Kotków siedem+1. Kończymy seteczkę:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 31, 2008 8:46

Aniu, ale akcja 8O
Dobrze, że kicio już bezpieczny.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie sie 31, 2008 8:55

Nie dziwię się, że kocio po takich przeżyciach odsypia...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sie 31, 2008 9:24

Dzień dobry :D . Już żyję.
W ratowaniu kocia brała udział straż pożarna. A ja z kolei wpadłam chyba na dobry pomysł ze śpiworem. Chodzi o to, że była obawa, że kocio w momencie dotarci do ziemi wyrwie się w panice i tyle go widzieli. A w pobliżu jest bardzo ruchliwa ulica. Więc wymyśliłam, żeby strażak po dotarciu na dół wrzucił odrazu kocia do śpiwora (mam taki stary, po zapięciu po prostu jak worek) i udało się! Kotek jeszcze na platformie podnośnika trochę się szarpał, ale pan miał porządne rękawice i przycisnął kotka do podłoża, a potem hop do worka, ja worek czyli śpiwór odrazu od góry zawinęłam jakoś tam i biegiem na górę do jego mieszkania, tam został dopiero w kuchni wypuszczony.
Przed chwilą dzwoniłam do opiekunki - kocio wciąż chodzi na niskim podwoziu, chwilami wzdryga się nerwowo, ale zjadł całą saszetkę. Mam nadzieję, że w miarę szybko dojdzie do siebie.
Pan strażak, który go zdjął na prosbę opiekunki zgodził się podać nazwisko i chcemy mu podzękować oficjalnie, tylko nie wiem jak. Nie mogę w płatnych miejscach, bo nie mam na to, a ta pani tym bardziej (już nawet na forum tutaj prosiłam o pomoc dla niej). Może w necie na trójmiejskich stronach? Poszukam jakiegoś działu. Poradźcie.

A Maniusia wczoraj wieczorem po raz pierwszy od czasu choroby długo i błogo udeptywała mrucząc głośno moją kołdrę. Chyba czuje się i fizycznie, i psychicznie coraz lepiej :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 31, 2008 9:27

:D :D :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sie 31, 2008 9:32

Aniu, a może napisać list z podziękowaniem do dowódcy jednostki albo jeszcze wyżej :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie sie 31, 2008 9:38

mokkunia pisze:Aniu, a może napisać list z podziękowaniem do dowódcy jednostki albo jeszcze wyżej :)


A wiesz, nie wpadłam na to :oops:
To jest pomysł!

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 31, 2008 9:54

8)
poczytałam
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 31, 2008 10:04

Femka pisze:8)
poczytałam


Witaj w moim wątku 8)

A tak wogóle to chyba ściągnęłam Cię myślami, właśnie pisałam Ci pw, chyba zaraz przeczytasz.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 31, 2008 10:10

właśnie odpisuję :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 31, 2008 10:13

Anka pisze:
mokkunia pisze:Aniu, a może napisać list z podziękowaniem do dowódcy jednostki albo jeszcze wyżej :)


A wiesz, nie wpadłam na to :oops:
To jest pomysł!


Genialny! :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie sie 31, 2008 11:00

Ale akcja 8O

Z postepow Maniusinych bardzo sie ciesze :)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 31, 2008 11:02

gratuluję udanej akcji ratunkowej :ok:

i bardzo się cieszę z mruczanek :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie sie 31, 2008 14:05

Witam sie serdecznie pierwszy raz- uwaga bo lubie sie witac :wink: i gratuluje udanej akcji- doczytalam sobie, pozdrowienia dla pana strazaka :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie sie 31, 2008 14:15

moś pisze:Witam sie serdecznie pierwszy raz- uwaga bo lubie sie witac :wink: i gratuluje udanej akcji- doczytalam sobie, pozdrowienia dla pana strazaka :ok:


Witam (też lubię) :D . ale co najmniej drugi raz, zobacz na pierwszej (lub drugiej) stronie - jesteś :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 31, 2008 14:18

Mamy dziś dzień głośny - sąsiad zabrał się za ścianą do jakichś gigantycznych odwiertów, zastanawiam się kiedy się do mnie przewierci :wink: . a futra... nic. Początkowo coś tam zerknęły, a teraz ogólnie mają to w nosie. Kilka lat temu Okruszka w podobnej sytuacji trzęsła się jak galareta. Widać - zmężniało towarzystwo 8)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123, MB&Ofelia i 58 gości