Kocie życie....u mnie....

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 29, 2008 20:58

Mruczka ślicznego masz kota.Moja kotka kolorami jest podobna do twojej tylko jest gładka.Mój mąż znalazł ją w lesie.Pojechał po grzyby a wrócił z kotem.Byłam zła bo mamy juz psa.Teraz kotka i pies razem się bawią.Kotka ma rok a ja prawie czterdzieści.Pozdrawiam Ciebię i koteczę.Napewno daje wam duzo radości i to wcale nie ważne z kąd pochodzi.Ważne że kicia ma kochający dom.

zuzia 1

 
Posty: 161
Od: Śro lip 16, 2008 11:05
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Sob sie 30, 2008 8:04

Chciałabym dodać jeszcze parę słów.
Mruczko, zwróciłam uwagę na pochodzenie Twojej kotki, bo tu w naszych stronach wiedza na ten temat, czy to psów, czy kotów bardzo kuleje, a pseudohodowle prosperują znakomicie.
Jakiś czas temu rozmawiałam z weterynarzem, który ubolewał, że w Jaśle są takie "hodowle" persów, które persów już wcale nie przypominają, zwierzęta nie tylko nie są zgodne z wzorcem rasy, ale też mają sporo problemów zdrowotnych.
Pokutuje tu również mnóstwo przesądów, że kastrowany kot nie będzie łowny, albo, że wystarczy mu mleka nalać, bo sobie nie udoi, a o resztę musi zadbać sam itp.
Także opieka weterynaryjna i poglądy głoszone przez weterynarzy pozostawiają wiele do życzenia. Słusznie zauważyłaś, że trudno dziwić się decyzji starszej pani, skoro tak poradził jej weterynarz. Ciągle również ładuje się w tutejszych lecznicach, zgubne w skutkach, hormony przeciw ciąży, zamiast po prostu zwierzę wysterylizować.
Dlatego bardzo zależy mi na każdej osobie, która będzie świadomym opiekunem kota i dzięki temu, powolutku coś zmieni się na lepsze i nie będzie wkoło nas tyle kociego nieszczęścia.

I będę upierać się zuziu 1, że to bardzo ważne, skąd pochodzi kot. Moje 10 sztuk pochodzi z ulicy, piwnicy i schroniska, a wolałabym ich tam nie znaleźć.

Pozdrawiam.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Sob sie 30, 2008 8:08

DZIEŃ DOBRY KOCHANI cieszę się że zaglądacie tu do nas widzę nowe TWARZE ZUZIA 1 DZIĘKI że napisałaś mam nowe zdjęcia Tesi ale pewno dopiero w poniedziałek wieczorem je wrzucę więc wszyscy FANI mojego kłębuszka musicie jakoś wytrzymać :wink: :wink: :D wiem wiem będzie cieżko no ale cóż :lol: TEsiula SŁUCHAJCIE dziś kończy CZWARTY MIESIĄC !!!!!!! tak się cieszę że ją mam co ja bym bez Niej.....poczęła..... wiem macie racje przepadła bym...... właśnie broji jak smok weszła w żaluzje muszę lecieć ją wyciągnąć a potem na jakieś zakupki WYMIZIAM TESIĘ od Was i życzymy Wam udanego weekendu :wink: TRZYMAJCIE SIĘ CIEPŁO KOCHANI :love: :kitty:

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Sob sie 30, 2008 8:16

WANIU71 cieszę się że wstąpiłaś tu do mnie jeszcze po naszych kiedysiejszych spięciach PRZEPRASZAM wtedy mnie poniosło i tak jakoś wyszło miałam nadzieje że się nie obraziłaś strasznie i że się jeszcze odezwiesz DZIĘKUJE ja nie należę do osób kłótliwych więc wyciągam rękę na zgodę nie wiem dlaczego wtedy tak mnie to ugryzło co napisałaś teraz i dzięki Tobie też inaczej na to patrzę :D

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Sob sie 30, 2008 8:20

wiem wiem jak jest w naszych terenach wolę nawet nie pisać ani na temat wiedzy ani na tamet weterynarzy...... zazdroszczę wszystkim którzy mają dobrych weteryniarzy obok siebie dobry weteryniarz to prawdziwy skarb!!!

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Sob sie 30, 2008 20:41

Wania 71 masz rację co do tych chodowli.Ja miałam namyśli że jezeli kot jest juz na świecie i to nie jest nasza wina to go przygarniemy i niewazne czy on jest ze schroniska czy nielegalnej hodowli, ważne że nie błąka się po ulicy głodny że go kochamy i kot ma dom.
Mruczka czekam na zdjęcia kici są super ,miło popatrzeć.

zuzia 1

 
Posty: 161
Od: Śro lip 16, 2008 11:05
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Nie sie 31, 2008 11:04

Zuzia 1 WITAJ zgadzam się z Tobą bez dwóch zdań ....i popieram przecież ilu jest ludzi którzy nie mają pojęcia o pseudo... czy oryginalnych hodowlach nikt nie wie że tak się nie powinno kupować a ogłoszenia w sprawie sprzedaży kudłatej kulki rozchodzą się jak ciepłe bułułeczki i najważniejsze aby juz jak są znalazły miłość i kochający kąt wiem wiele z nich kończy inaczej ....Muszę przyznać iż jest to olbrzymi temat do rozważania mozna tu wiele napisać patrząc pod każdym kątem na to zagadnienie i ciesze się że na moich stronach to się dzieje ja jakoś stanowczo i jednoznacznie nie potrafię przystać do którejś ze stron mam zwyczajnie miękkie serce i to mi czasem w życiu przeszkadza bo ludzie bywają nieraz bezlitośni... ale powracając do tematu jak kotki już są na świecie to czy na milość i dom zasługują tylko te z papierami oryginalne??czy takim zwyczajnym już nic się nie należy???trzeba je ino potępiać?i wytykać palcami ??? czy wszyskich stać na oryginalnego kota??chyba nie... w dzisiejszych czasach trzeba to napisać ludzie nie mają co do garnka włożyć a pieniądze są wysokie za oryginała wiem wszystkie szczepienia i tysiące innych rzeczy kosztują i pewno wpływaja na cenę kota ale ludzie ubożsi choć mają niewiele chcą i tym się dzielić z takim przeciętnym kocurkiem czyż nie?? myślę jednak iż wiedza jest znikoma pod tym względem i pseudohodowle nadal będą znakomicie prosperować chyba niewielu jest ludzi którzy mają o tym pojęcie i niewielu którzy by sie odwrócili od malej kici niepapierowej ......

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Nie sie 31, 2008 17:41

Cóż, na pewno dopóki będzie popyt, dopóty będzie podaż :(

Chodzi więc o to, żeby przekonywać ludzi, że każdy kot jest piękny i każdego można kochać najbardziej na świecie :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 31, 2008 19:01

Racja MB :wink:

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Nie sie 31, 2008 19:05

Każdy kot ..... mały czy duży stary czy niedawno co narodzony każdy jest PIĘKNY i każdy zasługuje na dom i naszą miłość.....

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice


Post » Pon wrz 01, 2008 19:10

[Tesia]http://upload.miau.pl/3/130875m.jpg[/Tesia] a to na koniec... nasze wyrażanie uczuć :love: nasze.... tzn. moje i Tesi Cudowne prawda??? :wink: :D

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Pon wrz 01, 2008 19:25

:1luvu:

pamir

 
Posty: 787
Od: Pon lip 28, 2008 16:59
Lokalizacja: fizycznie Warszawa, mentalnie Kraina Wierzby Rosochatej

Post » Pon wrz 01, 2008 19:44

Tesia jest naprawdę cudowna :D

Ale wydaje mi się, że podano Ci niewłaściwą nazwę rasy. Nie istnieje rasa "syberyjski leśny", lecz "norweski leśny". Kot syberyjski jest po prostu "syberyjski", bez przymiotnika w nazwie.
No i przede wszystkim Tesia wygląda dokładnie, jak kot norweski leśny - na zdjęciu poniżej kociak norweski leśny z hodowli:

Obrazek

Koty syberyjskie mają krótszą sierść i są raczej pręgowane, natomiast szylkretki - takie, jak Tesia - są właśnie wśród kotów norweskich leśnych.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 01, 2008 19:59

no to ładny KLOPS 8O ja się na tym nie znam więc co mogę powiedzieć to jest urok pseudohodowli sprzedają kota w worku 8) :wink: pewno sami nie wiedzą co mają i tak to jest ja czytałam i odnajdywałam syberyjskiego leśnego więc napewno istnieją widziałam na własne oczy 8O a Tesia hm... może jest z kosmosu.....??? cieszę się że tak Wam się podoba :D ja za nią szaleje :P :D :wink:

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 142 gości