Re: Moje kocistosci - wpadka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 20, 2008 20:59

Kciuki trzymam.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sie 20, 2008 21:05

Dziękuję w imieniu Bisa...
Kociasty znalazł sobie kryjówkę za telewizorem i spi teraz... pewnie niedługo trzeba będzie go nakarmić strzykawką, by przed nocą zjadł jeszcze coś konkretniejszego...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 20, 2008 21:06

Smacznego Bisiaczku.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro sie 20, 2008 21:08

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt sie 22, 2008 22:07

Kciuki chyba skutkują - Bis wczoraj i dzisiaj zjadł nieco więcej. To dobrze, bo z karmieniem strzykawką zaczyna się wycwaniać - zaciska zęby, nie chce łykać, zupka zaczyna wyciekać gdzieś bokami...
Ale jest tak chudzieńki...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 22, 2008 22:23

to trzymamy z całych sił za Bisa
więcej kciuków
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


pozdrwiam
Aia

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt sie 22, 2008 22:26

Dzięki, Aia :)
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 23, 2008 8:00

My także trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob sie 23, 2008 21:29

Bis dziś wyglądał strasznie mizerniutko... Sierść zmierzwiona, oczki wpadnięte... Biedny taki... Wczoraj wieczorem żal mi się go zrobiło, że na szafę spać idzie i zabrałam do łóżka... Okazało się to jednak pomysłem chybionym. Mój pokój to domena Mruni, dziewczyna ma zapędy dyktatorskie, i jak toleruje co poniektóre koty (jak Mecenasa, co mogłaby sobie darować, bo już miałam znów kałuże tam, gdzie nie powinny być), tak inne goni, z mniejszym czy większym zapałem. Bis jest na liście tych, którym wolno wejść, ale się w oczy nie rzucać, więc siedziała mi w nocy przy łóżku i strasznym wzrokiem zaklinała kota, by opuścił schronienie pod kołdrą... Skutecznie, bo Bis zawsze woli ustąpić pola niż walczyć. Nawet jak inny kot się nim nie interesuje, ale po prostu jest za blisko, to Bis się wynosi... Względnie obraża.
Tak więc Bis resztę nocy spędził w swoim ulubionym koszu. Też dobrze.
Dziś za to wróciła mama i Bisa czeka noc pełna przytulanek :) Ale na razie śpi znów w koszu, odsypia wieczorną wizytę w lecznicy i kroplówkę.

A ja zastanawiam się nad jedną rzeczą - czy Bis, przy swojej wrażliwości i delikatności nie zachorował dlatego że w naszym domu pojawiły się inne koty... I mam wyrzuty sumienia...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 23, 2008 21:51

Siean pisze:A ja zastanawiam się nad jedną rzeczą - czy Bis, przy swojej wrażliwości i delikatności nie zachorował dlatego że w naszym domu pojawiły się inne koty... I mam wyrzuty sumienia...


Nie myśl tak... Tego nigdy się nie da stwierdzić jednoznacznie, a robienie sobie poczucia winy do niczego nie prowadzi.

Myślę cieplutko i trzymam kciuki.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sie 23, 2008 22:24

Wiesz, gdybym nie wzięła, tych kotów mogłoby już nie być...
Dzięki za kciuki, zaraz będę budzić Bisa, co by nakarmić go jeszcze przed nocą...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 23, 2008 22:36

Siean pisze:Wiesz, gdybym nie wzięła, tych kotów mogłoby już nie być...
Dzięki za kciuki, zaraz będę budzić Bisa, co by nakarmić go jeszcze przed nocą...


No właśnie. Dlatego nie można myśleć, co by było gdybyś ich nie wzięła. Bis mógłby się pochorować i bez tego.

Smacznego życzę. :)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sie 23, 2008 23:15

Niestety, Bis nie dał się dziś przekonać do samodzielnej konsumpcji, więc wieczór skończył się dla niego wlewaniem zupki strzykawką. Jak na takie chude chuchro, to walczy zadziwiająco silnie.
Ale niech walczy. Sam fakt, że ma tyle siły, zachęca mnie, by dać mu jeszcze trochę do zjedzenia :)
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 26, 2008 22:07

Kolejny dzień, kolejna kroplówka, kolejne przymusowe karmienie.
Przez moment był przypływ apetytu - Bis zjadł podrobiony kawałek z pieczonego kurczaka. Na nic innego nie miał ochoty, tylko na to.
No, ale przynajmniej coś zjadł, coś ma w żołądku.
Gdy wróciła mama, nie dał jej spać przez całą noc, zaczepiając łapką i domagając się mizianek. Mruczał podobno równie głośno co mały Bonus, a przecież Bis zazwyczaj jest bardzo cichym kotem, mruczącym tak na dotyk, nie na głos... Musiał bardzo się stęsknić :(
Mama znów wyjechała. Wystawiam teraz Mrunię do kuchni i Bis śpi ze mną, przytulony pod kołdrą.
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 27, 2008 21:38

Bis dziś czuje się gorzej... Rano zwymiotował śniadanie, w obiad głośno protestował, że chce go nakarmić. Bardzo marudził przy kroplówce, dwa razy udało mu się wyrwać sobie igłę...
Zafundował mi tez bezsenną noc, co rusz domagając się mizianek. No, ale tego mogę mu dawać ile tylko pragnie... Oby jak najdłużej...

Aha, zważyłam go. Waży 2,60 kg...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, zuza, zuzia115 i 1188 gości