to będzie "TO" :wink:

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 08, 2008 11:55

Zajrzałam do wątku, nie byłam tu od dawna, dokładnie przeczytałam wszystkie wpisy. Bardzo mnie cieszy, że wszystkie koty znalazły domki i że mają się dobrze. Ponieważ 3 miesiące temu brałam udział w leczeniu maluchów, chciałbym jednak uzyskać odpowiedź na dwa pytania:

1) czy magdyska25w końcu rozliczyła się z fundacją? Chodzi mi o przekazaną żywność i 1 opakowanie TFX? Co prawda w sumie ja rozliczyłam się z drogich leków podawanych kotom w związku z pp, ale magdyska25 pisząc do mnie pw oświadczyła, że jeśli zostaną jej pieniądze, zwróci koszty jednego opakowania TFX oraz koszty wyżywienia lub te wyżywienie zakupi (magdyska25 dostała z fundacji ogromną torbę z mokrym jedzeniem dla kotów).


23 czerwca
magdyska25 pisze:Na konto wpłynęły pieniążki za kupno dwóch torebek 35 zł + koszt przesyłki.
Postaram się również aktualizować wszystkie wpłaty.
Aha możesz Malinka również zmienić opis, gdyż teraz pozostaje jedynie kwestia szczepień no i wyżywienia (kupuję ze swoich funduszy).
Teraz mam 200 zł.- odrobaczyłam ze swoich pieniędzy.
Także mam nadzieję że ta suma wystarczy na szczepienia i kolejne odrobaczenie oraz ewentualnie na wspomożenie mnie w kupnie karmy (suchej nie jedzą, mają 3 rodzaje ale jest to chyba tylko mała przekąska, dostają saszetki no i oczywiście wołowinkę).


Od tego momentu nie pojawiły się żadne wzmianki na temat rozliczenia.
Ponieważ na innym wątku pojawiło się m,in, takie zapytanie (nie mogę wkleić cytatu, bo wątek zamknięty, dlatego przeklejam z KŁ – wątek podejmujący tematykę moich wydatków)
pixie65:
„Jeśli tutaj jest mowa o kotach z Radomia to de facto w wątku nie ma finalnego rozliczenia. Są wzmianki o wpływach, są wzmianki o wydatkach. Myślę, że gdyby zostało dokonane podsumowanie - byłaby jasność.
Bo jednak w dużej części były to publiczne pieniądze...
Moja uwaga dotyczy tej konkretnej sytuacji.”

Tak jak napisałam w tamtym wątku, zostałam uszczęśliwiona przez magdyskę25 szeregiem przesympatycznych pw, w których m.in. napisała mi że jeśli nie przestanę wypowiadać się na tym wątku spotkają mnie nieprzyjemności. O innych wypowiedziach wyraziłam się już gdzie indziej, nie ma sensu się powtarzać. Oczywiście nieprzyjemności to jest rzecz, do której już przywykłam :wink: więc absolutnie się ich nie obawiam.

Ponieważ obecnie magdyska25 aktywnie działa na rzecz kolejnego kota, chciałabym jednak zobaczyć końcowe rozliczenie tego wątku i zamknąć całą sprawę.

2) W domu u magdyski25, w którym 3 miesiące temu były koty chore na pp przebywa obecnie schorowana kotka – chciałabym się dowiedzieć czy jest ona zaszczepiona. Moim zdaniem jeśli tak nie jest, branie jej do domu to niestety bardzo duże ryzyko. Nawet na wątku kociaków z Radomia była informacja, że kwarantanna po pp to minimum pół roku. Uważam też, że na kazarkach wystawianych przez magdyskę25 powinna się znaleźć informacja, że w domu tym była w maju pp.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon wrz 08, 2008 13:01

Never pisze:Zajrzałam do wątku, nie byłam tu od dawna, dokładnie przeczytałam wszystkie wpisy. Bardzo mnie cieszy, że wszystkie koty znalazły domki i że mają się dobrze. Ponieważ 3 miesiące temu brałam udział w leczeniu maluchów, chciałbym jednak uzyskać odpowiedź na dwa pytania:

1) czy magdyska25w końcu rozliczyła się z fundacją? Chodzi mi o przekazaną żywność i 1 opakowanie TFX? Co prawda w sumie ja rozliczyłam się z drogich leków podawanych kotom w związku z pp, ale magdyska25 pisząc do mnie pw oświadczyła, że jeśli zostaną jej pieniądze, zwróci koszty jednego opakowania TFX oraz koszty wyżywienia lub te wyżywienie zakupi (magdyska25 dostała z fundacji ogromną torbę z mokrym jedzeniem dla kotów).


23 czerwca
magdyska25 pisze:Na konto wpłynęły pieniążki za kupno dwóch torebek 35 zł + koszt przesyłki.
Postaram się również aktualizować wszystkie wpłaty.
Aha możesz Malinka również zmienić opis, gdyż teraz pozostaje jedynie kwestia szczepień no i wyżywienia (kupuję ze swoich funduszy).
Teraz mam 200 zł.- odrobaczyłam ze swoich pieniędzy.
Także mam nadzieję że ta suma wystarczy na szczepienia i kolejne odrobaczenie oraz ewentualnie na wspomożenie mnie w kupnie karmy (suchej nie jedzą, mają 3 rodzaje ale jest to chyba tylko mała przekąska, dostają saszetki no i oczywiście wołowinkę).


Od tego momentu nie pojawiły się żadne wzmianki na temat rozliczenia.
Ponieważ na innym wątku pojawiło się m,in, takie zapytanie (nie mogę wkleić cytatu, bo wątek zamknięty, dlatego przeklejam z KŁ – wątek podejmujący tematykę moich wydatków)
pixie65:
„Jeśli tutaj jest mowa o kotach z Radomia to de facto w wątku nie ma finalnego rozliczenia. Są wzmianki o wpływach, są wzmianki o wydatkach. Myślę, że gdyby zostało dokonane podsumowanie - byłaby jasność.
Bo jednak w dużej części były to publiczne pieniądze...
Moja uwaga dotyczy tej konkretnej sytuacji.”

Tak jak napisałam w tamtym wątku, zostałam uszczęśliwiona przez magdyskę25 szeregiem przesympatycznych pw, w których m.in. napisała mi że jeśli nie przestanę wypowiadać się na tym wątku spotkają mnie nieprzyjemności. O innych wypowiedziach wyraziłam się już gdzie indziej, nie ma sensu się powtarzać. Oczywiście nieprzyjemności to jest rzecz, do której już przywykłam :wink: więc absolutnie się ich nie obawiam.

Ponieważ obecnie magdyska25 aktywnie działa na rzecz kolejnego kota, chciałabym jednak zobaczyć końcowe rozliczenie tego wątku i zamknąć całą sprawę.

2) W domu u magdyski25, w którym 3 miesiące temu były koty chore na pp przebywa obecnie schorowana kotka – chciałabym się dowiedzieć czy jest ona zaszczepiona. Moim zdaniem jeśli tak nie jest, branie jej do domu to niestety bardzo duże ryzyko. Nawet na wątku kociaków z Radomia była informacja, że kwarantanna po pp to minimum pół roku. Uważam też, że na kazarkach wystawianych przez magdyskę25 powinna się znaleźć informacja, że w domu tym była w maju pp.


To jest "bardzo odpowiedni moment" Never-:

Nie umiem cytować więc kopiuję i wklejam:

Przypomnę też, że na moje konto wpłynęło:
Marta z Lublina- 45 zł
Malinka- 100 zł
??? - 150 zł (osoba wpłacająca kwotę pragnęła pozostać anonimowa)
otrzymałam tez 37 zł za bazarek Magdyski
Pieniądze które przelano mi na konto przekazałam Magdysce - za wyjątkiem 150 zł - te przelałam na konto osoby, która udostępniła TFX. Jedno opakowanie kosztuje 152 zł, maluchy dostały 2 opakowania TFX oraz 6 opakowań Zylexisu po 36 zł za sztukę. Z Zylexisu rozliczę się ja. W przyszłym tygodniu wystawię bazarek w celu uzbierania pieniędzy za drugie opakowanie TFX - ze względu na nieoczekiwaną chorobę mojej kotki nie zrobiłam tego wczesniej, chociaż takie były plany.

Drugie opakowanie TFX? Ja miałam zapłacić za Niego? A nie czasem Ty wystawić bazarek za zakupioną kocią miętkę???!!! (już dokładnie nie pamiętam co kupiłaś na bazarek).
Czy tu nie jest dokładnie napisane że DRUGIE OPAKOWANIE TFX-u MIAŁAŚ TY NEVER ZWRÓCIĆ PIENIĄDZE?!
Z Zylexisu miałaś się Ty Never również rozliczyć.
Chyba nie za dobrze czytałaś :roll: .
Ogromna torba z jedzeniem została mi przekazana!!!!!! NA ŻYWIENIE MOICH TYMCZASÓW!!!!!! Pani nie chciała za to pieniędzy, PODAROWAŁA mi tą karmę z czystego serce!!!!!! Nie chciała za jedzenie pieniędzy!!!!!!
I uważam że to ty Never teraz się o to upominasz z czystej złości!!!!!!

Słowa never:
napisała mi że jeśli nie przestanę wypowiadać się na tym wątku spotkają mnie nieprzyjemności.
Jedyne słowa jakie mi się cisną nie napiszę!!!!
Jakie nieprzyjemności??!!!!
Wiesz co zakończyłyśmy ze sobą współpracę już dawno (3 miesiące temu) i nie mam już ochoty wypowiadać się w kwestii twojej osoby....

Kotka którą wzięłam JEST ZASZCZEPIONA I ODROBACZONA POSIADA AKTUALNĄ KSIĄŻECZKĘ ZDROWIA!!!!!!

Rzeczy które są na bazarku nie są moje.
Jedynie co jest moje to książka Pachnidło i Depilator, które są W INNYM POKOJU!!!!!
KSIĄŻKĘ zakupił sobie mój brat a depilator dostałam PO tym jak Haniutka wyzdrowiała ( również NIE JEST W MOIM POkOJU)!!!! który zresztą dezynfekowany był przez dłuższy czas codziennie!!!!!!!

Dziękuję bardzo. Jeżeli masz jeszcze jakieś zastrzeżenia to pisz. Na pewno uzyskasz odpowiedź.

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 08, 2008 13:08

Aha co do 200 zł. które jeszcze mi zostały:

Zaszczepienie, odrobaczenie i karma dla trzech kotów->
50 zł. ZA JEDNEGO KOTA !!!!! Co daje sumę 150 zł !!!!!!!!

Za resztę pieniędzy czyli 50 zł-> karma MOKRA dla kotów (przypominam Antek gdy opuszczał mój dom ważył 2,200 kg. Czyli tyle samo co moja teraźniejsza tymczasowiczka Bajuchna).
Więc kotki były odżywione, zdrowe, zaszczepione, 2-krotnie odrobaczone.


Czyli można już zostawić sprawę funduszy na bok??
Teraz mam ważniejsze sprawy (Bajeczka) i teraz o Jej zdrowie walczę!!!

Dziękuję że mogłam się wypowiedzieć.

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 08, 2008 13:49

Magdysko, nie wybierałam terminu.... po prostu zajrzałam do wątku. Tak, to ja zapłaciłam za TFX - za jedno opakowanie wpłynęły pieniądze od anonimowej osoby, za drugie rozliczyłam się sama. Przypomne, ponieważ pw nie można cytować, że w pw zapytałaś się mnie czy zaplaciłam za 1 opakowanie TFX z pieniędzy, które od mnie wplynęły. Odpowiedziałam, że tak. Napisałaś również, że jeśli zostaną Ci jakieś pieniądze oddasz za pozostałe opakowanie TFX oraz odkupisz jedzenie... To była twoja deklaracja. I że zrobisz to bezpośrednio, bo mogłabym np. "przepic te pieniądze". Tak dokladnie mi napisałaś. Twoich skojarzeń z piciem nie skomnetuję. Rozliczenie które zacytowałaś to moje rozliczenie, udokumentowane fotkami. Ja pytałam o to co pozostało, bo w pewnym momencie oświadczyłaś, że jestem osobą niewiarygodną, że dwie osoby nie chciały dokonac wpłat na moje konto, no i postanoiwłaś sama dalej prowadzić lecznie + podałas nr konta brata. Dla mnie najważniejsze było to, że kotki dostawaly antybiotyk tak długo, jak chciałam - i okazało się to nawet konieczne i potweirdzone przez weta - przynajmniej tak pisałaś . Na zakończenie przedstawiłam dokładne rozliczenie - co dostała i na co poszło.
O nieprzyjamnościach też ty pisałaś - sama sobie tego nie wymyśliłam. jeszcze mi przypomniałaś, że deklarowałam opuszczenie forum więc powinnam to jak najszybciej zrobić.
To wszystko było juz po wyzdroweiniu mojej kotki. Przypomnę, zatruła się kocią trawką którą kupiłam na bazarek, dlatego bazarku nie wystawiłam. W związku z faktem, że jej leczenie było bardzo drogie - dzięki kontaktom z kotkami z Radomia było podejrzenie pp i te same leki - wszystko to było dla mnie bardzo duzym finanswowym obciażeniem.

Magdysko, nie piszesz prawdy, wypierasz się tego o czym wcześniej pisałaś - dla mnie te wyjaśnienia już wystarczą, więcej tematu kociąt z Radomia nie poruszę, i sprawa dla mnie jest zakończona.

Co do bazarków - wystawione przedmioy np były o ile dobrze widziałam robione u ciebie w pokoju. A tam były leczone zwierzęta. Okres kwarantanny to poł roku. Minęły dopiero 3 miesiące - stąd moje pytania dotyczące bazarku.

Edit - nie wiem czy w twoim pokoju, ale jest tam Hania - czyli rzeczy które sprzedajesz na bazarku są w twoim mieszkaniu. Nie mam na myśli książki czy depilatora, ale i torebki, ubrania itp. Dla mnie jest bardzo nie fair nie informowanie kupujących o pp. Kotki z Radomia - przynajmniej przy mnie jeden chodził po mieszkaniu i zgubił się w dużym pokoju. W czasie leczenia. Potem też wszędzie swobodnie biegały. Ja bym nie lekceważyła tego wirusa.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=80721&start=0

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon wrz 08, 2008 14:21

DZIWECZYNO!!!
Co Ty ode mnie oczekujesz?
Przyznania się do czego?
Deklaracji że odkupię jedzenie? No nie mam zielonego pojęcia.

ZDJĘCIA NA BAZAREK NIE BYŁY ROBIONE W MOIM POKOJU!!!!!!
A w pokoju brata (więc nie myl faktów) co do pokoju brata był "zamknięty dla kociaków w czasie choroby jak i po Niej przez dłuższy czas. Dopiero niedawno Hania może skradać się do brata (gdyż rwie u Niego tapetę 8) ".

Co do ucieczki Antka nie powiem kto nie zamknął pokoju- bo to Ty Never byłaś!!! Nie chce przypominać tego Never ale ostatnia wyszłaś z pokoju i nie chciałaś dotykać klamki, więc Antek skorzystał z okazji i wyleciał w pokoju w ekspresowym tempie (nawet nie zauważyłam tego).

Potem też swobodnie biegały-> biegały po ukończeniu leczenia!!!!

Magdysko, nie piszesz prawdy, wypierasz się tego o czym wcześniej pisałaś - dla mnie te wyjaśnienia już wystarczą, więcej tematu kociąt z Radomia nie poruszę, i sprawa dla mnie jest zakończona.

Bardzo się cieszę i zakończ już swoje wywody bo nie wiem czego ty szukasz?!
Ze wszystkiego się już rozliczyłam, wszystko zrobiłam, Migdałki żyją i są szczęśliwe teraz czas na Bajkę!
Więc nie szarp moich nerwów i pozwól że zajmę się leczeniem Bajki a nie odpowiedzią na twoje denerwujące posty!

Co do linku które wysłałaś- są to rzeczy od przyszłej właścicielki Bajki!
Zdjęcia robione u brata w pokoju, Hania zdrowa! Więc o co chodzi?

Nie mam pojęcia dlaczego się czepiasz!?!
Chcesz książeczki zdrowia wszystkich 3 kotów??!!!
Chcesz wiedzieć ile u mnie kosztuje odrobaczenie, zaszczepienie, jedzenie i wołowina?

Temat jest do zamknięcia!!!
Nie będę już odpowiadać na twoje posty bo uważam że są złośliwe, podejrzewające mnie o pozostawienie pieniędzy forumowiczów "dla siebie"!!!????????- więc tym samym oczerniające moją osobę na co sobie NIE POZWOLĘ!!!

Proszę o zamknięcie wątku!!!

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 08, 2008 14:55

Oczekiwałam odpowiedzi na moje pytania. Tak, to co napisałaś mi juz w zupełności wystarcza, tylko na koniec dodam, że mi z kolei nerwy szarpią ludzie którzy kłamią. I tak, jesteś dla mnie osobą niewiarygodną. Co innego piszesz na forum, co innego na pw. Deklarujesz jedno, robisz drugie. Tak jak i dzisaj. To na tyle.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon wrz 08, 2008 15:07

Never pisze:Oczekiwałam odpowiedzi na moje pytania. Tak, to co napisałaś mi juz w zupełności wystarcza, tylko na koniec dodam, że mi z kolei nerwy szarpią ludzie którzy kłamią. I tak, jesteś dla mnie osobą niewiarygodną. Co innego piszesz na forum, co innego na pw. Deklarujesz jedno, robisz drugie. Tak jak i dzisaj. To na tyle.


Ostatni raz piszę (bo może jeszcze nie zrozumiałaś):
SAMA NAPISAŁAŚ że już za 2 opakowanie TFX-u TY ZAPŁACISZ Z BAZARKÓW.
Jedzenie:->, które miałam odkupić GDY ZOSTANĄ MI FUNDUSZE (których jak wiesz dawno nie ma-> szczepienia, odrobaczenia i karma-> Antek był u mnie przez ok. 3 miesiące zanim znalazł dom!!! Nie byłam w stanie jedynie ze swoich funduszy wyżywić kociaków (które spokojnie mogły zjeść 3 saszetki dziennie.......do tego pochrupać suche).
Jakbyś chciała wiedzieć przez ten czas również okazało się że moja starsza sunia ma narośl przy sutku (co mogło oznaczać raka)...badania także nie kosztowały mało!!!!!!
Więc nie miałam totalnie funduszy aby DAĆ karmę, która została mi również DANA BEZ ZOBOWIĄZAŃ!!!!!!!!!!!!!!!
Teraz Bajka......jakbyś nie wiedziała chyba każdy na tym forum jest totalnie spłukany.......

A jak już pisałam pieniądze które pozostały mi 200 zł "poszły na kociaki":
zaszczepienie, odrobaczenie i karmę.

Dla ciebie nie muszę być wiarygodną osobą-> dla innych nią jestem!!!

Edit: Myślę że napisałam to na tyle czytelnie że w końcu zrozumiesz i nie będziesz napadać na moją osobę!!!

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 08, 2008 15:11

dubel
Ostatnio edytowano Pon wrz 08, 2008 15:16 przez Never, łącznie edytowano 1 raz

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon wrz 08, 2008 15:14

Magdysko, to ja tez ostatni raz napiszę - co innego deklarowałas na pw, co innego na forum. Nie mówiąc juz o tym, ze twoje posty były - dyplomatycznie mówiąc - bardzo niegrzeczne. Teraz nawet i tego nie pamiętasz - szkoda.

Edit: nie, ja nie napadam. To ty napadałaś na mnie w swoich postach. ja napisałam teraz po porstu jak sytuacja wyglądała. Jeśli pisanie prawdy jest niedozwolone, to rzeczywiście wątek może i powinien zostac zamknięty. Zdania na temat rzeczy z bazarków nie zmienię, ale to jest twoja sprawa. Ja na nich nie licytuję.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon wrz 08, 2008 15:25

No to w końcu o co ci chodzi??!!!!!
:evil:

O posty, które były skierowane do ciebie?-> chyba to było już dawno!!! Chyba już to wywlekałaś?!!!!!!!???? :roll:

O jedzenie?
O to że pieniądze przeznaczyłam na szczepienia, odrobaczenia i karmę?
O to że wystawiam bazarek??! "RÓŻNOŚCI" NIE SĄ MOJE! NIE SĄ W MOIM POKOJU!
Jakbyś nie wiedziała Hania jest już zdrowa!

A napadanie na mnie że się z czegoś nie wywiązałam jest nie na miejscu!!!

NAjpierw poszło o TFX który miałam rzekomo kupić(?)-> gdy jednak przypomniałam o tym że to ty chciałaś zebrać pieniądze na 2 opakowanie TFX-u zaczęłaś mówić o czymś innym itd.

Dziewczyno siejesz zamęt!!!

Zamiast iść po wyniki do lecznicy dyskutuję z Tobą chodź mam ważniejsze sprawy!!!

Ostatni raz się wypowiedziałam i chciałabym się już na ten temat nie wypowiadać oraz nie szarpać nerwów!!

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 08, 2008 15:47

To super, zakończmy tą dyskusje, bo do niczego nie doprowadzi. Zamętu nie sieję, nie zmieniam tematu. Ja ze swojej strony nie mam sobie nic do zarzucenia w tej sprawie. Chciałam się dowiedzieć pewnych rzeczy i zamknąc temat, dowiedziałam się, dziękuję!

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości