Moderator: Estraven
jarekm pisze:Na wstepie to chciałbym zaznaczyć że zadeklarowałem sie na pilny wyjazd po ranną kotkę. Trzeba też dodać że urwis wcześniej napisala że ma transport. No ale cóż , długo trwało zanim doszło do wyjazdu. Za dużo dyskusji a za mało decyzji. No i zmiana decyzji , już nie po ranna kotkę lecz po kotki na sterylki. Przekazałem Waldemarowi że teraz do końca września nie będę osiągalny i musi szukać innego transportu.
Moim zdaniem najlepiej to jechać większym samochodem no i zabrac więcej kontenerków. trzeba to zrobić najlepiej jednorazowo, bo takie kilkakrotne jeżdżenie jest zbyt kosztowne, jest to w sumie blisko 300 km, a dokładnie 258 km no i trzeba by było doliczyć jeszcze trasę od obwodnicy do ul. Elbląskiej i powrót.
gosiar pisze:Waldemar, w weekend moge wystawic bazarki na rzecz kotów z Kuźnicy. problem jest taki: czy masz tam ewentualnie z kim pojechać? Czy mas jakikolwiek transport?
czy koteczką, która jest u ciebie w DT, w ogóle ktoś się interesuje? Ja myślę, że zabranie stamtąd szczególnie chorych kociaków do Ciapkowa jest bardzo palące.
gosiar pisze:Myślałam, żeby przeznaczyć te pieniądze na leczenie, jedzenie, na szczepienie maluchów. No nie wiem, myślisz, że one tam głodują? czy że powodem takiego stanu są choroby i wypadki przede wszystkim?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 211 gości