Boruta miał operacje - trzymajcie kciuki!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 03, 2003 11:01

biedny borutek. niech szybko wraca do formy :ok:
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon lis 03, 2003 11:03

zdrowiej koteczku :ok:
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 03, 2003 11:05

Biedny Borutek i Wy, dziewczyny. Niech sie szybko i zdrowo goi :ok: :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon lis 03, 2003 13:49

Katy, Mysza az mi sie slabo robi co by bylo jakbyscie ulegly niektorym opiniom i kota oddaly.... :strach:
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lis 03, 2003 14:00

Anusia pisze:Katy, Mysza az mi sie slabo robi co by bylo jakbyscie ulegly nie ktorym opiniom i kota oddaly.... :strach:

To naprawdę była bardzo dobra decyzja, że kotek został u was dziewczyny. Głaski dla Borutki jeśli można i niech szybko wraca do zdrowia!

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Pon lis 03, 2003 14:53

Witam wszystkich Forumowiczów :P !!! Mam na imię Magda i jestem współlokatorką Myszy. Chciałabym z całego serca podziękować wszystkim za trzymanie kciuków za Borusia- JESTEŚCIE WSPANIALI :1luvu: . Jak dobrze wiecie nie przepadałam za kotami dopóki nie spotkałam tych dwóch rozrabiaków: Pumci i Borusia :twisted: . Gdy zamieszkali pod naszym dachem na Bródnie odrazu kupili moje serce. Boruś to wspaniałe kociątko o cudownym spojrzeniu i wielkim serduszku typowy aniołek :aniolek: natomiast Pumcia to podwójna moc energii ale strasznie kochana szczególnie wieczorami gdy bawi się nakręcaną myszką i przychodzi przytulać się przed snem a rano postanawia pobiegać pośpiących osobach ale gdzie bym znalazła tak wspaniałego diabełka o takim umaszczeniu :twisted: Minione trzy dni były dla nasze trójki trudne ale tylko dzięki waszemu duchowemu wsparciu udało nam się przetrwać i szczęśliwie zakończyć cierpienie Borusia. Przed nim jeszcze rechabilitacja ale myślę że w domu w którym teraz zamieszkał szybko wróci do zdrowia a poza tym ma tylu wspaniałych PRZYJACIÓŁ za co WIELKIE DZIĘKI. Kasia i Mysza Wam serdecznie dziekuje za pomoc bo tylko dzięki Waszej wiedzy udało mi się przetrwać ten dla mnie niesamowity czas walki o zdrowie Borusia!!!!! Pozdrawiam :D

szczur

 
Posty: 1
Od: Pon lis 03, 2003 14:24

Post » Pon lis 03, 2003 14:58

Magda!!!(szczur?)Pozdrawiam serdecznie, gorąco i wogóle bardzo i WitaM na forum kociaro!!!! :1luvu:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Pon lis 03, 2003 15:04

:strach:
Mysza mi napisala na GG zebym spojrzala do watku Boruty i wystraszona ikonke. ja wchodze, patrze, a tu ostatni post napisal szczur. Myslalam, ze zejde. Pomyslalam, ze to wlascicielka Boruty :strach:
Normalnie, Magda :1luvu:
I to my Ci powinnismy dziekowac za to, ze bylas, jezdzilas do weta i opiekowalas sie boruta!!! :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pon lis 03, 2003 15:16

Katy :ryk: ja byłam zdziwiona a nie przestraszona :)

Szczur witaj na Forum :) Bedziesz mogła i Ty opisywać wyczyny moich kociaków.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lis 03, 2003 15:20

Mysza pisze:Katy :ryk: ja byłam zdziwiona a nie przestraszona :)



Ikonka byla ewidentnie przestraszona :P
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pon lis 03, 2003 15:24

Szczur, witaj. Dziekujemy ci za wspaniala opieke nad kociambrami, pod nieobecnosc Myszy. Gdyby nie ty Boruta mialby sie nie najlepiej. Masz wielkie serducho :1luvu: i w glebi duszy kochasz wszystkie kociaki, o czym dowiesz sie sama sie zakociajac. :wink: :D

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Pon lis 03, 2003 15:27

no no no... calkiem niezle jak na kogos kto NIE LUBI KOTOW... Magda jestes naprawde bardzo bardzo dzielna...
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lis 03, 2003 15:45

Trzymam kciuki za zarośnięcie!!! U Małego (Piracik nadal nie ma imienia, chociaż już tuż tuż) trwało to 8 tygodni.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon lis 03, 2003 15:58

kocisiu kochany zdrowiej szybko :ok:
Obrazek Obrazek

drotka

 
Posty: 1802
Od: Wto kwi 22, 2003 11:49
Lokalizacja: Warszawa Kabaty

Post » Pon lis 03, 2003 17:35

Katy pisze: Myslalam, ze zejde. Pomyslalam, ze to wlascicielka Boruty :strach:

Katy, obecnie jedyną pełnoprawną włascicielką Boruty jest Mysza!
Howgh! :evil:

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: noora, puszatek, Zeeni i 217 gości