***FELISOWE KOTKI***"DZIAŁKI 2008" STERYLKI- POMÓŻ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 02, 2008 8:38

Bez kompa to jak bez ręki :)
Cieszę się, że dużo sterylek jest, bardzo się cieszę i oby tak dalej :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto wrz 02, 2008 22:59

Na obrzeżach mego osiedla jest niewielka knajpa-mordownia o wdzięcznej nazwie "Gospoda Bronowicka".
Dochód swój zawdzięcza panom w wieku 30-60 lat o dość zmęczonym wyglądzie... :roll:

Przy Knajpie B. okociła się kotka. Nie teraz. Jakieś 4 miesiące temu.
Jako ze nie uczęszczam tamtędy ( bo i po co) nic o rzeczonej kocicy nie wiedziałam.
Dziś uświadomiono mnie bolesnie telefonem, ze kotka tam własnie rezyduje, ma dwójkę małych a sama jest w wysokiej ciąży...

POjechałam najszybciej jak się dało. Była godzina 20.45.
Weszłam z duszą na ramieniu bo towarzystwo wyglądało na takie co to ma odsiedziane po kilka wyroków.
Pierwszego z brzegu pijaczka zagadnełam o właściciela interesu i czym prędzej uciekłam na dwor.
A tu- surprise!- z boku, pod ścianą, bateria misek i miseczek, z suchym, z puszką, z wodą, z mięskiem...przy miskach mamusia i jedno małe...
Kocica - bardzo pękata :(
Na szczęscie dała się wziać na ręce i zapakowac do transporterka.
Potem nadszedł właściciel knajpy oraz dwóch gości żywo zainteresowanych niecodziennym widowiskiem.
Okazało się, ze pan jest miłośnikiem zwierząt, ma psa ze schroniska w Krzesimowie a jedzenie dla kotów kupuje w sklepie vis a vis knajpki .
Nastawiłam klatkę-łapkę z animondą i obserwując z daleka koice przymiarki, rozpoczełam konwersację z mocno znietrzeźwionymi bywalcami lokalu...
Jeden z pijaczków z prawdziwym wzruszeniem opowiedział mi jak to odchował swojego psa od noworodka, znalezionego w pudle na jezdni...
Drugi próbował włączyc się do rozmowy ale wychodziło mu jedynie "bzmrmdbsss" na co ja przytakiwałam i obu mówiłam, że mają taaakie dobre serca i na pewno czeka na nich nagroda w niebie :roll: :lol:
Koty, najedzone wczesniej po uszy, poszły myc się w pobliskie krzaki a ja po 40 minutach czekania dałam za wygraną, kazałam szefowi zabrać miski z jedzeniem i obiecałam pojawić się jutro rano gdy koty przychodza na śniadanie...
Panowie wionący browarem pożegnali mnie szarmacko kłaniając się w pas :lol:

Cóż... kotów moze i nie złapałam ale za to jakich mam teraz znajomych! 8)
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto wrz 02, 2008 23:03

:lol:

Mam nadzieję, że właściciel nie oprotestował sterylki aborcyjnej? :roll:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto wrz 02, 2008 23:07

Kasia D. pisze:Cóż... kotów moze i nie złapałam ale za to jakich mam teraz znajomych! 8)

Strach się bać :lol:
Na wszelki wypadek też Ci się będę kłaniać w pas ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 02, 2008 23:08

Karolka pisze::lol:

Mam nadzieję, że właściciel nie oprotestował sterylki aborcyjnej? :roll:


Nieee... był zachwycony, ze ktos zajmie się w końcu kotami bo on wkrótce zamyka lokal i, uwaga, przenosi się na drugą stronę ulicy z interesem. Nie moze tam zabrać kotów, niestety...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto wrz 02, 2008 23:11

Aleba pisze:
Kasia D. pisze:Cóż... kotów moze i nie złapałam ale za to jakich mam teraz znajomych! 8)

Strach się bać :lol:
Na wszelki wypadek też Ci się będę kłaniać w pas ;)


Aleba, lubelskie Bronowice i Majdan Tatarski ( czyli dwie dzielnice , na styku których jest owa gospoda) to odpowiednik warszawskiej Pragi... nnnooo, prawie Pragi... bo mamy jeszcze bardziej klimatyczne zakątki naszego uroczego skądinąd miasta... :wink:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro wrz 03, 2008 6:29

Ależ historia! Masz teraz nowe znajomości! Oby udało się złapać koteczki.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 03, 2008 15:30

Kciuki za łapankę! :ok:
A kotka jak się ma?
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro wrz 03, 2008 19:01

Kasiu :ryk:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt wrz 05, 2008 12:33

Dobry koniec tygodnia!
Dziś do nowych domów idą dwa dorosłe koty: buro-biały brudas-Pieszczoch, zabrany z bazy PKS i...bura Pascha! :D
Oba na felisowe dokocenia czyli do domów gdzie sa już felisowe koty.

Oto Pieszczoszek:
Obrazek Obrazek
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt wrz 05, 2008 12:36

Pascha! Łał! Super! :dance:

A jej synek?
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt wrz 05, 2008 12:53

Kicorek pisze:Pascha! Łał! Super! :dance:

A jej synek?


Żurek nadal u mnie. Ma coś ze skóra a raczej z sierscią... wylazło mu jej 70% 8O
Leczymy. Ze średnim skutkiem... :?
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt wrz 05, 2008 12:57

Oj, biedny :(
A taki ładny kocurek...
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt wrz 05, 2008 15:48

I juz oba koty w nowych domach:)

Pieszczochowi trafił się olbrzymi osiatkowany balkon ( dostałam namiary na super taniego powroźnika gdzieś na Mazurach)
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt wrz 05, 2008 18:08

Cieszę się, że koty do wypróbowanych domów trafiły!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 51 gości