[Białystok 2]60 kociaków i nowe nędze :(:( s.97

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro sie 20, 2008 8:56

Dzisiaj 3 koty jadły z jednej miski (mimo, że w 3 miskach było dokładnie to samo ;p ale przecież wiadomo że z miski kolegi/koleżanki smakuje lepiej :P). Diana spała wczoraj u mnie na kolanach, rozciągnięta i z wywalonym do góry brzuszkiem :flowerkitty: Naprawdę nie jest źle ;).

Iwona&Wiki, wow, podziwiam... 6 kotów :roll: ... Co do weta, idziemy we czwartek, prawdopodobnie około 17:00 - 18:00. Kikucik goi się wspaniale, mała zaczęła też biegać i skakać - na razie trochę nieporadnie i horyzontalnie, ale wszystko przed nią ;).


MonikaG, a kiedy Twoja koleżanka będzie oglądać kicię :D?


1969ak, ja pokazałam mojemu mężowi zdjęcie bid na forum i spytałam, czy nie zgodziłby się na wzięcie ich na tymczas, wyjaśniłam też na czym tymczas polega, on się wzruszył i zgodził ;). Rzecz jasna zawsze jest "ryzyko", że się w tymczasie zakochacie i zostanie ;p (BTW u nas już t jest maks, więc ewentualne tymczasy będą musiały jednak opuścić nasze mieszkanie ;p)


monia3, piszecie, że Pchełka/Diana nieucywilizowana, że wredny gremlinek, a jednak się zaaklimatyzowała i ciągle nam słodzi mruczeniem i ocieraniem się, więc wszystko jest możliwe ;p

Trzymam kciuki, żeby kicie się dobrze sprzedały :) :).
Ostatnio edytowano Śro sie 20, 2008 9:04 przez Nakasha, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Nakasha

 
Posty: 455
Od: Sob lut 19, 2005 19:05
Lokalizacja: Białystok - Kuriany

Post » Śro sie 20, 2008 8:57

Moniu, kić śliczny, więc pani pewnie nie będzie namyślała sie długo :)

Beatko, jak Twoje nowe doświadczenie? Potrzebujesz jakiejś pomocy?

Janiu, widziałas moja propozycję broszurki informacyjnej? Co Ty na to?

Aga, zbiórka to była przyjacielska. Ależ błyskawiczny przepływ informacji - chylę czoła. Wydawać by sie mogło, że do Skandynawii jest kawałek :wink: :) Może trudno w to uwierzyć, ale upchnęłam wszystko do swojej pastylki :) Lecznica była hmmmm... zaskoczona? Ale nie protestowali. Zajęcia starczyło im na cały dzień.
Wieczorem zabrałam wszystko, kontenerki wyprane u Ewy (bo były nieco zarzygane - koty dzikawe i bardzo zębate) - odwiozłam, zgodnie z umową, do Szałwii. A kociarnia była z Sokólskiej - Białostoczek.

Bo do babsztyla z "syfu", to spoko - nie potrzeba więcej. Wczoraj byłam w spółdzielni Białostoczek (broszurka nie jest dla nich:) ) i dowiedziałam sie trochę. Ma kłopoty i bedzie miała większe. I fajnie.

Nakasha, jest BARDZO dobrze :), ale uważajcie troszke z tym skakaniem, proszę.
Pozdrawiamy
ObrazekObrazekObrazek

Iwona&Wiki

 
Posty: 94
Od: Nie lut 04, 2007 9:48
Lokalizacja: Białystok-Kleosin

Post » Śro sie 20, 2008 9:16

Nakasha nie tyle nie ucywilizowana co poprostu u Beatki to nie był ten dom co powinien, każdy kot musi trafić na te odpowiednią osobę a Diana właśnie na taka trafiła :roll:

Kocurek z wczorajszej adopcji wrócił, powód: kot w nocy sie bawił i przeszkadzał spać :twisted: na szczęście miałam jeden zapaśny domek, który chciał właśnie tego kocurka ale już go oddałam, dziś jedzie do nowego domku :P

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sie 20, 2008 11:06

To sobie kobieta znalazła powód 8O

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sie 20, 2008 11:20

Poszukiwania zakończone powodzeniem!
Znalazlam mojego puchatka pieszczocha :D
Nazywa sie Macius, jest wykastrowany, ma 13 latek no i sliczny z niego chłopak
Obrazek
Obrazek
i jeszcze pare zdjec Malucha
Obrazek
Obrazek
Obrazek
pozdrawiam Ewa

Ewa3

 
Posty: 40
Od: Nie kwi 13, 2008 14:47
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sie 20, 2008 11:22

Obrazek
Obrazek
Obrazek
no i Rufus , juz nie taki brzydal :P
Obrazek
Obrazek
pozdrawiam Ewa

Ewa3

 
Posty: 40
Od: Nie kwi 13, 2008 14:47
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sie 20, 2008 13:18

Kotki z Tryczówki właśnie zostały odrobaczone. Nie mają świerzbu:)

Mała trikolorowa dziewczynka jest bardzo mruczącym rozkosznym kociakiem.
Czarno- biały chłopak jest odważny, zaczepia moje zwierzęta, wciąż chce się bawić.
Najgorzej jest z trzecim kocurkiem szaro-białym : nieśmiałe, dzikie z niego stworzenie, wciąż ucieka, trzęsie się ze strachu, nie daje się dotknąć.

beata87

 
Posty: 347
Od: Czw mar 27, 2008 22:42
Lokalizacja: bialystok-centrum

Post » Śro sie 20, 2008 13:39

Nakasha pisze:MonikaG, a kiedy Twoja koleżanka będzie oglądać kicię :D?


Moja koleżanka niestety czasowo nie może zobaczyć kici na żywo ponieważ czasowo przebywa poza miastem i wróci dopiero pod koniec września lub na początku października, jednak wczoraj już ją obsypałam zdjęciami malutkiej no i oczywiście stało się jak przewidywałam - miłość od pierwszego wejrzenia :twisted: Została tylko kwestia przedyskutowania adopcji z resztą domowników :D Czuję w kościach, że szyderczy plan się chyba powiedzie :twisted:
Obrazek
Mruczę wiec jestem...
Obrazek Obrazek

MonikaG

 
Posty: 886
Od: Sob maja 06, 2006 12:27
Lokalizacja: NYC

Post » Śro sie 20, 2008 20:16

Ewuniu, zapomniałaś napisać, skąd Maciuś się wziął.
Pozwolę więc sobie napisać, choć być może nie znam wszystkich faktów- tyle co napisała mi smsami p.Danusia.

Otóż kilka dni temu zadzwonił do niej jakiś facet. (Nie mam pojęcia czemu akurat do niej? Już prędzej do mnie powinien, ale ja nie odbieram raczej tu telefonów )
I powiedział że ma 13to letniego kota i że chce go nam oddać. Pani Danusia przytomnie zauważyła, że nie mamy co z nim zrobić (zresztą niby dlaczego miałaby od kogoś kota od kogoś obcego, średnio sympatycznego i bardzo roszczeniowego???)
To gość powiedział, że jak nie weźmie to on go wywiezie do lasu
:!: :!: :!:

Ewuniu, kochani jesteście, żeście go przygarnęli. Starutki kotek nie powinien być tak potraktowany... Żaden nie powinien,ale tyle lat z człowiekiem i potem.
Pozdrów mamę. I tak na wszelki wypadek napiszę - gdyby były potrzebne jakieś pieniążki - wiesz, starsze koty mogą bardziej chorować to my zawsze chętnie...

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sie 20, 2008 20:47

Nie napisałam bo sama dokładnie nie wiedziałam :wink:

Aga alez ja sie ciesze ze on do mnie ( bo to moj i tylko moj :D :twisted:) trafił, jest taki własnie jakiego chciałam i zupełnie nie przeszkadza mi wiek:D
I taki z niego pieszczoszek :lol: Ideał :) no zakochałam sie na maxa :lol: hehe teraz sie martwie co on biedny bedzie sam robił przez tydzien kiedy ja wyjade :wink:

Dzieki, mam nadzieje ze pomoc nie bedzie potrzebna, bedzie zyl jeszcze długo i szczesliwie:D Widac ze jest zadbany, czysciutki, w dobrej formie.

Jeszcze dopowiem co ja wiem na temat jego historii..
Temu człowiekowi Maciusia dała jakaś Pani, chyba sąsiadka i powiedziała zeby go gdzies wywiozł (bo ten Pan jest kierowca)
a on chyba zabardzo nie chciał dlatego szukał pomocy i dzwonił.
Tylko tyle wiem :roll:
pozdrawiam Ewa

Ewa3

 
Posty: 40
Od: Nie kwi 13, 2008 14:47
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sie 20, 2008 21:03

Upss, a ja bym była gotowa tego pana...
Hmm. Widać to panią trzeba by było .....................
Nic to,najwazniejsze, ze Maciuś trafił na WAS.

Napiszę jeszcze coś optymistycznego (trochę jakiś zastój adopcyjny, więc żeby nie było że smutno) - napiszę dziś bo w piątek o internecie będę sobie mogła najwyżej pomarzyć :wink:

Otóż w piątek, 22 sierpnia minie dokładnie rok od założenia wątku :birthday:

W tym czasie udało się wysterylizować 99 kotek (100 to byłaby przesada... :wink:)
Wykastrować 20 kocurków
Tu wielkie dzięki IWONIE :1luvu: - bez jej 1000 pomysłów na zebranie pieniążków (Skarbonki i nie tylko )nie byłoby szans na taką ilość.

Znaleźć dom dla 268 kotów.

Tu dzięki dla naszych kochanych DOMKÓW TYMCZASOWYCH :1luvu: które dają kiciom szansę na nowe, lepsze życie

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sie 21, 2008 6:03

Joko wczoraj również została odrobaczona, no i oczywiście Kacper profilaktycznie też. Poza tym miałam telefon od pani z Supraśla, która szuka trikolorki. Link do zdjęć podesłany, zobaczymy co z tego wyniknie. Stres niesamowity, chyba nie jestem stworzona do DT :crying:
Obrazek
Mruczę wiec jestem...
Obrazek Obrazek

MonikaG

 
Posty: 886
Od: Sob maja 06, 2006 12:27
Lokalizacja: NYC

Post » Czw sie 21, 2008 7:13

aga&2 pisze:Upss, a ja bym była gotowa tego pana...
Hmm. Widać to panią trzeba by było .....................
Nic to,najwazniejsze, ze Maciuś trafił na WAS.

Napiszę jeszcze coś optymistycznego (trochę jakiś zastój adopcyjny, więc żeby nie było że smutno) - napiszę dziś bo w piątek o internecie będę sobie mogła najwyżej pomarzyć :wink:

Otóż w piątek, 22 sierpnia minie dokładnie rok od założenia wątku :birthday:

W tym czasie udało się wysterylizować 99 kotek (100 to byłaby przesada... :wink:)
Wykastrować 20 kocurków
Tu wielkie dzięki IWONIE :1luvu: - bez jej 1000 pomysłów na zebranie pieniążków (Skarbonki i nie tylko )nie byłoby szans na taką ilość.

Znaleźć dom dla 268 kotów.

Tu dzięki dla naszych kochanych DOMKÓW TYMCZASOWYCH :1luvu: które dają kiciom szansę na nowe, lepsze życie


Piękny wynik :D

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sie 21, 2008 7:14

Chyle czola.
Naprawde.

:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw sie 21, 2008 7:31

Obrazek Obrazek

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zinco i 488 gości