SFINKS z cukrzycą...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 22, 2008 22:21

Dzięki :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt sie 22, 2008 22:21

Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt sie 22, 2008 22:57

jaki chory koteczek :D
kiedy robiłaś tę fotkę
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt sie 22, 2008 22:58

W niedzielę, zaraz po przyjeździe do Ani...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt sie 22, 2008 23:00

będzie dobrze
to musi być spadek odporności po podróży
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sie 23, 2008 10:58

Może ktoś jeszcze chciałby wesprzeć Sfinksa?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob sie 23, 2008 20:32

przyłączam się do prośby o wsparcie dla Sfinksa. Przynajmniej, dopóki nie minie kryzys...
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sie 23, 2008 20:34

Sfinks to bardzo miły kot. Niestety bardzo chory. Chciałabym, żeby wyzdrowiał

Migo

 
Posty: 103
Od: Sob sie 23, 2008 19:57
Lokalizacja: zimowa kraina

Post » Sob sie 23, 2008 20:37

jeszcze bardziej się pogorszyło? :(
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sie 23, 2008 20:39

Femka pisze:jeszcze bardziej się pogorszyło? :(

Dzisiaj nie miałam wiadomości.
Mam nadzieję, że Ania coś napisze.
Myślę, że gdyby coś złego się działo, to dostałabym jakąś wiadomość...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob sie 23, 2008 20:40

Aniu, odezwij się
napisz, co ze Sfinksem
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sie 23, 2008 20:46

Femka pisze:Aniu, odezwij się
napisz, co ze Sfinksem


Noooooo........Plisssssssssssssssssssss

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sie 23, 2008 23:18

No Sfinksiu jak tam sie dzis czujesz ty przedewszystkim a o smoka tez zapytam?!

ola14

 
Posty: 327
Od: Wto sty 08, 2008 21:04
Lokalizacja: opole

Post » Nie sie 24, 2008 15:11

Jestem! Zgubilam stronke Sfinksia i nie moglam znalezc :oops: :oops: .
Juz pisze jak jest.Po rozmowie i wizycie u weta sytuacja wyglada tak : Sfinks ma niska krzepliwosc krwi paskudny ropny katar szmery w oskrzelach.Najgorsze jest to ze wszystkie wezly chlonne sa powiekszone co nasuwa podejrzenia o Fiv bialaczke lub inne swinstwo.Nie idzie na antybiotyk podany w Opolu/Convenia/ktory dziala dwa tygodnie i nie jest antybiotykiem slabym.Jest z tym problem bo ze wzgledu na wyczerpany organizm Sfinksa jeszcze wetka wstrzymuje sie ze zmiana antybiotyku gdyz w efekcie bylo by tak jak by bral dwa antybiotyki na raz.Obawiamsie jednak ze bedzie trza zmienic bo nie ma zadnej poprawy jesli chodzi o infekcje.Ropsko zatyka mu nosek i zlazi nizej mimo sciagania kataru i kropienia noska.
Ogolny stan Sfinksa wymaga powtorzenia wszystkich badan testow i dalszego kosztownego leczenia.
Chcemy wyslac krew do badan do Laboklinu w Warszawie gdyz robia tam badania kompleksowe i dokladne ale to kosztuje ok 130 zl.Rozmawialam z CoToMa w piatek i tez by chciala takich dokladnych badan ale w tym wzgledzie potrzebujemy Waszej pomocy finansowej rowniez na zakup testow bialaczkowych i na FIV.Mozna by je kupic taniej ale po znajomosciach ale wtedy schronisko nie mialo by faktury i kolko sie zamyka a gdy zakupimy na fakture to znowu koszty sa tak wysokie ze schron temu nie podola bo maja tez inne tygryski na ktore trza kasy.
Wszystkich Was prosze /jezeli los Sfinksa nie jest Wam obojetny/ musicie zdac sobie sprawe z tego ze Sfinksio bedzie potrzebowal dlugofalowej pomocy finasowej niemal stalej bo wymaga dlugiego leczenia a w tej chwili szukania przyczyny np.leukocytozy pozniej operacji nozki zeby wyciagnac srut z nogi no i oczywiscie leczenia cukrzycy do konca zycia.
Bez pomocy Sfinksio MOZE NIE DAC SOBIE RADY Z TYMI WSZYSTKIMI SCHORZENIAMI.

TEN KOTEK NAPRAWDE ZASLUGUJE NA NAJLEPSZA OPIEKE I POMOC ZE STRONY CZLOWIEKA BO PRZESZEDL TAK WIELE I TYLE ZLEGO GO SPOTKALO a przy tym wszystkim jest najukochanszym najcierpliwszym kotkiem ufnym i wiernym.Jest po prostu kochany i ma prawo zyc!!!
Jedyne na razie co jest dobra wiadomoscia to to ze wczoraj cukier spadl do 163 po osmiu godzinach od podania insuliny :D :D :D :D :D :D

Pomozcie mnie i CoToMie pomoc Sfinksowi o ktorego juz tak dlugo CoToMa walczy blagam Was.Niemoc nie moze wygrac.
Obrazek Obrazek

Anna G-R

 
Posty: 982
Od: Pon lis 12, 2007 19:55
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 24, 2008 16:28

PRZYDAL BY SIE NOWY BANEREK DLA SFINKSA TYLKO NIE UMIE GO ZROBIC!
Moze ktos pomoze z banerkiem??Plizzzzzzzz.
Obrazek Obrazek

Anna G-R

 
Posty: 982
Od: Pon lis 12, 2007 19:55
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina i 82 gości