monia3a po jakim czasie pozwalasz kociaczkom wychodzić?
Zdjęcia były robione sprytem, ponieważ Diva czuje się już chyba Panią Domu i gości przywitała niezbyt uroczo - warczała, syczała i wydawała z siebie wszelkie 0odgłosy niezadowolenia jakie tylko istnieją w kociej duszy

Na drugi dzień dziewczynki wprawdzie zaczęły się ganiać jednak Diva okładała namiętnie Joko łapkami no i oczywiście przy tym wydobywała z siebie swoje odgłosy

Stwierdziłam jednak, że nie ma co panikować skoro Joko najwyraźniej sie jej nie bała i tak cały weekend upłynął nam na obserwacji dziewczynek

Co do Kacpra to Diva jakoś pozwalała mu na więcej, wprawdzie odgłosy nie odeszły ale były cichsze i zdecydowanie sama wyrażała chęć zbliżenia się do grubaska

(bo Kacper to grubasek jest niesamowity)

A zdjęcia dziewczynek razem zrobionę są podczas gdy jedna i druga spała - położyłam je obok siebie i sfociłam póki sie nie zorientowały
Swoją drogą mam pytanie - wczoraj mój TŻ zauważył, że Kacper łapie Joko, przewraca ją i łapkami oplata jej szyję, oczywiście mała ucieka. To oznaka zazdrości? Czy może on próbuje się z nią bawić ale z racji tego, że jest malutka i delikatniutka zbytnio nie wie jak sie do tego zabrać? Czy to może być niebezpieczne?