2-mczny WHISKASIK-szuka fajnego domku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sie 23, 2008 19:44

Malunio zjadł śniadanko przymusowe- strzykawką 5ml conva. Potem zjadł już sam obiadek. Teraz wcina kolację.
Nie mam doświadczenia z takimi maluchami, moje koty wzięłam jak już miały 6 miesięcy, tak więc jestem panikarą. Takie tycinki to chyba dużo śpią? Bo jak on przysypia na krześle na siedząco, to mnie się wydaje, że coś go boli i od razu sprawdzam czy ma nosek mokry i zimny.. A tego żeby zjadł pilnuję jeszcze bardziej.

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 24, 2008 13:38

Panikować nie trzeba, chociaż wiem, że to niełatwe :wink:
Jeżeli maluch odpuści sobie któryś posiłek, to się nie przejmuj - Tobie przecież też nie zawsze chce się jeść.
Niech śpi sobie do woli.

:D
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie sie 24, 2008 15:52

Dziś za to odwiedził nas Wielki Głód i mały Leoś ciągle by coś podjadał :)

Taki fajniutki się zrobił, że hej! W nocy przyszedł pospać sobie na mnie, potem wbił się w jakiś mini tunelik pod kołdrą i tak sobie do rana drzemał. Z Lusią i Murką są w najlepszej komitywie. Z Murką są najlepsze gonitwy a z Luśką włóczy się po kuchni w poszukiwaniu czegoś zjadliwego :)

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 24, 2008 19:10

piękny kocio, do góry po fajny domek :)
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Nie sie 24, 2008 21:57

Piękny- zgadza się! Pomalutku się zaokrągla- już ma takie fajne policzki :) Ale jak się go głaszcze po pleckach to dalej czuć kosteczki. Spoko- pracujemy nad tym :)
Czy można kotom dawać gotowaną wołowinkę? Taką zmieloną?

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 25, 2008 12:27

można, o ile będzie chciał jeść ;)

możesz też dawać surową, przemrożoną.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 25, 2008 13:36

Ania_EN pisze:
Kaprys2004 pisze:Mniam mniam
Chrum chrum


Rozumiem, że jest to ubieganie się o statut domu stałego dla kicorka? ;)


Nawet nie wiesz jak bym chciała móc... :cry:
Nie czekałabym tych kilka dni obserwując cudnego pycha, bo po co..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 25, 2008 16:10

A może byś chciała dostąpić zaszczytu obcowania z nim? Na wątku catsittingowym jest moje ogłoszenie... ;)

Dziś koty są leniwe.. Z resztą tak jak ja. Futerka śpią a ja mam babski dzień- manikjury, pedikjury, maseczki :)

Maluszek ma dobry apetyt- dziś usłyszałam jak TŻ mówi do niego w kuchni- "mały, ty to jakiś jedzeniowo niewyżyty jesteś" ;) Jak tylko któreś z nas idzie do kuchni to on biegnie, wytrzeszcza oczyska i wydaje taki pisk, że człowiek odruchowo szuka czegoś, co można mu dać do jedzenia.

Czy jest ktoś zainteresowany koteczkiem??

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 25, 2008 16:43

bardzo, bardzo, bardzo sie ciesze, ze on je!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 25, 2008 16:49

Ania_EN pisze:A może byś chciała dostąpić zaszczytu obcowania z nim? Na wątku catsittingowym jest moje ogłoszenie... ;)

Dziś koty są leniwe.. Z resztą tak jak ja. Futerka śpią a ja mam babski dzień- manikjury, pedikjury, maseczki :)

Maluszek ma dobry apetyt- dziś usłyszałam jak TŻ mówi do niego w kuchni- "mały, ty to jakiś jedzeniowo niewyżyty jesteś" ;) Jak tylko któreś z nas idzie do kuchni to on biegnie, wytrzeszcza oczyska i wydaje taki pisk, że człowiek odruchowo szuka czegoś, co można mu dać do jedzenia.

Czy jest ktoś zainteresowany koteczkiem??


Pewnie, że bym chciała :wink: Nie wiem tylko jak sjeriozna rodzina zapatrzy się na ten temat.. Czwarty kot :strach: :evil: Ale co to za wątek? Taki prawie babysitter'owy? Że niby jak wyjeżdżasz to ja..? Nie wiem jak znaleźć ten wątek.. :oops:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 25, 2008 17:31

Znalazłam :D
Odpowiedziałam :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 25, 2008 17:32

Ja też sie cieszę, że mały wcina jak należy.
Za to aktualnie moja Lusia w druga stronę działa i już dwa razy zwymiotowała. No nic, czekamy, obserwujemy- mam nadzieję, że to nic poważnego...

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 25, 2008 19:07

Jestem pewna, że to ten ROBAL-GIGANT był przyczyną wszystkich problemów - na szczęście mamy go już z głowy a maluszek niech wcina ile wlezie.

Z Lusią też będzie dobrze. Może poprostu kiepska dzisiejsza pogoda źle wpłynęła na jej apetyt :wink:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon sie 25, 2008 22:26

Wróciłam właśnie i znalazłam kolejne pawiki...
Jak jutro się nie poprawi to do weta lecę...
A dziś rano jeszcze sobie myślałam- jak dawno nic się nie działo...

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 26, 2008 8:52

No i zaczarowałaś.. :cry:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości