
pannice miały być ciachnięte jakoś w czerwcu ale z racji tego że Tyśka miała wypadek,te wszystkie zabiegi,operacje, nie chciałam jej organizmu męczyć tyle leków i zastrzyków dostała a i ja ja się lekko psychicznie o mało nie wykończyłam...wstrzymałam się narazie a tu mi Tyska dziś śpiewy zaczęła i mam męczarnie, oby i Musi się nie przypomniało
