Gdańsk:potrzebny dom tymczasowy dla kilku kotek po sterylce

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 23, 2008 22:09

jarekm pisze:Kuźnica - Gdańsk to około 100 km, czas przejazdu około 2 godzin
Wszystko jeszcze zależy od tego jakie będą korki


Dziękuję bardzo za odpowiedź. Skąd wyjeźdzamy do Kuźnicy?
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob sie 23, 2008 22:18

A ta lecznica to w którym miejscu, Dolne miasto czy Elbląska

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6650
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob sie 23, 2008 22:24

Jeśli pojedziemy we wtorek rano to mogę zabrać Ciebie z Gdańska , o 8.00 kończę dyżur w pracy w Sopocie

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6650
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob sie 23, 2008 22:27

Waldemar, ja nie napisałam, że deklaruję worek karmy. Jak przeczytałam, że one nie mają tam zbytnio co jeść, to napisałam że można zorganizować worek karmy. Miałam na myśli wspólnie, bo deklaracje pomocy były. Jeśli poprzednio źle się wyraziłam, to przepraszam, ale sama teraz ciężko stoję finansowo.

Jeśli chodzi o koteczki to mogę wziąć dwie, żeby im było raźniej :wink:
Jakby wszystko wypaliło, to cztery kotki można ciachnąć, to już coś :)

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sie 23, 2008 22:29

Jarekm. Dziękuję bardzo za ofertę na wtorek. A we środę? Lecznica weterynaryjna "Amicis" ul. Elbląska/Mostek, połozona w pobliżu Targowiska Miejskiego i Stadionu żużlowego "Wybrzeże".
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob sie 23, 2008 22:36

Kilka rzeczy:1.adres to Kuźnica ul.Helska 35,słyszałam nazwisko tego człowieka od sąsiada,ale nie zapamiętałam ,coś Stan ......siak,ale to chyba nieważne.2.Sylwi@ proponowała,żeby wysłać np.worek karmy,nie jestem pewna,czy jest w stanie sama to sfinansować,ale sądzę,że można ogłosić zbiórkę na forum.3.Magomi,chyba jasne,że Ty sama decydujesz ile kotów chcesz i na jak długo/coś mi się wydaje,że wolisz koty niż przyszłą teściową/.
A na koniec,nawet nie wiem,jakich słów użyć,aby wszystkim podziękować za pomoc.To ma szansę się udać,a jeśli tak się stanie,uwierzę,że nie ma rzeczy NIEMOŻLIWYCH!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56183
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 23, 2008 22:39

Mogę w środę ale podaj godzinę i miejsce spotkania

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6650
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob sie 23, 2008 22:44

Tak szybko pojawiają się tutaj posty,że mijamy się.No proszę,już dwie dziewczyny proponują przetrzymanie kotek.Co do karmy,myślę,że najpierw tam pojedźcie i pogadajcie z tym człowiekiem,czy ma czym karmić,czy letnicy mu coś dają.Na pewno teraz jest łatwiej,przeraża mnie jesień i zima,a nie uda nam się zorganizować hurtowych ilości jedzenia.Nie upieram się,jeśli uważacie inaczej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56183
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 23, 2008 22:49

Na dzisiaj kończę bo rano idę do pracy

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6650
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob sie 23, 2008 23:07

jarekm pisze:Mogę w środę ale podaj godzinę i miejsce spotkania


Wiem, że możesz również we środę. Czytałem Twój grafik i jestem bardzo zabowiązany za uprzystępnienie Twojego harmonogramu, związanego z wyjazdem po koteczki. Jeśli wypadnie nam jechać po raz pierwszy we środę możemy spotkać się w Kowalach k. Gdańska np. o godz. 11. W tym przypadku pojedziemy Obwodnicą do jej końca i dopiero potem szosą w kierunku Wejherowa do Redy. Mogę również dojechać pociągiem do Gdyni lub nawet do Redy. Ty decydujesz.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob sie 23, 2008 23:20

[quote="Sylwi@"]Waldemar, ja nie napisałam, że deklaruję worek karmy. Jak przeczytałam, że one nie mają tam zbytnio co jeść, to napisałam że można zorganizować worek karmy. Miałam na myśli wspólnie, bo deklaracje pomocy były. Jeśli poprzednio źle się wyraziłam, to przepraszam, ale sama teraz ciężko stoję finansowo.

Przepraszam. Nie zapamiętałem. Rozumiem. Od Ciebie będzie mały woreczek.

Jeśli chodzi o koteczki to mogę wziąć dwie, żeby im było raźniej :wink:
Jakby wszystko wypaliło, to cztery kotki można ciachnąć, to już coś :)[/quote]


Dziękuję bardzo za miejsce dla kotek po sterylce. Rozumiem, że w nadchodzący wtorek lub srodę weźmiesz na przetrzymanie na tydzień obie koteczki po zabiegu? Czy znasz Gdańsk? Wiesz, gdzie mieści się lecznica w której będzie zabieg? Masz kontenerek do przewiezienia koteczek z lecznicy do Gdyni? Jesteś zmotoryzowana? Dysponujesz czasem we wtorek lub środę ok. godz. 19-20?
Raz jeszcze Ci dziękuję.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob sie 23, 2008 23:38

]Kilka rzeczy
1.adres to Kuźnica ul.Helska 35,słyszałam nazwisko tego człowieka od sąsiada,ale nie zapamiętałam ,coś Stan ......siak,ale to chyba nieważne.
Trochę nie wyobrażam sobie przesyłki paczkowej bez nazwiska odbiorcy. Lecz dowiem się o nazwisko starszego Pana podczas pierwszego pobytu w Kużnicy. Chyba, że w miejsce odbiorcy podamy kociego adresata, np. Ruda koteczka, poniżej adres.

2.Sylwi@ proponowała,żeby wysłać np.worek karmy,nie jestem pewna,czy jest w stanie sama to sfinansować,ale sądzę,że można ogłosić zbiórkę na forum.
Sylwia@ już skorygowała moją wypowiedź. Dziękuję.

3.Magomi,chyba jasne,że Ty sama decydujesz ile kotów chcesz i na jak długo/coś mi się wydaje,że wolisz koty niż przyszłą teściową/.
Magoni. Jeśli można raz jeszcze podziękować Ci za ofertę i prosić, abyś wzięłą na przetrzymanie po sterylizacji d r u g ą parę koteczek. Myślę, że w nadchodzący piątek. Ewar. Zmień może tytuł wątku. Napisz np. "wolę kocurki niż teściową" :lol:

A na koniec,nawet nie wiem,jakich słów użyć,aby wszystkim podziękować za pomoc.To ma szansę się udać,a jeśli tak się stanie,uwierzę,że nie ma rzeczy NIEMOŻLIWYCH!
Podziękuj przede wszystkiem sobię i Twojej córce. Za "wakacje z kotami", założenie wątku, upór i konsekwencje w prowadzeniu i poszukiwaniu osób do pomocy koteczkom w Kuźnicy.

Tobie nie jest wszystko jedno.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sie 24, 2008 0:01

Nie zaglądałam, bo mi po prostu nie wszedł w oczy ten wątek do tej pory.

Sprawa jest taka - parę dni mogłabym zasadniczo przetrzymać jedną kotkę (może i parkę) w łazience, mam jednak pewną wątpliwość. W tym momencie jedna z moich kotek jest świeżo po poważnej operacji usunięcia gałki ocznej (na drugim oku wrzód), rana pooperacyjna jest jeszcze świeża. Czy w takim momencie wprowadzenie kota z zewnątrz, nawet do zamkniętej łazienki, nie będzie zbytnim zagrożeniem dla chorej?
Ewentualnie przetrzymam którąś następną parkę, gdy Mańka będzie bliżej wyjęcia szwów. Nie żeby było u mnie przesadnie sterylnie, raczej odwrotnie, mieszkanie praktycznie w ruinie i zaraz zaczynam działania remontowe, ale chodzi o strach przed różnymi infekcjami z zewnątrz.

No i może uda się sprawdzić co z tą koteczką ze złamaną nóżką.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 24, 2008 0:42

Anka. Dziękuję Ci bardzo za ofertę. Myslę, że Ewar podziękuję Ci w osobnym poście. Myślę, że Twoje obawy są zdecydowanie uzasadnione. W takim przypadku zostań kandydatką na przetrzymanie trzeciej parki koteczek po sterylizacji. W terminie orientacyjnym 2-3 września. Masz mozliwość przyjechać po kotkę z własnym kontenerkiem do lecznicy na ul. Elbląską /wejście od ul. Mostek/.
Pamietam o koteczce z chorą łapką. Gosiar przypuszcza, że ona niestety zmarła, nie doczekawszy pomocy. Jarekm kilka dni temu zrobił rozpoznanie miejsca. Koteczki ze złamaniem nie było w czasie jego pobytu w Kuźnicy. Gdyby udało się ją zlokalizować, ona własnie pojedzie do Gdańska w pierwszej parze ze zdrową kotką na sterylizację. Proszę pogłaskać w moim imieniu Twoją kotkę dochodzącą do zdrowia po operacji oka. Gdzie byłaś z nią na operacji?
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sie 24, 2008 7:50

Oczywiście,ze podziękuję.Ja też sądzę,że to za duże ryzyko.Anka,to takie budujące,że coraz więcej osób interesuje się losem tych bied i działa.Dbaj o swojego kotka,na pewno wkrótce wyzdrowieje,czego z całego serca życzę.
Waldemar,dlatego m.in.napisałam,że nie znam nazwiska tego człowieka,przecież i tak musicie z nim pogadać i ewentualnie uprzedzić go,że może przyjść jakaś przesyłka.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56183
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 92 gości