Maybach, Taurus i Topik :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 19, 2008 18:48

Miski, kuwety i takie tam drobiazgi jak kafelki czy podłogi poodkażane. Pomyślałam sobie, że korona z głowy mi nie spadnie, jak będę robiła to codziennie. Co można, poprzelewam wrzątkiem i liczę na słonko, bo ponoć to ginie w wysokiej temperaturze. Dalej jemy Intestinal, a jak się wyleczymy, zacznę wprowadzać RC Kitten po kilka ziarenek.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sie 19, 2008 18:53

TyMa...
Koty wrócą do normy... A Ty wysiądziesz!!
Uważaj na siebie troszkę 8)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto sie 19, 2008 19:02

Nie ma obaw, jak wiem, z czym walczyć, sił nabrałam. Mnie dobija i rozkłada, gdy nie wiem, co jest i czuję się bezradna, że pomóc nie mogę.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sie 19, 2008 19:36

HyHyHy już wiem skąd ja mam tego powera i siły do walki :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro sie 20, 2008 18:48

Wzięlam się za robienie zdjęć i co? Maluchy uparły się skakać do uchwytu aparatu i zawisać na nim! Dziś traktowałam co się da wrzątkiem. W życiu nie było u mnie tak czysto! Tabletki zapodaję, Topik stawia opór, a Maybach udaję buldoga ze szczękościskiem. One są okropnie gorzkie, (spróbowałam, błeee) i nie da się ich przemycić w jedzeniu, pół kuchni mi zapluły!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sie 20, 2008 19:31

TyMa pisze:... pół kuchni mi zapluły!


To teraz wrzątkiem ją, wrzątkiem! :lol:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw sie 21, 2008 6:53

villemo5 pisze:
TyMa pisze:... pół kuchni mi zapluły!


To teraz wrzątkiem ją, wrzątkiem! :lol:

O raju, znowu?! Wczraj łącznie z blatami zlalam, kafelki też!
U Topika spora poprawa, po 1 urobku dziennie, Tajri robi jeszcze po 2 luźniejsze i nie znosi mycia pupy. Jest lżejszy, na mojej wadze 2 kg, a Topik 2.300. Nawet na oko widać różnicę między nimi. Ciekawa jestem, po ilu dniach Metronidazol zadziała. Idę wstawiać kocioł wody!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sie 21, 2008 7:30

Dwa kilo już? 8O O matko, jak Ty ich tuczysz :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw sie 21, 2008 7:38

Utuczony to jest Maybach, ubite cielsko jak u pakera! Maluchy tylko wydłużam, grzbiety jeszcze takie mają jak porcje rosołowe :wink: , ale się postaram, żeby szybko do mojej ulubionej wagi 6kg doszły!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sie 21, 2008 7:40

TyMa pisze:Utuczony to jest Maybach, ubite cielsko jak u pakera! Maluchy tylko wydłużam, grzbiety jeszcze takie mają jak porcje rosołowe :wink: , ale się postaram, żeby szybko do mojej ulubionej wagi 6kg doszły!

czyli teraz Ty masz patyczaki :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw sie 21, 2008 9:09

To chyba są zawodnicy wagi ciężkiej!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw sie 21, 2008 12:14

no to tucz, bo na razie rosołek z nich byłby za chudy! hy-hy... :twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Czw sie 21, 2008 16:04

Tajri ma dziś Dzień Szalonego Kota! Od rana jeszcze na chwilę się nie położył. A ja zaplanowałam odkażanie wycieraczek, maty, pranie i kiszenie ogórków. Uparł sie pomagać mi we wszystkim! Klucze do piwnicy połozyłam na szafkę, wrzucił za nią. Odstawiłam, wyjęłam, wyjęłam go zza szfki, dosunęłam, odebrałam mu klucze, które ciągnął po przedpokoju. Przyniosłam słoiki, wyjęłam go z torby, wystawiłam słoiki, wyjęłam go ze zlewu, wyjęłam go z worka z zakrętkami, pozbierałm zakrętki, ponownie wyjęłam go z worka, pozbierałm umyte zakrętki, zebrałam rozsypaną sól, wyjęłam go z garnka i tak przez 3 godziny! Ile razy wyciągałm go z rónych kuchennych szafek, to już nie wspomnę! Za każdym rzem odnosiłam go do pokoju i układałam koło śpiącego brciszka, licząc, że też zaśnie! Niedoczekanie moje! Teraz zbieram koper z dużego pokoju, a jeszcze główki czosnku odnaleźć nie mogę. Teraz piszę z łokciami w górze, bo uparł się leżeć przed klawiaturą
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sie 21, 2008 17:16

A takie to to ciapkowate było i niepozorne :twisted:
Głaski dla rudaska i rudego inaczej :)
a jak kupy?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw sie 21, 2008 19:48

Topik ok, a Tajri znów Smektę dostaje...
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, crisan i 23 gości