Kącik Rudych Arystokratów ;) Rude jest piękne!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 20, 2008 12:03

zielona.ona pisze:
Nelly pisze:
Paula:) pisze:[Witam. :-) Ja aktualnie rudaska nie mam, ale kiedyś mieliśmy. Był wyjątkowo miły, spokojny...]

No widzicie! Rude są wyjątkwo miłe!
I tego będziemy się trzymać :D


hahaha!:):):)
a tak serio - to owszem , jak chcą to sa miłe :)

:twisted: Tofik właśnie przyszedł mnie wycałować :wink: :lol:

Cinnamoncat

 
Posty: 2674
Od: Pon lis 07, 2005 19:49
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro sie 20, 2008 12:04

Nelly pisze:
zielona.ona pisze:
Nelly pisze:
Paula:) pisze:[Witam. :-) Ja aktualnie rudaska nie mam, ale kiedyś mieliśmy. Był wyjątkowo miły, spokojny...]

No widzicie! Rude są wyjątkwo miłe!
I tego będziemy się trzymać :D


hahaha!:):):)
a tak serio - to owszem , jak chcą to sa miłe :)

Zobaczymy. Zostało mi 39 dni czekania aby się przekonać na własnej, że tak powiem skórze :)

Już tylko 38 8)

Cinnamoncat

 
Posty: 2674
Od: Pon lis 07, 2005 19:49
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro sie 20, 2008 12:05

zielona.ona pisze:nie martw sie :)
nawet jak bedzie z niego wredny gryzon to oszalejesz na jego punkcie , zakochasz sie i bedziesz swiecie przekonana ze jego ruda wedota jest najcudowniejsza na swiecie (a nazywac to bedziesz " mój kotek ma charakterek" :):):))

Dokładnie :ok:

Cinnamoncat

 
Posty: 2674
Od: Pon lis 07, 2005 19:49
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro sie 20, 2008 12:07

Mroczka pisze:Chcialabym stanowczo zaprzeczyć tym wstrętnym pomówieniom ;), że rudasy to gryzielce i niedotykalskie. Najkochańszą, najbardziej przytulalską i nigdy nie wystawiajacą ani ząbka ani pazura jest moja Pralina. Nigdy niczego ani nikogo nie drapnęła, niczego nie zbiła, nie zepsuła, kwiatków nie zjadla, sama przychodzi na kolana i się mizia aż miło. Śpi do mnie przytulona i nie ma opcji, że jak się położę z książką albo przed tv, to nie przyjdzie i mi się na klacie nie rozwali na tzw żabkę albo supermena (jedną łapę wyciąga w przód). Więc niniejszym stwierdzam autorytatywnie, że moja rudaska jest kotem-aniołem :aniolek: Natomiast Oliwa.... ot, to co innego. Czaro-biała 5-miesięczna figlara, psuja i gryzielec. Co prawda też lubi się przytulać, ale to po jakiś dwóch minutach zamienia się w gryzienie ręki (delikatne oczywiście), lata po całym mieszkaniu, na razie (jest z nami miesiąc) zbiła talerz, dwie szklanki, totalnie obgryzła moją palmę kokosową, że nie wspomnę o pozaciąganych firankach, i to nawet na wyskości 2 metrów... :twisted: Ech... Kochana jest bardzo, ale tylko ona jest w stanie wytrącić z równowagi moją ułożoną i spokojną Pralinkę, tak, że syknie i w łeb jej da łapą. Choć i tak widzę, że Pralina juz mięknie - już daje na siebie małej wchodzić (ona włazi na nią i ją PODGRYZA) i wyjadać ze swojej miski. No i mam teraz w domu - aniołka i diabełka :roll:

Oo, to nowość :lol: Tofik okazuje swoją miłość całusami :twisted:

Cinnamoncat

 
Posty: 2674
Od: Pon lis 07, 2005 19:49
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro sie 20, 2008 22:01

Cinnamoncat pisze:[Oo, to nowość :lol: Tofik okazuje swoją miłość całusami :twisted:

A jak to robi? :)
Maurycy nie całuje, bardzo rzadko otrze się łepkiem o twarz, on tylko pozwala siebie całować :)

Dobranoc i do pojutrza.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 21, 2008 4:49

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw sie 21, 2008 11:45

Nelly pisze:
Cinnamoncat pisze:[Oo, to nowość :lol: Tofik okazuje swoją miłość całusami :twisted:

A jak to robi? :)

Dotyka mokrym pyszczkiem lub noskiem twarzy, liże :wink: Albo czasami otrze łebkiem o twarz. Ma rożne sposoby :twisted: Ale sam nie lubi być całowany :lol: Felek lubi.

Cinnamoncat

 
Posty: 2674
Od: Pon lis 07, 2005 19:49
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt sie 22, 2008 4:53

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sie 22, 2008 13:55

Cinnamoncat pisze:
Nelly pisze:
Cinnamoncat pisze:[Oo, to nowość :lol: Tofik okazuje swoją miłość całusami :twisted:

A jak to robi? :)

Dotyka mokrym pyszczkiem lub noskiem twarzy, liże :wink: Albo czasami otrze łebkiem o twarz. Ma rożne sposoby :twisted: Ale sam nie lubi być całowany :lol: Felek lubi.

Noskiem Maurycy dotyka - nie co dzień ale tak no i ociera się o twarz. Tylko polizania mi skąpi, na palcach jednej ręki można policzyć, czyli też całuje, to fajnie :) No tak, bo jak kot ma całować :lol:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 23, 2008 6:57

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob sie 23, 2008 10:46

Pamiętam naszego rudaska - ja wtedy byłam jeszcze małym bobo. ;-D Ale kotek był tak cierpliwy, że aż sama mu się dziwię! Dawał się wozić na grzbiecie moim nawet. Pamiętam, zawsze go wspominamy jako dobrego kotka. Nie skakał na stoły, nie kradł jedzonka.
A ten pół-pręgus? Diabeł wcielony! :twisted: Demolka w całym domu! Nie wpuszczamy go do pokoju z komputerem, bo wchodzi do biurka, pod biurko, pod półki, na najwyższe półki, wchodiz po głośnikach, maltretuje kable... Normalnie sztrach. :lol: Rude mi się jakoś kojarzą jako spokojne... :-) I milusie i miziaste. Teo tez miziasty, ale jest mały, to tylko brykanie w łepku. ^^
Wiecie co? Tu, u Was, w rudaskowym wąteczku, bardzo przyjemnie i milusio jest. :-> Więc specjalnie dla Was fota Teo z dedykacją. ;-D
Obrazek
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Sob sie 23, 2008 10:48

Właśnie sobie siedzi na monitorze - brak cyfrówki jest naprawdę uciążliwy! xD

*Przepraszam, że nie edytowałam posta. Jakoś się tak napisało... ;-)
Ostatnio edytowano Sob sie 23, 2008 10:54 przez Paula:), łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Sob sie 23, 2008 10:51

dzieńdoberek cynamonowe kotki...Cesar..i ja.. :lol:
Ostatnio edytowano Sob sie 23, 2008 10:57 przez kristinbb, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob sie 23, 2008 10:53

Witam w imieniu tych nierudych. ;-D
Pozdrawiam wszystkie rude koty, które uwielbiają przekopywać się pod narzutami, pościelą, dywanami itp. ;-)
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Sob sie 23, 2008 11:07

Rude i szare :)
pierwszy plan - kocię moje
drugi plan (za szyba) - kocisko rodzicow - Feluś :):):)
Obrazek

i rude przekornie czarno-biale :)
Obrazek

zielona.ona

 
Posty: 1008
Od: Wto sty 29, 2008 10:15
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 106 gości