Dopiero przeczytalam o odejsciu Gwozdzika....
Bardzo mi przykro i smutno, Ariel
Pamietam go z lecznicy, duzego, kochanego kota.
I bede Go pamietala.
[`]
Trzymam kciuki za "dzieciaka" Mali- Mali i cale stadko.
Zeby zla passa sie skonczyla i wrocila stabilnosc i spokoj, i pogoda ducha, zeby pozegnac Gwozdzika i moc usmiechnac sie do wspomnien.