Witam wszystkich serdecznie
Melduję się jako szczęśliwy, przyszły domek Bajeczki
Nawet nie wiecie jak się cieszę... plany były oczywiście inne, miał być mały, wesoły kotek, który szybko by się dogadał z moją małą... ale jak tylko zobaczyłam Bajkę na zdjęciach i przeczytałam o niej, to nie mogłam być obojętna... a dzisiaj na żywo to po prostu przepadłam
Bajka jest przepiękna i przemiła, to była miłość od pierwszego wejrzenia

Nie rozumiem jak głupi ludzie mogli ją tak skrzywdzić

Strasznie żałowałam, że nie mogłam jej od razu porwać ze sobą
Oczywiście liczę na Waszą pomoc kochani forumowicze, merytoryczną przede wszystkim, (materialnie mam nadzieję, że sobie poradzę, ale nie wiem

) . Na razie wywlokłam z domu co mogłam na bazarki, a za parę dni postaram się sfinansować USG.
Nie mogę się doczekać końca miesiąca
pozdrawiam wszystkich serdecznie
