Do Gospodarzy i Gości wątków kocio-pogaduszkowych :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 28, 2008 16:17

genowefa pisze: Jak się przeniesie na jakieś podforum, to już nikt nie będzie zaglądał, buuuuuu...
Bedzie czytał. 8)
Ten, kto ma ochotę na fajne opowieści i czas na ich zgłebianie w danym momencie.
I w dodatku będzie wiedział, gdzie Cię szukać.
Ale może dzięki rozdziałowi tematycznemu podforum nie przegapi np. wątku tego chłopca:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=80302
który w ciągu 7 (siedmiu) godzin spadł na 4 (czwartą) stronę.

Może dopisałby się ktoś, kto postawił skuteczne kocie ogorodzenie, albo tanią wolierę.
Może ktoś inny, komu samochód lub pies sąsiadów zabiły szwendającego się kota.

Rozumiesz?
W tej chwili szanse są bliskie zeru, do jutra wątek spadnie w niebyt, kot być może trafi na dwór i zaplącze się w niebezpieczne miejsce, bo forumowicz jest nowy i po prostu nie zdaje sobie sprawy z wielu rzeczy i nie umie jeszcze poruszać się po forum.

W takiej sytuacji martwienie się o spadek poczytności własnych wątków, jeśli zostaną wydzielone i umieszczone na forum bardzie towarzyskimi a mniej edukacyjno - szybkopomocowym jest niefajne raczej.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24798
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Czw sie 28, 2008 16:28

Ana, to, że ludzie mają inne zdanie nie znaczy, że trzeba ich podchodzić jak dzieci.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw sie 28, 2008 16:28

ana pisze:Ale może dzięki rozdziałowi tematycznemu podforum nie przegapi np. wątku tego chłopca:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=80302
który w ciągu 7 (siedmiu) godzin spadł na 4 (czwartą) stronę.

Może dopisałby się ktoś, kto postawił skuteczne kocie ogorodzenie, albo tanią wolierę.
Może ktoś inny, komu samochód lub pies sąsiadów zabiły szwendającego się kota.

Ale przecież możliwym jest, że ludzie nie dopisywali się do tego wątku, bo nie mieli co napisać, prawda?
Ile razy zdarza nam się wejść do wątku, przeczytać i wyjść, bez zostawienia informacji? Mnie bardzo dużo.
Są też wątki, które autorzy zakładają i potem podbijają. I też nikt nie odpisuje, mimo że wątki są na pierwszej stronie.

Biorąc pod uwagę liczbę wątków "merytorycznych" nie należy chyba upatrywać winy w spadaniu wątków z pytaniami li i jedynie w wątkach "pogaduszkowych", bo tych jest znacznie mniej. Przejrzałam pierwszą stronę. Znalazłam 14 wątków, których tytuły mogą wskazywać na pogaduchy (różne, nie tylko dzień dobry), ale bez zajrzenia do nich nie powiem na pewno, że tylko pogaduch dotyczą. Reszta to wątki "merytoryczne". Ile wątków merytorycznych i ile pogaduchowych było od pierwszej strony do 4tej? Podejrzewam, że "merytoryczne" miały miażdżącą przewagę i to przede wszystkim one zepchnęły wątek :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 28, 2008 16:31

to był po prostu przykład, jakiś musiałam wybrać, żeby zilustrować to, o czym myślę, bo być może nie potrafię dobrze wytłumaczyć swojego zdania :)
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24798
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Czw sie 28, 2008 16:33

Ana, ja powiem tak:
podporządkuję się decyzji odgórnej i jest mi zupełnie obojętne, gdzie będę pisać.
Natomiast czuję podskórnie, że zrobi się nerwowo. Jedni się przeniosą, inni nie. Ktoś ostatecznie będzie musiał weryfikować, czy wątek jest towarzyski, czy merytoryczny.
To może od razu zrobić jeszcze jeden wątek dyskusyjny o charakterze danego wątku i gdzie go umieścić :wink:
Dlatego powinna powstać komisja oceniająca wątki i ktoś powinien opracować regulamin :wink:
Nie, żartuję towarzysko, i czekam na rozwój wypadków 8)
Cium!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19170
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw sie 28, 2008 16:41

czitka pisze:Natomiast czuję podskórnie, że zrobi się nerwowo.

OK, ja już wyłożyłam swój punkt widzenia i kończę udział w tym wątku, na zastanawianie się skąd się biorą nerwowe reakcje na pomysł przeniesienia wątków mam za mało czasu i zbyt prostą konstrukcję :wink:

EDIT. dodałam cytat, do którego się odniosłam, bo się zrobiło zamieszanie. Przepraszam.
Ostatnio edytowano Czw sie 28, 2008 16:54 przez ana, łącznie edytowano 1 raz
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24798
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Czw sie 28, 2008 16:42

Dla mnie wszystkie wątki na Kotach sa wątkami merytorycznymi. We wszystkich znajduję cenne, czasem wręcz bezcenne, informacje dotyczące kotów: ich chorób, sposobów leczenia, badań diagnostycznych, kociego zachowania, sposobów żywienia itp. itd. Uważam, że każda, nawet na pozór niezbyt istotna informacja dotycząca kotów, może okazać się dla kogoś niezwykle przydatna. Kocie ABC jest rzeczywiście swoistą encyklopedią, ale ogromną ilość wiedzy na temat kotów zdobyłam właśnie czytując niezliczone wątki na Kotach.
I potwierdzam: podfora, które zostały wydzielone, właściwie nie są przeze mnie czytane, bo nie mam na nie czasu.
I też nie bardzo wyobrażam sobie, jak mogłaby zostać przeprowadzona weryfikacja wątków.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 28, 2008 16:43

ana pisze:OK, ja już wyłożyłam swój punkt widzenia i kończę udział w tym wątku, na zastanawianie się skąd się biorą nerwowe reakcje na pomysł przeniesienia wątków mam za mało czasu i zbyt prostą konstrukcję :wink:

Nerwowe?
To, że ktoś podejmuje dyskusję i pisze otwarcie o tym, że pomysł mu się nie podoba, albo że ma wątpliwości i podaje na to swoje własne argumenty - to jest nerwowość? 8O
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 28, 2008 16:45

to zostawcie koty tak jak są a zalozcie nowe podforum
po co psuc cos co dobrze funkcjonuje?
ja mam watek swoich kotow ale pisze w nim min o chorobie srebka
nie wyobrazam sobie prowadzenia dwoch watkow
jeden blogowy a drugi-walczymy z choroba
z watkow na kotach wyluskuje te o chorych serduszkach czy pluckach
bo moge przynajmniej wirrtualnie poklepac po plecach
a jesli chodzi o watek--kiedy na dwor-moja oidpowiedz brzmialaby-nigdy
wiec po co mam sie odzywac?

a jesli chodzi o nerwowe odpowiedzi
wpuszczac tylko w krawacie
klient w krawacie jest mniej awanturujacy sie
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 28, 2008 16:48

czitka pisze:To może od razu zrobić jeszcze jeden wątek dyskusyjny o charakterze danego wątku i gdzie go umieścić :wink:

Jestem za tym, żeby do każdego wątku dołożyć krótkoterminową ankietę pt: Oceń mój charakter. 8)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Czw sie 28, 2008 16:52

galla pisze:
ana pisze:OK, ja już wyłożyłam swój punkt widzenia i kończę udział w tym wątku, na zastanawianie się skąd się biorą nerwowe reakcje na pomysł przeniesienia wątków mam za mało czasu i zbyt prostą konstrukcję :wink:

Nerwowe?
To, że ktoś podejmuje dyskusję i pisze otwarcie o tym, że pomysł mu się nie podoba, albo że ma wątpliwości i podaje na to swoje własne argumenty - to jest nerwowość? 8O
czitka mówiła, że się robi nerwowo 8)
moim zdaniem nie :)

ale teraz, po tym spostowaniu, już się wyłączam, bo naprawdę nie mam nic nowego do powiedzenia :oops:
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24798
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Czw sie 28, 2008 16:54

ana pisze:Kociarnia jest od adopcji, zgadza się, ale nie od chorób, umawiań na łapanki etc.

Dział "Koty" raczej miał służyć wątkom interwencyjno -- zdrowotnym, nazwijmy to w ten sposób. :wink:

Własnie tutaj przede wszystkim zaglądają nowi ludzie, którzy rejestrują się na forum, żeby zadac konkretne pytania. Teraz ich wątki bardzo szybko spadają, a szkoda. :(

Ja myślę, że do spraw poważnych, głównie zdrowotnych doskonałym miejscem mógłby być (a z jakiegoś powodu nie jest) dział "Weci polecani".
Poza podklejonymi na stałe wątkami regionalnymi, gdzie polecamy albo nie polecamy wetów i lecznice - tam można by pisać - w sensie pytać - o konkretne problemy zdrowotne.
Każda nowa osoba mogłaby wtedy liczyć, że do jej wątku z konkretnym problemem w tytule dopiszą się osoby, które mają w tej kwestii jakieś doświadczenie.
Dla mnie działem "interwencyjnym" jest Kociarnia, Koty na początku były z mojego punktu widzenia takim działem "towarzyskim", dostępnym dla wszystkich, który z czasem zamienił się w "interwencyjny" bo jak czasem czytam "więcej osób tam zagląda".
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw sie 28, 2008 17:00

Mama007 ma racje ale podzial nie sprawdzi sie.
Wystarczy spojrzec na na Koty na ktorych masa kotow szuka domu mimo osobnego podforum Kociarnia czy podforum hodowlane (watki stricte kocie nijak niezalezne od rasowosci kota czyli o karmach w tym fajny watek o BARFie, szczepieniach, zabezpieczeniu okien czy wrecz o odkurzaczu centralnym).
I zgadzam sie z ktoras z przedmowczyn: nawet jesli widze prosbe o pomoc w watku, ktory liczy ...dziesiat stron to nie mam ani czasu ani motywacji aby przebijac sie przez ten gaszcz w poszukiwaniu np. wynikow badan. Gdyby to byl osobny watek, czyli gdyby Autor musial pewne rzeczy skomasowac i przemyslec - na pewno bym zagladnela. Mysle, ze zdecydowanie nie jestem w tym odosobniona.
Reasumujac - nie mam zdania w kwestii pomyslu podforum "blogowego", jest na pewno ciekawy ale wymaga doglebnego przemyslenia.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15758
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Czw sie 28, 2008 17:09

Liwia pisze:Mama007 ma racje ale podzial nie sprawdzi sie.
Wystarczy spojrzec na na Koty na ktorych masa kotow szuka domu mimo osobnego podforum Kociarnia czy podforum hodowlane (watki stricte kocie nijak niezalezne od rasowosci kota czyli o karmach w tym fajny watek o BARFie, szczepieniach, zabezpieczeniu okien czy wrecz o odkurzaczu centralnym).
I zgadzam sie z ktoras z przedmowczyn: nawet jesli widze prosbe o pomoc w watku, ktory liczy ...dziesiat stron to nie mam ani czasu ani motywacji aby przebijac sie przez ten gaszcz w poszukiwaniu np. wynikow badan. Gdyby to byl osobny watek, czyli gdyby Autor musial pewne rzeczy skomasowac i przemyslec - na pewno bym zagladnela. Mysle, ze zdecydowanie nie jestem w tym odosobniona.
Reasumujac - nie mam zdania w kwestii pomyslu podforum "blogowego", jest na pewno ciekawy ale wymaga doglebnego przemyslenia.

Liwia no wlasnie, ujelas to o co mi chodzi. widze watek ktory jest 50-tą czescia i ktory z tygodnia na tydzien rosnie i nawet jak w temacie jest pomocy kot x chory, to przepraszam ale nawet jak wejde to po 15-tej stronie czytania i BRAKU INFORMACJI na tych 15-tu stronach szlag mnie trafia i mam dosc dalszego szukania....

nie chodzi o stworzenie podforum 'wygnani blogowicze', na ktore nikt nie bedzie zagladal :!:
wrecz przeciwnie....

Edit: a najlepszym przykladem na niedzialanie wyszukiwarki i nieczytelnosc forum jest ot ze nie moglam znalezc tego watku.... :?

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Czw sie 28, 2008 17:22

Jestem przeciw. Wydaje mi się, że podział taki jaki jest w tej chwili jest całkowicie wystarczający. Jeśli pogaduchy dotycza kotów, a wątki niejednokrotnie zawierają wiele cennych informacji lub choćby pozwalają się uśmiechnąć, są na Kotach. Na Koci Lapci możemy sopie pogadać o stanikach, meblach czyli wszystkim, co kotów nie dotyczy oraz w tych dziedzianch szukać rad.

Wprowadzenie nowego podforum wprowadzi zbędny burdel, a i szanse, że wątek zostanie dostrzeżony zmniejszą się.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka i 40 gości