Oj,
narobiłosię
Amidalko, fantastyczne pomiary, jak Ci się udało tak dokładnie? Tak sobie dały?
Aksamitne_Futerko, czy ten filmik był robiony z powodu mojego niedowierzania? Jaki ogon! Cudo!
Ale ja się strasznie zawstydziłam, Wojtek mnie poinformował, że mierzenie ogonów jest też na wątku Joasi S., jakoś tak nam razem na ogony zeszło, nie, nie razem, ja chyba potem, widocznie te ogony nam się mniej więcej w podobnym czasie przyśniły, albo co?
Tym sposobem zmierzonych ogonów na forum jest znacznie więcej, możemy się wymieniać wynikami
Ja dzisiaj króciutko, jutro może uzupełnię, w ogrodzie byliśmy chyba za długo, trawę kosiłam, a w czasie koszenia zbierałam owoce, które spadły, w tym te ogromne gruszki z drzewa sąsiada, o których pisałam w książce, jeżeli ktoś kojarzy.
I tych gruszek zjadłam za dużo
Chcę tylko pokazać Micia z wygojonym pysiem
Zobaczcie!
To ta strona pysia, jeszcze tylko malutki ślad, ale już chyba niegroźny.
Dwa miesiące walki....
Mój Pysio Najukochańszy
