» Nie sie 31, 2008 16:44
Tedek jest wspaniały. Poza tym realnie oceniamy, że ma średnie bardzo szanse na adopcje. Ma taki wiek jaki ma, nawracające problemy oddechowe, wymaga diety, uwagi, nie widzi w nocy. W wyniku przetrwałych problemów oddechowych jest kotem całkowicie pozbawionym węchu - trzeba go karmić w taki sposób, że na jego oczach nasypuje się z głośnym grzechotem karmę do miski, wtedy wie, że ma jeść. Teodor często wymaga podawania leków, nawet codziennie.
Poza tym... on sobie nas wybrał. Sam się oswoił, sam zdecydował o tym jak blisko chce byc, sam zaczął kłaść się koło nas, bawić, gonić i mruczeć
Tedek stara sie mruczeć mimo choroby nosa
Poza tym... myślę, że u nas ma dobrze. Zawsze pełna micha, dostęp do leków, TZ, który umie podać każdy lek. No i... mamy na czarną godzinę pełen zestaw leków do podania jakby zaczął się dusić i było nagorsze, to silny steryd podawany w razie wstrząsu
Myślę, że ma też dobrze bo u nas spokój. W dzień do wyboru spanie na łóżku, 4 miękkie krzesła, fotel:) dom niewychodzący, spokojny, bez dzieci, bez zbędnych hałasów. No i spora ilość rąk do myziania
Tedek zostanie u nas bo sam to wybrał a my nie wyobrażamy sobie oddać tego kochanego, mruczącego i ufnego kota