wieczorem wstawie zdjecia.
Porozmawialam z sensownym ochroniarzem. On twierdzi, ze kotow jest kilkanascie - 11/12. My z gosiar naliczymysmy 15. Wazne , ze nie jest ich 50, tak jak przypuszczalysmy na poczatku. Zdaniem ochroniarzy sa dwa kociaki i faktycznie ja dwa widzialam.
kotek do sterylizacji na cito wczoraj naliczylam 5, dzis jedna, wiec w sumie 6 ( o ktorych wiemy)
Na cito do zlapania i leczenia jest jeden kot- bury kocur, szkielet pokryty skora ( pojawia sie wieczorem). Sadze, ze ma problem z zebami, bo gdy nalozylam mu wczoraj jedzenie, nie mogl jesc, zlizywal tylko z trudnoscia sos.
Reszta kotow ma lekki->zaawansowany koci katar, sadze, ze zwykly unidox wystarczy na podleczenie. Jesli ktos ma, moze warto zwiezc tam i dolaczyc do karmy w strozowce. Dla pewnosci trzebaby opisac dniami tabletki- wtedy danego dnia jesli przyjedzie wiecej niz 1 osoba karmic, bedzie wiadomo, ze juz zostal antybiotyk podany.
2 klatki lapki sa na miejscu, jednak tylko 1 jest sprawna. Na miejscu sa tez zostawione puszki z karma i worek suchej karmy- dzis rano ochroniarze sypneli im sucha i wymienili wode ( miski nie umyli

)
Panowie sa uprzedzeni, zeby nie karmic, bo jutro ebde lapac.
Potrzebny transport na jutro rano ewentualnie jak zlapie jedna kotke albo nie zlapie nic, ktos do lapania wieczorem ( lecznica jest czynna do 21, 2 talony najwyzej zostawie u ochroniarzy. ja moge lapac tylko do mniej wiecej 13, bo niestety na 15.30 sama wybieram sie do lekarza.
Potrzebuje transportu, bo wybaczcie ale nie bede jechala przez cale miasto z dwoma dzikimi kotami autobusem. Jutro lapie sama, bo Satoru w pracy. Jesli ktos, moze pomoc, bylabym bardzo wdzieczna.
Lapanie wieczorem odpada bo
1. lecznica czYnna do 21
2. jest tam ciemno jak w .....