Allan - już razem z Puszkinem

[Bolkowa]

A proszę Cię bardzo.
No to Alan w górę.
I zresocjalizuj kotku Puszkina co by z tobą wywędrował do domku.

[Marcelibu]

I jeszcze raz Chłopaki po domek. Może Was ktoś wypatrzy?

[joshua_ada]

Zobaczyłam zdjęcia i łoł, łoł, łoł, No takiego Puszkinka to jeszcze nie widziałam!
(może już niedługo zobaczę )

I widząc i czytając, myślę, że chłopaki powinni iść razem: hrabia i poeta pod rękę (znaczy się łapkę!). Pewnie mają o czym rozmawiać ze sobą: sztuka wysoka, filozofia, astrologia, savoir-vivre...

[Aleksandra59]

Tjjjja Mamy świerzbowca w domu To znaczy ja nie mam, ale Kika, Fifi i Mimi. Allan jest leciutko zaatakowany - tylko jedno uszko i to mninimalistycznie. Świerzb został w niedzielę wykryty u Kiki i wczoraj potwierdzony u weta. Wieczorem przejrzałam pozostałe koty - oczywiście z wyjątkiem Puszkina no i okazalo się co się okazało
Allan w trakcie dzisiejszej wizytu u weta był bardzo grzeczny. Zaatakowane uszko wyczyszczone, jeszcze kocurkowi Oridermyl zaaplikuję. Acha jeszcze jedno - tak na wszelki wypadek kocurro dostał Zylexis.

[joshua_ada]

Allanek pozuje:



A z Puszkinem jest na wątku Puszkina:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3456498#3456498

[Aleksandra59]

Ada - dzięki wielkie Allan był gwiazdą dzisiejszego wieczorka

[joshua_ada]

Owszem, ale gwiazdą z klasą! Sam się nie pchał bezceremonialnie w błysk fleszy. Był raczej skromny, jak na prawdziwą gwiazdę przystało

[Bolkowa]

Trochę mnie nie było. Ale nowiny.
Świerzbowiec "zamieszkał" chyba po to co by Puszkin miał czas na dalsze zmiany. To tak na pocieszenie.
Wrzuciłam "Allan" do wyszukiwarki i widzę zmiany - wyświetla mi sie w postach imie kotka na czerwono.

[Bolkowa]

A59 pewnie na działce. Allanem opiekuje sie pewien nieco nietowarzyski dla innych poeta. Jesli się mylę to Ciotka sprostuje.
Na razie wysyłam kotka windą w górę żeby łatwiej było go wypatrzeć.

[Marcelibu]

W ogóle coś A59 zniknęła...

[Aleksandra59]

A59 pewnie na działce. Allanem opiekuje sie pewien nieco nietowarzyski dla innych poeta. Jesli się mylę to Ciotka sprostuje.
Na razie wysyłam kotka windą w górę żeby łatwiej było go wypatrzeć.

Melduję się z działki
Allan razem z Puszkinem w domu zostali i mam nadzieję, że dobrze się sprawują.
Allan miał wczoraj ostatni zastrzyk Zylexis'a, uszko już prawie zdrowe.

[Marcelibu]

Czyli Allan prawie-naprawiony! Super !

[Aleksandra59]

Czyli Allan prawie-naprawiony! Super !

Mam taką nadzieję

Jak wrócilam z działki Allanek powitał mnie ssssssstrasznym ssssssssyczeniem Lekko mi kocurro zdziczało przez niespełna dobę mojej nieobecności
A teraz Allan razem z Puszkinem sobie śpia na komodzie - bardzo fajnie to wygląda

[Bolkowa]

Poszukiwany domek!

[joshua_ada]

A teraz Allan razem z Puszkinem sobie śpia na komodzie - bardzo fajnie to wygląda

Wyobrażam sobie: taki czarno-biały puszty, dumny i pełen arystokratyczno-literackiej godności, kłębuszek