Świat według Zajonca: Cudownych Świąt kochanym Ciociofankom!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 03, 2008 20:58

Jolu, plaskate o tobie nie zpomna, zrobie jutro przelew bo bede miala wiecej kaski na puszki dla zajaca na przeprosiny za mataczenie..czekalam na wyplate :oops:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro wrz 03, 2008 21:50

Jola, Zajonczku tylko nie chorujcie :placz:
Obrazek

zmorka

 
Posty: 1037
Od: Pt sie 08, 2008 0:05

Post » Czw wrz 04, 2008 6:57

za zdrówko Joli i Zajonczka :ok: :ok: :ok: :ok:
nie chorujcie, bo smutno tu bez was
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw wrz 04, 2008 10:02

kochany Zajonczku :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw wrz 04, 2008 10:31

Zajonczku, a co z Twoim opiekunem wirtualnym? Odezwał się? A może trzeba zrobić nowy casting 8) ?

Zdrówka Wam życzę :)

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 04, 2008 18:15

moś pisze:zrobie jutro przelew bo bede miala wiecej kaski na puszki dla zajaca na przeprosiny za mataczenie..czekalam na wyplate :oops:


Ciociu Mosiu, wobec powyższego skłonny jestem Ci wybaczyć.

Myślę nawet, że mogę na nowo Cię pokochać! :1luvu: :)

Joako pisze:Zajonczku, a co z Twoim opiekunem wirtualnym? Odezwał się?


Jola mówi, że nie mam już swojego Nujazzka :cry:

Joako pisze:A może trzeba zrobić nowy casting 8) ?


Zgadzam się z Tobą, Ciociu. Trzeba by zrobić :roll:
Tylko że mnie nie wypada, a Jola...

Ona zamiast zrobić casting na mojego wspaniałego opiekuna, robi jakąś redakcję czy korektę za grosze, siedzi nad tym po nocach, a potem jeszcze po całych dniach kosi i grabi trawę na jakims osiedlu, a potem wraca i umiera :?
Oczywiście tak na niby tylko umiera :wink:
Tak się tylko zgrywa przede mną i kotami, żeby nie musiała koło nas nic robić.

Tylko raz dziennie siedziałem pod lampą w solarium! A bardzo to lubię i na katar mi dobrze robi.
Na szczęście dla równowagi też tylko raz dziennie piłem ziółka, bo Jola nie miała siły przygotować wywaru :)
Ale już tabletki to miała siłę mi wrzucić brutalnie do gardła :evil:

I usunąć awarię w łazience też jakoś potrafiła, przez co już nam woda nie zalewa łazienki i nie możemy już uprawiać sportów wodnych :(
I przez to wszyscy się bardzo nudzimy.

Właściwie sporty wodne uprawiały tylko koty, ja nie, bo ja jestem ponad to.
Ja się tylko refleksyjnie przyglądałem 8)

Z największym zapałem uprawiały te sporty małe potworki.
I one miały z tego najwięcej uciechy (poza Jolą oczywiście).
Bo Jola kładła na sedesie taką dużą miskę (kuwetę od Śpiocha), żeby woda z zaworu do niej kapała, a potworki tylko czekały, aż się ta kuweta napełni. Wtedy albo się sama przechylała i chlust na łazienkę! :lol: Albo one, nie mogąc się doczekać, podbiegały do miski, podskakiwały i pacały łapą - i też chlust! - i szybko w nogi! :lol:
Który nie zdążył uciec i się zmoczył, przegrywał.
Ten sport nazywał się „Wodospad”.

A Śpioch przy okazji uprawiał sport poboczny, też mokry - bo jedyną miską, która była odpowiednio duża i jednocześnie wchodziła pod ten zawór, była właśnie prywatna kuweta Śpiocha, więc Jola musiała ją podstawić.
W rezultacie Śpioch, który bardzo kocha swoją kuwetę (on trochę upośledzony jest; bardziej niż inne koty), trzymał siki w sobie tak długo, jak tylko mógł utrzymać, a jak już się robił taki okrągły jak piłka, to je nagle puszczał... nie powiem na co, bo cioci Marcie Chruściel, od której mamy dywan, byłoby przykro.

^*^
Zajonczek.
Ostatnio edytowano Czw wrz 04, 2008 18:57 przez Zajonc, łącznie edytowano 1 raz
Im bardziej poznaję koty,
tym bardziej kocham zajonce.

Zajonc

 
Posty: 356
Od: Pon gru 31, 2007 18:39
Lokalizacja: ze Zdroju

Post » Czw wrz 04, 2008 18:35

No nareszcie się Zajonczku odezwałeś :D .

A jak twoje ząbki ? Podobno w przyszłym tygodniu czeka Cię dentysta ?

Jolu - pozdrawiam najcieplej :lol:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw wrz 04, 2008 18:55

Chciałem z całego mojego wielkiego serca podziękować:

Cioci Lutrze :1luvu:- za piękny monitor, który nam dosłała do pięknego komputera!

Wujkowi Buborowi :1luvu: - za to, że ten monitor do nas przywózł, a wraz z nim wujka Artura :1luvu:, którego bardzo polubiłem, a zwłaszcza jego lewe kolano, które było chore, dzięki czemu mogłem się wykazać jako terapeuta :D

(Wujek Bubor naprawił jeszcze Joli drzwi od szafy, które kiedyś urwał Urwiś i przez to często leżały na podłodze, dzięki czemu mogłem na nie wymiotować, zostawiając po sobie piękny i trwały efekt. Więc za tę naprawę to niech Jola wujkowi podziękuje, tak jak i za suchą karmę dla kotów, którą wujek Bubor też przywiózł.)

Dla cioci Ani c :1luvu:i cioci Zmorki :1luvu:mam zaległe podziękowania za wpłaty na jedzonko i na rękawiczki dla mnie (Jola mi dopiero teraz powiedziała :roll: )

Cioci Chat :1luvu: dziękuję za piękną i miłą kartkę, z której wypadł piękny i miły prezent dla mnie - pieniążki na jedzonko! :D

Cioci Ajgunio :1luvu:- za witaminki, które mi przysłała! :D

Cioci Bc :1luvu:- za piękne fanty na bazarek! (A jeszcze ciocia przysłała dużo leków dla mnie i dla kotów - ale za to niech już Jola podziękuje.)

Cioci Myshce :1luvu: - za cały wór żwirku i za puszeczki, które dla mnie zamawia (a za pozostałe - niech już Jola podziękuje :wink: )



^*^
Zajonczek.
Im bardziej poznaję koty,
tym bardziej kocham zajonce.

Zajonc

 
Posty: 356
Od: Pon gru 31, 2007 18:39
Lokalizacja: ze Zdroju

Post » Czw wrz 04, 2008 19:10

W podziękowaniu za to wszystko postanowiłem się ciociom z czegoś zwierzyć!

Przychodzi mi to tym łatwiej, że tak mi zalecił mój psycholog.
Otóż...

Zdarza mi się tak twardo usnąć
Obrazek

że nie mogę się obudzić
Obrazek

nawet gdy bardzo chcę
Obrazek

gdy coś mi doskwiera
Obrazek

i jest mi z tym źle.
Obrazek

Nawet gdy na szyi czuję namiętny oddech
Obrazek

a obleśna łapa wpycha się między uda me
Obrazek

nie budzę się.
Obrazek

Próbuję z całych sił
Obrazek

i nie mogę.
Obrazek

Choć tak bardzo tego pragnę
Obrazek

a moja cicha męka trwa
Obrazek

nie mogę się obudzić.
Obrazek

Muszę czekać, aż on się mną nasyci
Obrazek

i porzuci, obracając się tyłem.
Obrazek

Ani dziękuję, ani pa, ani nic?
Obrazek

Uch, jak ja nienawidzę kotów!
Obrazek


^*^
Zajonczek.
Ostatnio edytowano Sob wrz 06, 2008 8:53 przez Zajonc, łącznie edytowano 1 raz
Im bardziej poznaję koty,
tym bardziej kocham zajonce.

Zajonc

 
Posty: 356
Od: Pon gru 31, 2007 18:39
Lokalizacja: ze Zdroju

Post » Czw wrz 04, 2008 19:10

"Ten sport nazywał się „Wodospad”. "
:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Zajoncu, ja Cię tak kocham, że chciałabym mówić na Ciebie "kotku", ale na zajonca TO CHYBA TAK NIE WYPADA :roll: :1luvu:
Cmokam Cię w łapkę, a potworki w ich małe brzuchole, Śpiocha w czubek nosa i resztę rodziny w czułko :lol:
Obrazek

zmorka

 
Posty: 1037
Od: Pt sie 08, 2008 0:05

Post » Czw wrz 04, 2008 19:14

:ryk: :ryk: :ryk:

ZAJONC AJLAWJUUUUUU!!!!!! Dla Ciebie chcem byc Zajoncem 8)
Ostatnio edytowano Czw wrz 04, 2008 19:56 przez Chat, łącznie edytowano 1 raz

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Czw wrz 04, 2008 19:23

O! Są zdjęcia :D
"Ani dziękuję, ani pa, ani nic?" TO Zajonczku można nazwać SKANDALEM! Chyba pod choinkę kupimy im (tym kotom) książkę pt" Jak poderwać szefa". :wink:
Obrazek

zmorka

 
Posty: 1037
Od: Pt sie 08, 2008 0:05

Post » Czw wrz 04, 2008 20:36

:oops: :oops: :oops:
Zajoncu za puszeczki i fajne chrupki podziękuj Ciociom : Be , Guzik , Joako i Zmorce :1luvu: , jedna myshka nie dałaby rady ;)

i spokojnie czekaj na kuriera 8)
Ostatnio edytowano Czw wrz 04, 2008 21:09 przez myshka, łącznie edytowano 1 raz

myshka

 
Posty: 2706
Od: Wto wrz 11, 2007 21:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 04, 2008 21:01

Wszyscy jestesmy zajonacami tak mowila ciocia BT 8)
Zajonc- ty wiesz co dobre, mocny sen to zdrowie, ciocia mos cos o tym wie :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt wrz 05, 2008 6:28

Zajonczku, a nie daje Ci Duża coś niezdrowego na sen :strach:
Twoja fanka Agatka
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 53 gości