Urwis,Kacper,Benio + Songo;)poznajemy koty z psem!foty!

[maggia]

Witam!

[Avian]

Dzień dobry
Znów piąteczek

[catawba]

Witam!

Witaj Madziu

chciałabym mieć dom i konto z gumy
wczoraj tż odkrył, że domniemana mamusia Benka się okociła w stajni w sianie. Maluchy już mają otwarte oczka. Mamusia, zwana przez nas "Wyścigówką" (bo tak szybko zwiewa) jest kotem mega dzikim. aż mi żal, jak pomyślę, że te maluchy też by miały być. tylko nie chcę tam za bardzo ingerować, żeby ich nie przeniosła..
wygląda na to, że są 3, choć kolega mówił o 6.. ale też mówił, że są ślepe może są 2 mioty ee.. chyba mu się przewidziało..

oto maluchy




no to powitajcie Czarnuszka (z tyłu schowany), białego kicia bez plamki na nosie (na pierwszym zdjęciu) i najbardziej odważnego kicia z plamką (zdj. 2 i 3)

[catawba]

Dzień dobry
Znów piąteczek

Dzień dobry Izuś
no wreszcie

[sweet-a]

chciałabym mieć dom i konto z gumy
wczoraj tż odkrył, że domniemana mamusia Benka się okociła w stajni w sianie. Maluchy już mają otwarte oczka. Mamusia, zwana przez nas "Wyścigówką" (bo tak szybko zwiewa) jest kotem mega dzikim. aż mi żal, jak pomyślę, że te maluchy też by miały być. tylko nie chcę tam za bardzo ingerować, żeby ich nie przeniosła..
wygląda na to, że są 3, choć kolega mówił o 6.. ale też mówił, że są ślepe może są 2 mioty ee.. chyba mu się przewidziało..

oto maluchy




no to powitajcie Czarnuszka (z tyłu schowany), białego kicia bez plamki na nosie (na pierwszym zdjęciu) i najbardziej odważnego kicia z plamką (zdj. 2 i 3)

jakie cudowności Haniu- wiem że za bardzo ingerwoć nie wolno ale spróbuj się zorientować czy gdzieś nie kręci się jakiś kocur ponieważ w tym roku jest podobno bardzo powszechny kanibalizm, kocury masowo pożerają młode kociakipamiętasz te kociaki które mnie tak zaabsorbowały w maju ( chyba więcej mówić nie muszę domyśl się) i znam jeszcze dwa takie przypadki, zaraz obok u sąsiadów i jeszcze jeden niedaleko

[catawba]

chciałabym mieć dom i konto z gumy
wczoraj tż odkrył, że domniemana mamusia Benka się okociła w stajni w sianie. Maluchy już mają otwarte oczka. Mamusia, zwana przez nas "Wyścigówką" (bo tak szybko zwiewa) jest kotem mega dzikim. aż mi żal, jak pomyślę, że te maluchy też by miały być. tylko nie chcę tam za bardzo ingerować, żeby ich nie przeniosła..
wygląda na to, że są 3, choć kolega mówił o 6.. ale też mówił, że są ślepe może są 2 mioty ee.. chyba mu się przewidziało..

oto maluchy




no to powitajcie Czarnuszka (z tyłu schowany), białego kicia bez plamki na nosie (na pierwszym zdjęciu) i najbardziej odważnego kicia z plamką (zdj. 2 i 3)

jakie cudowności Haniu- wiem że za bardzo ingerwoć nie wolno ale spróbuj się zorientować czy gdzieś nie kręci się jakiś kocur ponieważ w tym roku jest podobno bardzo powszechny kanibalizm, kocury masowo pożerają młode kociakipamiętasz te kociaki które mnie tak zaabsorbowały w maju ( chyba więcej mówić nie muszę domyśl się) i znam jeszcze dwa takie przypadki, zaraz obok u sąsiadów i jeszcze jeden niedaleko

o kurka.. nie znam za bardzo tutejszych kotów poza kotem sąsiadów i "Wyścigówką", która jest na tyle dzika, że czasem tylko widać jak przebiega cichcem przez teren...
no i mały bury.. ale to dziecko jeszcze i z jego strony na pewno nic nie grozi.
nie chciałabym, żeby maluchy wyrosły na dzikusy, bo na pewno tych tu nie brakuje, ale ich mamusia wcale mi na pewno nie pomoże w wychowaniu ich na "ludzi"
jeszcze ok miesiąca tu posiedzę to będę obserwować

[sweet-a]

matka nie musi być oswojona a jak małe będą miały od początku kontakt z człowiekiem to prawie napewno będą mizaikami


a ten czarny ma coś białego może

[catawba]

matka nie musi być oswojona a jak małe będą miały od początku kontakt z człowiekiem to prawie napewno będą mizaikami


a ten czarny ma coś białego może

tylko się boję, że jak zacznę tam chodzić i je "uczłowieczać" to ona je ukryje gdzie indziej...
szczerze to nie mam pojęcia czy kotek ma coś białego, bo osobiście go nie widziałam. tż mówi, że raczej cały czarny. dowiemy się

[sweet-a]

znaczy nie wiem wiem że pierwszy raz dzika kotka może przenosić po tygodniu, gdy stare miejsce przesiąknie zapachem, później gdy kocięta osiągną każdy następny etap rozwojowy i wedle uznania
pamiętasz Gałkę ona podejmowała próby ok 2 miesięcy
a może chodź jak jej tam nie ma lub gdy zostawisz jej troszkę suchego to stwierdzi że nie jesteś aż taka zła i zawrzecie jakiś kompromis

[catawba]

też myślę czy nie skorzystać i jej nie podkarmić, może przez przypadek się ucywilizuje
cały weekend przede mną, dziś już nie zdążę, bo zaraz idę do pracy, ale jutro tam zajrzę

[catawba]

hmm.. kotki chyba furory nie zrobiły
tylko, że ja mam chyba problem... tak jak wczoraj pisałam, zamierzałam je obserwować, kotce podłożyć coś do jedzonka, ale nie chodzić tam za dużo, żeby nie uciekła.. tylko, że jej już dziś nie ma!!!
tż'owi wczoraj się wydawało, że tylko jeden kociak został, bo coś miauczało.. dziś patrzy, a tam faktycznie tylko jeden siedzi, ten z plamką. najmocniejszy.
i teraz pytanie.. weźmie go jeszcze czy nie????? do kiedy czekać???? mały się drze niemiłosiernie!
jakby co, to nie ma problemu, biorę i wychowuję. ale kiedy mogę być pewna, że mama nie przyjdzie???? i co potem? musiałabym wytrzasnąć mleko dla kociąt...
help..

[catawba]

maluch nadal tam piszczy .. poradźcie..

[catawba]

chłopaki zawzięcie polują na muchy, a ja rozmyślam co począć z maluchem. ile jeszcze czekać.. czy ona w ogóle w ciągu dnia by go wzięła? tylko dlaczego nie zabrała w nocy? ..
wiem, że sobota, ale może ktoś coś poradzi, bo ja nie mam doświadczenia w tych sprawach..

[CoToMa]

Może faktycznie kotka tego jednego malucha zostawiła?
czasem się tak zdarza...

[catawba]

dzięki CoToMa za odpowiedź na me apele

tylko... co ja mam zrobić? poczekać jeszcze? czy brać?