Znalazłam artykuł o szczepieniach. Wynika z niego, że kociaka można szczepić od 9-tego tygodnia życia. Wcześniej to nie ma sensu, bo działają jeszcze przeciwciała matki (o ile kicia ssała matkę w pierwszej dobie od urodzenia) i szczepienie może być nieskuteczne. Od 8-14 tygodnia trwa okres tzw. luki immunologicznej i wóczas kociak jest najbardziej narażony na zachorowanie. Ochrona przez matczyne przeciwciała już jest słaba a kocię nie wykształciło jeszcze swojej odporności. Wtedy trzeba szczególnie uważać i ograniczyć kontakt ze środowiskiem zewnętrznym, innymi kotami i ich właścicielami. Autorzy zalecają aby czas przed szczepieniem wykorzystać na odrobaczanie i wartościowe karmienie aby w chwili szczepienia zwierzę było zdrowe i silne, co pozwoli wytworzyć lepszą odpowiedź immunologiczną. W jakim wieku może być malutka (jeśli to dziewczynka oczywiście

) i czy miała szansę ssać matkę w pierwszej dobie życia?
Malucha trzeba zaszczepić koniecznie, więc przyłączę sie do apelu o zmianie weta. Przez takiego mądralę kotka mojej siostry zachorowała na panleukopenię i odeszła.