» Pt sie 29, 2008 22:58
Bis ma właściwie już trzynaście lat. Nie znam dokładnej daty jego urodzenia, ale był malutkim kociakiem, którego ktoś zostawił w kartonie na podwórku w 1995r... Zakładałam wtedy, że jest rówieśnikiem urodzonych w końcu września dzieci Buby - były podobnych rozmiarów.
Badania pod kątem nerek pewnie zrobię znów na początku przyszłego tygodnia, by się przekonać, czy płukanie coś daje i czy nie trzeba zmienić częstotliwości.
Co do nadżerki, to zrobiła się w miejscu dawnej rany, gdzie był martwy, sfosylizowany ząb - takie miejsca są zawsze słabsze. A Bis jest podtruty - nie szaleje, sierść ma zjeżoną, nie myje się i często, za często siedzi przykucnięty. Ale też zaczepia łapką i mruczy tak, jak zawsze...

Bis, Ami i Księżniczka [']
