
Dzis koty zostały nakarmione, dużo sprzątania było, nowa dziewczyna nie bardzo sobie jeszcze radzi.
Mokkunia dzielnie pomagała

Dziś poszedł Big do domu, który go rezerwował (pani wcześniej nie mogła przyjechać). Poszły też dwa maluszki - marmurek i nowa biało-czarna koteńka - do domu wychodzącego z briardem i owczarkiem nizinnym. Państwo okazali się bardzo mili, chętnie słuchali porad, przyjechali z nowym wypasionym atlasem otwieranym od góry - dobrze rokują, a przez maila miałam mieszane uczucia.... dobrze, że człowiek czasem się myli.
Była też pani od Trisi po Samirę - jednak jeszcze wstrzymała się. Rzeczywiście - pani i jej synek jak z reklamy, i bardzo bardzo fajni. Bajkowy dom ma Trisiunia.
Przybyło kotów.
Wypatrzyłam kilka maluszków bid, które wzięłabym od ręki. Ogromnie ciężko wybierać. Srebrno-biały malec wciaż jest, smutnieje. Małe od mamuni trzy, wciąż są, rosną, malutkie są słodkie, marmurki, trzeci tygrys to facet.
Na początek w szpitalikowym boksie z maluchami, tym od Biedronek, strasznie płakał maluszek, czarno-biały, wspinał się na kraty wysoko, wysoko, i tak płakał.


W głębi w koszu leżały trzy malce czarne. Dwa martwe wyniosłam do gabinetu. Tulił się do nich trzeci, zywy.
nie umiem takich momentów znieść. obraz krzyczącego malucha na siatce, i te dwa martwe w koszu za nim, z trzecim wtulonym. i dwa czarne w boksie, chore oczy czerwone.
Więc te adopcje z dziś, choć super, mniej cieszą.
Dziewczyny, głównie pisiokot, prosba - dzis był wet, może jutro będzie Jola - chodzi o kastrację Behemota - koniecznie, ludzie się pytają, jeden dom wystraszył się grzyba - jutro pani może będzie, może nie Behemota, ale innego kota weźmie, miła przez tel.
Szajni - prosba o wysteryzlizowanie. Nie wiem, czy była ciachnieta, ludzie tez się o nią pytają, jeden pan aż z Krosna, warto ją ciachnać.
Nie zdążyłam sprawdzic płci kota z podwiniętą łapą, biało-czarnego, jest w 1 juz. A chciałam dac do ogłoszeń. Zobaczycie jutro?
I nie zdążyłam zrobić zdjęć koteńki z problemami z ogonkiem - a zalezało nam z mokkunią na założeniu dla niej wątku. Jeśli jutro ktoś będzie, poprosze....