Aniu, bardzo się cieszę, że już po operacji i obyło się bez komplikacji. Uff
Kciuki dalej będę trzymać i za Maniusię i za Ciebie!!!
Moja kotka zadrapała kocura, tak w zabawie, jak to one potrafią o 3 w nocy

w oko. Ja miałam cztery miesiące leczenia. Oko wyglądało fatalnie. Co ja się na zakraplałam, a jaka byłam podrapana...
Co my mamy z tymi kotami, ale jak tu bez nich żyć
