No cóż, ja się w całości podpisuję pod postem genowefy.
Dzielmy, rozdrabniajmy, twórzmy podfora... na które potem nie będzie się zaglądało. Na Zwierzyniec nie zajrzałam, odkąd powstał. Nie mam fretek, psów, szczurów - póki były na KŁ, czasem z ciekawości wchodziłam, poszerzając swoją wiedzę o innych zwierzakach.
Na Hodowców nie zaglądam nigdy - raz, przypadkowo i niespodziewanie, szukając użytkownika przez wyszukiwarkę, znalazłam tam świetny wątek o BARFie. Przypadkowo - nigdy bym nie podejrzewała, że coś mnie może łączyć z hodowcami kotów.
A wątki "blogowe" czytam wtedy, kiedy wiem, że znajdę tam coś interesującego dla siebie. Dzięki "blogowemu" wątkowi Sylwki udało się rok temu uratować piątkę Burasiąt. Tylko dzięki temu, że czasami czytałam wątek Zenka, bo zawierał dużo cennych dla mnie, merytorycznych informacji. Gdyby znajdował się na jakimś "pleplaczym" podforum, pewnie Burasięta umarłyby na kk z braku domu tymczasowego, bo w życiu bym tam nie zajrzała.
Nie psujmy czegoś, co działa.